Skocz do zawartości

Geralt of Poland

Brony
  • Zawartość

    406
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Geralt of Poland


  1. Z drugiej strony co dla kościołów nie jest zue? Chyba tylko modlitwa, nawet oglądanie telewizora czy czytanie zwykłej gazety jest złe...
    Jak pisałem, nie ma co uogólniać, a tym bardziej oceniać całości grupy\organizacji\społeczności przez pryzmat kilku idiotów, którzy coś tam sobie ubzdurali z nudów. Każdy rozsądny człowiek chyba przyzna, że doszukiwanie się zła i satanizmu w bajce o kolorowych kucykach, czy Hello Kitty nie ma zbyt wiele wspólnego z jakąkolwiek religią, a za to całkiem sporo ze zwykłą ludzką głupotą.
    • +1 3
  2. Ja tam się nie przejmuję Bzdetami głoszonych przez kler i księży, nie mają co robić to wymyślają sobie takie historię...

    Mimo wszystko nie uogólniajmy, że wszyscy księża głoszą takie głupoty (chyba, że nie o to ci chodziło), bo w końcu ksiądz też człowiek, a są ludzie i parapety. Zawsze się znajdzie jakiś nawiedzony naśladowca Natanka głoszący bzdury, w które poza nim i może paroma moherami nikt i tak nie wierzy. Tak jak nie każdy brony to spamujący kucami na kwejku gimbus, tak nie każdy duchowny to maniak widzący wszędzie szatany, problem tylko w tym, że w obu przykładach tych głupich widać najbardziej.

    • +1 4
  3. Dlaczego lubię Fluttershy? Dlatego, że z całej Mane 6 ma najbardziej podobny charakter do mojego- nieśmiała, cicha, spokojna, czasem nieco lękliwa, ale zawsze chętna do pomocy i kiedy trzeba, potrafi przezwyciężyć swoje lęki i wziąć sprawy we własne kopytka.

  4. Nie za bardzo za to lubię Celestynę, wydaje się ona być zbyt... hmm... miła? Krystaliczna? Dobra? Luna wydaje mi się nieco bardziej oziębła, dlatego też darzę ją sympatią.

     

    Osobiście myślę, że właśnie to jest jedna z głównych, jeśli nie główna przyczyna popularności Luny- że chociaż powróciła na "jasną stronę mocy", to nadal pozostaje postacią tajemniczą i nieco niejednoznaczną, a ludzie to właśnie lubią. Większość nie lubi, czy to w książkach, czy w filmach, czystych, całkowicie pozytywnych bohaterów bez skazy, tylko postacie stojącej raczej po stronie szarości (poza MLP może to być np. wiedźmin Geralt), antybohaterów czy wręcz czarne charaktery (w końcu ilu jest w fandomie fanów Nightmare Moon, Discorda, Chrystalis czy Sombry). A dlaczego tak jest? Dlatego, że tego typu postacie zwykle mają w sobie jakąś oryginalność, motywy, tajemnicę i po prostu czymś się wyróżniają, a ile razy można wałkować temat tego nieskazitelnie dobrego (najlepiej jeszcze wybrańca), który rusza w epicką podróż, by ratować świat.

  5. Aż dziwne, że nikt jeszcze nie wspomniał absolutnej klasyki, której nie trzeba nikomu przedstawiać, czyli soundtracku z "Gwiezdnych wojen" stworzonego przez Johna Williamsa. Moje ulubione fragmenty:

    http://www.youtube.com/watch?v=4MHMaB0TeKc

    Ten sam kompozytor stworzył soundtrack do "Szeregowca Ryana"

    Za to Hans Zimmer współtworzył muzykę do serialu "Pacyfik".

    http://www.youtube.com/watch?v=UtmAiNG2Lxk&feature=related

    Sam serial był dla mnie słabszy od "Kompanii braci" ale muzyka równie klimatyczna.

    A pomijając znanych autorów, to jednym z moich ulubionych utworów jest ten z filmu "Stalingrad" z 1993r. Autorem muzyki jest Norbert J. Schneider.

    Kiedy tego słucham to czuję, jakby cały dramat wojny został zamknięty w tej muzyce, a słuchanie tego fragmentu zimowym wieczorem, gdy za oknem sypie śnieg- dla mnie  po prostu niesamowite.

    • +1 2

  6. o i jak było już też wspominane, po co się tak z tym obnosimy? Logiczne będzie, że jak będziemy walić kucykami na lewo i prawo, tak że nawet na stronie poświęconej zbiorom cebuli w zeszłych latach będą wyskakiwać to się nie dziwmy, że zaczynają hejcić.

    Oczywiście się z tym zgadzam, ale uważam, że nawet poza tym fandom MLP sam w sobie jest dość podatny na hejt przez swoją... hmm... kontrowersyjność? (Wiem, może trochę zbyt mocne słowo, ale jednak dorośli lub prawie dorośli faceci oglądający bajkę o kolorowych kucykach mogą wzbudzać pewne kontrowersje), więc i tak nie da się go w 100% uniknąć. Tak jak inni uważam, że najlepszy sposób na uniknięcie hejtu to nie spamować perfidnie kucami gdzie popadnie i nie wdawać się w dyskusje z prowokującymi osobnikami o IQ kalafiora (niczego oczywiście nie ujmując kalafiorom).

  7. Jestem fanem Sagi Wiedźmińskiej, co zresztą widać po moim nicku. :fluttershy5: Jednak książką, która równie mocno mnie urzekła jest "Metro 2033". Ciekawa wciągająca, pełna zwrotów fabuła, niesamowity, mroczny, post-apokaliptyczny klimat (od razy przypomniały mi się gry "Stalker" i książka "Piknik na skraju drogi", którą też bardzo lubię i polecam) i szybka akcja, która jednak nie przeszkadza całkiem poważnym filozoficznym rozważaniom (dla mnie wielki plus). Zakończenie oczywiście całkowicie zaskakuje i wgniata w ziemię. Z bardziej klasycznej literatury lubię "Na zachodzie bez zmian" E.M. Remarque'a- bardzo ciekawa książka w realiach I wojny światowej, bardzo dobrze pokazuje piekło wojny i jej wpływ na człowieka, "Rok 1984" Orwella, a za filozoficzno-psychologiczne przemyślenia spodobała mi się też "Zbrodnia i kara", mimo że musiałem ją przeczytać jako lekturę. Z luźniejszych rzeczy czytam od niedawna cykl Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu.

  8. Muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych FF, zwłaszcza, że szukałem czegoś z II wojną światową i wreszcie znalazłem. :) Wszystko, co mi się podobało wypisał powyżej Mentos i inni, więc nie będę powtarzał, ale od siebie dodam, że bardzo mi się spodobał pomysł na ilustracje, zwłaszcza, że są naprawdę porządnie zrobione (gratulacje dla Ruhisu!). Po prostu z tymi ilustracjami FF wygląda bardziej klimatycznie i "profesjonalnie". Czekam na finalny projekt. ;)

×
×
  • Utwórz nowe...