Eh, chcesz oddać zbędne stare rzeczy ludziom, którzy ich potrzebują i zaraz zlatują się baby z sentymentem do pierdół i robią histerię bo "wszystko się kiedyś przyda". Też tak macie? :/
...czegoś pożytecznego w tym czasie, gdy reszta się otumania. Ale pewnie i z tym będzie problem... Nie wiem już co robić a nie mam w pokoju przestrzeni do życia. Do biurka nie mogę nawet dojść bo zabarykadowane makulaturą. x.x
cichaczem to ja już wywaliłam cały wielki wór starych ubrań, których wstyd nawet oddawać a i tak ktoś zauważył i nagadał matce. -.-" Panowie w tym domu już nie mają sił z tym walczyć ale chociaż mi kibicują bo też mają dość że cała ich przestrzeń do życia została zabrana w każdym pokoju.