Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Tak, to prawidłowa odpowiedź. - Idę zobaczyć, gdzie trafiliśmy. Oh. To jakiś statek. Wielki, luksusowy. Dużo ludzi w ubraniach rodem z XX wieku. Cztery kominy ma. Chwileczkę.. *mruży oczy spoglądając w dal i nagle cały okręt delikatnie się trzęsie* Uderzył w coś. Załoga jest wzburzona. Lepiej się zmywajmy, raczej już zgadną o co chodzi. Ah! Dodam jeszcze, że jest noc.
  2. Ja tylko jeszcze wtrącę co do tych robotów zamiast armii. Z jednej strony pomysł nie wydaje się taki zły, ale dostrzegam kilka wad. Jedna to taka, że sztuczna inteligencja może się zbuntować. Wszystkie roboty musiałyby mieć jakiś system awaryjny czy coś takiego żeby same nie mogły go unieszkodliwić no i żeby ludzie byli w stanie wyłączyć zbuntowanego robota. Druga sprawa, to że trzeba by było wprowadzać je powoli, a nie jak maszyny w fabrykach. Dużo ludzi straciłoby przecież pracę.
  3. Golden Delicious to miły i dosyć nieśmiały ogier, który poważnie traktuje swoje obowiązki. Mieszka w Appleloosie i zajmuje się sadem jabłek gatunku właśnie golden delicious. Jest to niewielka część sporego sadu z mieszanymi gatunkami jabłek dlatego dba o swoje owoce sam. Do Ponyville przyjeżdża rzadko. Niekoniecznie dlatego, że ma dużo pracy. Kocha AJ i jej rodzinę..właściwie też swoją rodzinę, ale nie przepada za tłumami nowych kucyków. W domu zna wszystkie i dzięki temu jest śmielszy. Podobno podkochuje się w pewnej klaczy jednorożca, ale nikt nie zdołał przyłapać ich razem. Zapewne nawet się do niej biedak nie odezwał. W wolnym czasie lubi galopować przez sad albo posłuchać gry na gitarze.
  4. Nie korzystajcie z Chrome'a. Nie ma co napędzać polityki Google'a, który próbuje wykupić i (często) zepsuć większość portali.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [6 więcej]
    2. Cava Herondale

      Cava Herondale

      Ja korzystam z Maxthona. Mnie to nie dotyczy.

    3. Sowenia

      Sowenia

      WilkU i Dark - jeśli google jest dla was wygodne to ok, nie będę wam przecież zabraniać, ale mnie osobiście denerwuje jego zmuszanie do logowania się przez gmail (youtube np.), a poza tym często psują to co kupili (twitch o ile dobrze pamiętam).

    4. Sowenia

      Sowenia

      Violett - też uważam, że Opera najlepsza :3

  5. ...uderzyli w nie z całych swoich sił.
  6. Nadszedł czas by kontynuować zabawę rozpoczętą przez Lordka. Coby nie przedłużać, bo zaraz sobie popiszę.. I wpędzisz mnie w niezłe tarapaty, jak znam życie. Sam siebie też wpędzasz w tarapaty więc nie narzekaj. W każdym razie zabawa polega na tworzeniu opowieści o przygodach naszego ulubionego władcy czasu. Ja będę opisywać część przygody i podam wam trzy możliwe warianty kontynuowania jej. Waszym zadaniem będzie wybranie tego, który wydaje się najciekawszy oraz, żeby było ciekawiej, uzasadnienie dlaczego ten. Rozumiem, że wszystko jasne? Ah! Jeszcze jedno. Będzie to opowieść rozpoczęta od samego początku i być może nie trzymająca się zdarzeń serialowych oraz tych wykreowanych przez fandom. To tyle. Zaczynamy. _____________________________ TARDIS leciała spokojnie przez czasoprzestrzeń. Nie zapowiadało się, że nagle wpadnie w turbulencje, zwłaszcza, że zazwyczaj taka podróż trwała kilka minut. Może nawet mniej. Doktor stał w miejscu i czekał aż będzie mógł wyjść i obserwować nowe wydarzenia, nową historię. Nagle jednak całą budką zatrzęsło, a on sam o mało co się nie przewrócił. Nieco zaniepokojony zaczął się rozglądać i przylgnął niemal do panelu sterującego wehikułem. Ekran wskazujący datę szalał aż najsilniejsze uderzenie rzuciło Doktora w tył. Gdy się obudził czuł ból głowy. Stęknął cicho chcąc się podnieść, ale okazało się to dziwnie trudne. - Co się dzieje..? Mruknął i spojrzał na swoje ręce. Jak wielkie było jego zdziwienie, gdy stwierdził, że zamiast rąk ma nogi i kopyta. Z prędkością światła stanął na czterech nogach i zaczął się oglądać. - Niesamowite..jestem kucykiem? Ale..ale jak? Dlaczego? Mówił sam do siebie jakby oczekiwał odpowiedzi. W końcu usiadł na zadzie i zaśmiał się bezradnie. Co mógł zrobić? Z jakiegoś powodu zmienił postać. Nie przypominał sobie by umierał. Chyba, że..może skręcił kark, gdy uderzył o ścianę budki? Pokręcił głową odrzucając ponure myśli. Pierwsze co to nauczyć się chodzić. Ostrożny krok w przód. Potem drugi. Jakoś idzie, nie będzie źle. To teraz do tyłu. Zerknął na swój zad i dostrzegł urocze znaczki. Przechylił głowę w bok zainteresowany tym dziwnym zjawiskiem. A więc został kucykiem z klepsydrami na udach. Zaśmiał się, podchodząc do panelu sterującego. Data była niewyraźna, ale miejsce tak. - E-que-stria. Hm, Equestria? Nigdy wcześniej nie słyszał o tym miejscu, ale był ciekaw jak ono wygląda. Skierował się ostrożnie do drzwi i delikatnie je uchylił, a jego oczom ukazał się... a) Canterlot b) Ponyville c) Kryształowe Królestwo
  7. Alciapl, racja. To właśnie to wydarzenie. - *spogląda za drzwi budki* Ciemno. Środek nocy zapewne. Ale jest ciepło, stawiam na lipiec. Zaraz, chwileczkę. To jakiś budynek! A niech to, oby nas nie zauważyli. Huh? *podchodzi do ściany* Ktoś każe całej rodzinie zejść do piwnicy. Usłyszałem nazwisko Jurowski. Nie podoba mi się to..który rok? 1918.
  8. Sowenia

    [Zabawa] Pony Battle

    Ale miło by było jakbyś jednak wybrał ^^
  9. No i to rozumiem~ Jest słodziuchna
  10. Sowenia

    [Zabawa] Pony Battle

    A więc zwyciężyła Octavia~ Następne w kolejce są Bon Bon i Lyra
  11. Sowenia

    Pewna rzecz o MLP...

    Tak wywnioskowałam z tego jak się do nas zwracasz. Posądzasz nas o brak dojrzałości, bezczeszczenie godeł, hymnów i tak dalej. Nawet jeśli robi to tylko nieliczna część, a i tak większość z nich po prostu dla żartu. Poza tym jeździsz po nas, a nie przedstawiasz żadnych argumentów popierających twoje zdanie.
  12. Sowenia

    Prawda czy Fałsz?

    Lubię animacje i twórczość niejakiej LupisVulpes.
  13. Sowenia

    Pewna rzecz o MLP...

    Mam jedno zasadnicze pytanie. Skoro nie lubisz mlp i nie lubisz nas, to co tu robisz?
  14. To jest dobra odpowiedź. - Czekaj! Teraz ja wybiorę miejsce i czas. Chwileczkę, chwileczkę. Jesteśmy~ *uchyla drzwi budki* Słyszysz krzyki? Widzisz wielką budowlę kawałek dalej? Zamknięto do niej bramy i przejęto ją. Gdy owo zdarzenie będzie się zbliżać ku końcowi będzie tu miało miejsce brutalne wydarzenie. Ważna osobistość i kilku żołnierzy straci głowy. Na razie jest ranek. Ciepły dzień, bo lipiec. Rok 1789.
  15. Podczas eksploracji wszechświata i innych planet trzeba jednak pamiętać, że nasze wirusy mogą być zabójcze dla tamtejszego ewentualnego życia i odwrotnie. Czytałam ciekawe opowiadanie Pilipiuka, które otworzyło mi na to oczy. Tytuł to "Mars 1899". To bardziej biologia/chemia aniżeli technologia, ale jednak podróże po kosmosie...myślę, że na temat.
  16. Istnieją dwie dziedziny, w których rozwój technologii popieram całkowicie (o ile jest mądry, rzecz jasna). Medycyna i astronomia. Pierwsze: wiadomo dlaczego. Im lepsza technologia tym łatwiej ludziom pomóc, a co do astronomii to chodzi mi o to, że prędzej czy później ludzie będą zmuszeni znaleźć nową planetę do życia. Słońce nam nie popuści.
  17. Westerplatte, Westerplatte ^^ Ruszamy dalej~! - Pędzę sprawdzić~ Znów czasy nowożytne. Będzie trzeba to w końcu zmienić. Tłum ludzi. Machają do postaci jadącej śmiesznym samochodzikiem. Owy ktoś jest ubrany na biało, ma śmieszną czapeczkę - też białą - i odmachuje im. Pilnują go uzbrojeni ludzie. Ale ja wiem, że zaraz wydarzy się coś niedobrego..
×
×
  • Utwórz nowe...