Lorence machała jeszcze Jonathanowi dopóki samochód nie zniknął jej z oczu. Poczuła ogromny ból w sercu, a łzy ciągle płynęły jej z oczu. Nie chciała iść ani do szkoły ani później do pracy. Postanowiła się przejść do starego budynku szkoły. Gdy doszła na miejsce zrobiła sobie kawę i usiadła na fotelu.