Czyżbym w tym statusie wyczuwał drobną inspirację jednym z najzabawniejszych i najbardziej absurdalnych dzieł polskiej kinematografii znanym pod tytułem "Hydrozagadka"?
Nie, inapiracją była przemowa z TEDa o tym jak niechętne do przemyśleń jest amerykańskie społeczeńatwo + taka jedna piosenka. Ale jak polecasz to coś wyżej to obczaję.