Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. - No nie wstydź się tak~ - powiedziała chwytając go za ręce i całując. - Może odrobinkę zaboleć. - powiedziała po chwili i zaczęła przemywać mu rany.
  2. - Hahah, no kochanie zdejmij spodnie bez tego nie wiele ci pomogę. - zaśmiała się.
  3. Mabel poszła do łazienki i po chwili wróciła niosąc to czego szukała wcześniej. - Co cię boli bardziej, ręce czy kolana? - zapytała. - Od tego wypadałoby zacząć w sumie.
  4. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - Nauczę cię~ - powiedziała Misaka dalej się śmiejąc. - Zobaczysz, będzie fajnie.
  5. Mabel otworzyła drzwi i wciągnęła Judasa do środka. Zamknęła drzwi i zaczęła szukać wody utlenionej i jakichś opatrunków. - Usiądź sobie - powiedziała wskazując na fotel.
  6. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - Bawią się. Duuuuużo się bawią. - zaśmiała się. - I denerwują starszych. - mruknął Accelerator siadając na fotelu.
  7. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - A tam, nie szkodzi~ - zaśmiała się i usiadła obok Add'a. - A co teraz zrobisz skoro masz dziesięć lat? I w ogóle to pokaż się tu, bo masz głowę rozbitą... - powiedziała i wzięła ręcznik do ręki, bo w końcu i tak spadł. Zaczęła myć Add'owi ranę na głowie.
  8. Po jakimś czasie Mabel i Judas dotarli do domu. - Daj mi klucze... - powiedziała do chłopaka, w końcu to jego dom.
  9. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - No jasne że nie jesteś straszny! Ej zaraz... Jak dwadzieścia... Aaaaa to dlatego... Ty jesteś Add, co nie? Heheh wyglądasz uroczo~ Ojej i masz tyle lat co ja! Ale fajnie~ - zaśmiała się dziewczynka.
  10. - Cicho. - mruknęła. - Już mnie to nie obchodzi. Po prostu chodźmy już do tego domu i tyle i już nic mi i nim nie mów.
  11. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - No bo przecież masz 10 lat! Chyba się mocno uderzyłeś w głowę... - powiedziała Misaka. - Nie, nie trzeba~ jest okej, boli tylko trochę i zaraz mi się zagoi~ - powiedziała śmiejąc się.
  12. - Trudno. Chodź, idziemy. - powiedziała i pociągnęła go za rękę, oczywiście tak żeby go nie bolało, w stronę domu.
  13. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - Te, spokojnie. - mruknął Accelerator patrząc na Add'a. Misaka przekręciła głowę i przyjrzała mu się. - Ej, usiądź sobie lepiej. - powiedziała. - Nagle ot tak pojawiłeś się na naszym balkonie i bum zemdlałeś.
  14. - A... Ale krew ci się leje... Chodź do domu, trzeba to przemyć bo będzie źle. - powiedziała. - M.. Możesz wstać?
  15. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Misaka usłyszała że ktoś jest na balkonie. Wstała i podeszła do drzwi balkonowych i spojrzała na chłopca. Accelerator po chwili wrócił do pokoju i spojrzał na dziewczynkę. - Przecież mówiłem ci do cholery żebyś się nie ruszała. - powiedział i podszedł do niej. Chwycił ją za nadgarstek i spojrzał na to na co ona również patrzyła. - Co jest cholera... - mruknął. - Pomóżmy mu! - powiedziała Misaka i otworzyła drzwi. Accelerator wyszedł na balkon ostrożnie wziął Adda na ręce i wniósł do środka. Położył go na sofie. - On wygląda jak ten Add co mi pomógł się z tobą pogodzić. - ciągnęła dalej. - Tch... Racja... - mruknął. - Ej, mała, przynieś jakiś mokry ręcznik. Tylko namocz go zimną wodą. I uważaj na rękę. Dziewczynka od razu pobiegła do łazienki i wykonała polecenie. Zrozumiała o ci chodzi. Wróciła niosąc mokry ręcznik i położyła go chłopcu na czole. No bo przecież tak się robi. - Co mu się stało... - powiedziała. - Nie wiem, ale wygląda na to że z kimś walczył.
  16. - Tak, też czuję. - powiedziała Emily. - Ooooo~ nowy ktoś do zabawy~ - zaśmiała się. Lorence przejechała Vergila wzrokiem. Miała ochotę mu porządnie przyłożyć, booo... bo tak. - Idiota. - mruknęłam po czym spojrzała na wejście. - Racja. - mruknęła.
  17. Mabel po chwili stanęła w miejscu i obróciła się. Zobaczyła że Judas leży na ziemi. Pobiegła w jego stronę. - N.. Nic ci nie jest? - zapytała.
  18. - Mabel tu nie ma. Odleciała sobie do krainy tęczy i kolorowych koników. - powiedziała krzyżując ręce na piersiach i pobiegła przed siebie.
  19. Mabel nie zatrzymała się ani się nawet nie obróciła. Po prostu dalej szła przed siebie. Dipper spojrzał na klucze które miał w ręce i westchnął. Poszedł w stronę lasu.
  20. - Nie wydaje mi się żebym przesadzał choć trochę. - powiedział Dipper. Mabel w końcu nie wytrzymała. - Skoro tak bardzo chcesz żebyśmy mieszkali osobno to proszę bardzo. - powiedziała i rzuciła mu klucze do swojego domu. Brat złapał je. - Pójdę sobie! - Racja. Zresztą i tak nie chcę znowu mieć tej samej sytuacji co zawsze. Ciągle kogoś przyprowadzasz i przesiadujesz do nocy. Szczerze to już nie raz miałem dość tych twoich koleżaneczek. - mruknął. - Naprawdę? Myślisz że to takie super wysłuchiwanie twojego gadania w nocy gdy czytałeś książki kryminalne? Ta twoja "ekscytacja" doprowadzała do szału! - zawołała Mabel. - Dobra, jeśli tak to proszę bardzo! Droga wolna. - Tym lepiej! Papa - powiedziała, odwróciła się i poszła szybkim krokiem gdzieś daleko.
  21. Dipper spojrzał na Judasa. - Mabel z całą pewnością by chciała. - powiedział. Dziewczyna się tylko zaczerwieniła.
  22. - To fajnie~ Cieszę się~ - powiedziała ze śmiechem. Po chwili dziewczyna zauważyła swojego brata który siedział na murku i pisał coś w tej swojej książce. Chłopak podniósł wzrok, od razu zauważył Mabel i Judasa. Wstał i podszedł do nich. - No proszę, proszę. Moi mili państwo zakochani. - zaśmiał się. - Czyli co sister, teraz będziecie sobie razem mieszkać i w ogóle? - Wcale że nie...! - powiedziała Mabel.
  23. - Za dwa dni to okej, zdążę się zwolnić z pracy. A gdzie to nie wiem~ - powiedziała Lorence i po chwili jej wzrok powędrował na Vergil'a. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że on tu jest. - O nie... Jeszcze ciebie tu brakowało... No to są chyba jakieś żarty. Przecież ty umarłeś... Jakim cudem znowu cię widzę na oczy... Emily i Law po jakimś czasie doszli pod budynek szkoły. Dziewczyna weszła do środka. - Sieeemka wszystkim~! - zawołała.
  24. Szeregowa WW

    [Zapisy] [Gra] Stada

    - No przecież wiem, wiem~ - zaśmiała się. - Co nie zmienia faktu że tyle cukru chyba zbyt dobrze na mnie nie wpłynie choć w sumie to nie wiem. Hmmm..
  25. Emily przetarła oczy i uśmiechnęła się. - Dziękuję ci. Za wszystko. - powiedziała i pogłaskała Law'a po policzku. Chwyciła go za rękę. - Idziemy już? - Wakacje? Ja chętnie~ Tylko kiedy i gdzie? - zapytała Lorence.
×
×
  • Utwórz nowe...