Rzucam studia, w styczniu do ameryki, ślub do końca marca. Nie wiem czy od tamtej pory będę jeszcze miała czas na forum, ale to akurat najmniejszy problem. ^^"""
Tja, no więc wiza zezwalająca na ślub jest wyrabiana zwykle w 6-7 miesięcy, więc w styczniu to ja tam na pewno nie polecę- prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Ale cóż, do tego czasu mogę się rozwijać na pierdyliard sposobów i poszukać pracy, może wrócę znów do śpiewania w barach i hotelach.