No dobrze chcesz usłyszeć dlaczego nie zgadzam się z twoją wizją to wypunktuję dlaczego.
"Prawdopodobnie nastąpi rozpad społeczny..."
Rozwarstwienie społeczeństwa to coś całkiem normalnego. Twierdzisz, że biedni ludzie nie będą korzystać na rozwoju,a to nie prawda. Dzieki rozowjowi techniki musimy pracować coraz mniej, kiedys ludzie całymi dniami pracowali w polu by przetrwać. Już nie musimy tak żyć z racji maszyn, nawozów etc. Potencjał ludzki ulokował się gdzie indziej i zyskali na tym wszyscy. Nowinki techniczne zawsze pierw trafiają do bogatszych. Są nowe więc i rzadsze, i nie starcza ich dla wszystkich. Jednak z biegiem lat stają się one standardem(patrz np. telefony komórkowe).
"Postępująca automatyzacja sprawi gigantyczne bezrobocie..."
Właściwie ujałem już odpowiedz na to wczesniej- mianowicie ulokowanie potencjału ludzkiego gdzie indziej.
O miejsce na Ziemi bym się nie martwił." Ludzie zajmują na Ziemi bardzo mało miejsca[...] Oczywiście dorośli wam nie uwierzą. Oni wyobrażają sobie, że zajmują dużo miejsca. Wydaje się im, że są tak wielcy jak baobaby. " Z małego ksiecia.
Kolejne rzeczy to już tak odlegla i niepewna przyszlość, że nie chce się nad tym rozwodzić, nie wiemy kiedy np. wydobywanie minerałów poza ziemią będzie opłacalne. O ile w ogóle będzie. Co do wojen - pochłaniają coraz więcej ofair, jednak śmiem twierdzić, że są zjawiskiem coraz rzadszym. Wyobrażasz sobie w dzisiejszej europie coś na wzór wojny trzydziestoletniej? Bo ja nie.