Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. Amy podczas wakacji czytała książkę na temat transmutacji. Machnęła różdżką i zamieniła zapałkę w igłę czekając na reakcję nauczycielki.
  2. -Ja z Anglii, z Londynu. Mam jednak szkockie korzenie. Nic nadzwyczajnego...- powiedziała Amy.- Widzę że muzyk z ciebie. Jaki rodzaj muzyki lubisz najbardziej?
  3. -Nie. Wszystko z nim w porządku tylko nie jestem przyzwyczajona do kogoś kto ma taki akcent.-powiedziała Amy chichocząc.- Tak właściwie to skąd jesteś?
  4. Szeregowa WW

    Problem jest i to duży.

    Nie wiedziałam bo na początku działał.
  5. -Pewnie. Bardzo chętnie.- powiedziała Amy.-Teraz chyba wchodzimy na lekcję. Tak też się stało. Nauczycielka otworzyła drzwi i wszyscy uczniowie weszli do sali. Wszyscy zajęli miejsca. Amy usiadła między Ari a Alexem i wyjęła książki do transmutacji.
  6. Szeregowa WW

    Problem jest i to duży.

    Nie... Posty mi się nie nabijają
  7. -Masz rację. Idź przodem.-powiedziała Amelia. Szła za nim cały czas dotrzymując mu i Ari kroku. W końcu znaleźli się już niedaleko sali, pod którą tłoczyli się uczniowie i zbliżała się nauczycielka.
  8. -Przepraszam że tak pędzę ale już bym chciała być na lekcji.- powiedziała Amy zwalniając. -Wiesz gdzie? Jak super że cię mamy Alex! Ruszyła za Alexandrem pewnym siebie krokiem, jednak zwalniając by nie zgubić Ari.
  9. Amy wzięła książki i razem z Ari popędziły przez korytarz pełen uczniów. -W jakiej sali mamy?- zapytała Ari
  10. Szeregowa WW

    Problem jest i to duży.

    UWAGA! Pojawił się też inny problem: Uczestniczę w sesji: http://mlppolska.pl/watek/9952-hogwart-szko%C5%82a-magii-i-czarodziejstwa-gra/ W połowie grania posty przestały mi lecieć. A są długie i w ogóle. To już zresztą nie pierwszy raz. Poszłam do jakiejś zabawy żeby sprawdzić czy gdzie indziej działa. Działa. Nie zależy mi na tym ale chcę tylko powiedzieć że taki problem jest.
  11. Amy poszła po swoje rzeczy. -Co teraz mamy?- Zapytała Ari.- Teraz chyba lekcja transmutacji tak? (dobrze by było aby te hasła i plany lekcji zostały podane na PW)
  12. - Jestem pewna że w końcu się zgubię. - powiedziała - Ale w razie czego mam was. W końcu więcej osób zaczęło schodzić się do pokoju wspólnego i zrobił się tłok. Można by wyjść na zewnątrz. - Zaraz przyjdzie reszta. Może weźmiemy książki i poszukamy sali w której mamy lekcje? - zaproponowała Amy.
  13. - Cześć Ari! Jak ci życie płynie? - powiedziała Amy szczerząc się do koleżanki śmiejąc się pod nosem. - Nie ma to jak obudzić się przed wszystkimi. O! Alexander! Cześć! Jak tam, wyspałeś się? - zapytała przyglądając się koledze. Ma ten akcent... Wczoraj była tak zmęczona, że nie zapytała go o to. "Może zrobię to później" - pomyślała.
  14. Amy obudziła się wcześniej od wszystkich. Ubrała się i narzuciła szaty. Jeszcze raz przejrzała plan lekcji i zeszła do pokoju wspólnego. Zaczęła śpiewać, tak żeby nikogo nie obudzić. Ale ktoś chyba był w pobliżu, bo słyszała kroki. -Jest tu kto?- zapytała.
  15. (ale proszę tylko dzisiaj :3 bo i tak już idę spać więc dobranoc)
  16. (nie róbcie następnego dnia bo bez osób których nie ma to nie ma sensu.)
  17. (dobrze by było aby hasła do domów były podane na PW) Amy zapamiętała hasło i razem z Ari wbiegły do dormitorum i rzuciły się na łóżka obok siebie. Amelia umyła się i od razu położyła się. -Dobranoc!- powiedziała do koleżanki i zasnęła.
  18. -Trzeba hasło chyba znać... Lepiej się przysłuchać.- powiedziała Amy do kolegów podczas drogi do ich dormitorum.
  19. -Jestem wykończona. Chcę spać. Jutro pierwsze lekcje. Trzeba się wyspać.- Powiedziała Amy ziewając.
  20. Amy zobaczyła że ktoś do nich macha. Ze stołu Ślizgonów? Odmachałam, no bo czemu nie. -Na dzisiaj mam dosyć jedzenia. - Powiedziała do kolegów i odsunęła od siebie talerz.
  21. - Świetnie? Cudownie! Zamawiam łóżko obok ciebie Ari! - powiedziała Amy bardzo szczęśliwa. -Zaraz... Czyli jesteśmy w jednym domu z Harrym Potterem? Ale extra! Amelia zaczęła nakładać sobie wszystkiego po trochę. Oczywiście tego co było najbliżej.
  22. -Tak!- Krzyknęła Amelia podbiegając do zajętego dla niej miejsca przez Arinessę i Alexandra. -Jesteśmy razem w jednym domu! Hahaha!
  23. -Brawo Ari!- Krzyknęła Amy czując przypływ odwagi. -Brawo Alex!
×
×
  • Utwórz nowe...