Skocz do zawartości

Burning Question

Brony
  • Zawartość

    862
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Posty napisane przez Burning Question

  1. L&T nie ma racji bytu w moim przypadku. Mianowicie chodzę do gimnazjum, więc gimbuchy wszędzie. I nie wydaje mi się, że to mogłoby w jakikolwiek sposób do nich trafić. Mają mnie za pedała, a ja mam ich w dupie. Uczciwy układ.

     

    Przez 9 lat byłam najmocniej prześladowaną osobą w obu szkołach do których chodziłam i cały ten czas i do tej pory wyznaję zasadę L&T dzięki czemu z czasem moja sytuacja się obróciła i to DRASTYCZNIE, a czas tylko udowodnił, że jedyną rzeczą, która stała na przeszkodzie aby żyć z innymi w pokoju była głupota, ignorancja i niedojrzałosć. Te rzecy będą zawsze i wszędzie, ale nie należy im pomagać w rozprzestrzenianiu się. I dlatego zawsze będę propagować to hasło, szczególnie w fandomie, który ma tak wielkie predyspozycje do stosowania go w życiu. Srać na to, co dostajecie od otocenia- chodzi o to, co sami mu dacie.

     

    Foley, ależ ty mnie nie rozumiesz, aż głowa boli. Najśmieszniejsze jest to, że w dużej mierze zgadzam się z tobą, ale tego nie widzisz.

    Nie twierdzę, że należy WSZYSTKO tolerować. Twierdzę, że nie należy dyskryminować czegoś na podstawie z dupy wziętych stereotypów SZCZEGÓLNIE jeśli jest to coś nieszkodliwego,a MLP się do takich rzeczy zalicza. Nie chodzi o to, żeby społeczeństwo zmuszać do tolerancji, ale żeby rozpowszechniać zdrowy tok myślenia na temat rzeczy, które rzeczywiscie należy tępić i rzeczy, które mogą sobie spokojnie istnieć, bo nie ma w nich nic złego. Ludziom ogarniającym tą różnicę nie trzeba będzie niczego narzucać- po prostu będą sami z siebie na tyle ogarnięci, żeby nie hejcić tam, gdzie nie trzeba.

    • +1 1
  2. Można bez głupich i nierealnych hasełek?

     

    Dziwi mnie, że to mówisz. Naprawdę nie wolisz społeczeństwa, w którym do ludzi dociera, ze można być męskim mężczyzną robiącym meskie rzeczy i równocześnie uwielbiać kucyki? Bo jak patrzę na ten temat o akceptacji bronych przez otoczenie, to myślę, że takie podejście byłoby o wiele lepsze. Poza tym jest cała masa ludzi którzy na codzień stosują to hasło i nie ma w nim niczego nierealnego, ani tym bardziej głupiego. Jasne, że wielu rzeczy nie powinno się tolerować, ale jeśli mowa o MLP to nie dosć że jest ono całkowicie nieszkodliwe, to jeszcze każdy odcinek uczy czegoś dobrego, więc dlaczgo ktoś miałby być dyskryminowany z powodu oglądania tego show?

     

     

     

    uświadamiam Wam, że mówiąc to nic nie zdziałacie, bo samym napisaniem, żeby hejter kochał i tolerował nic nie zrobisz, społeczeństwa nie zmienisz.

    You don't say. Jasne, że to samo w sobie nic nie da, szczególnie przez internet- nawet pogorszy, ale sama idea stosowana w życiu z czasem sprawia, że ludzie dookoła zaczynają ją przyswajać choć z początku hejcili. Wielokrotnie było tak z moim otoczeniem, ale nauczyłam się już, że im więcej czasu i dobrych gestów w stronę ludzi tym bardziej zaczyna do nich docierać, że niektóre ich nietolerancyjne poglądy były z dupy wzięte- nie daję im powodu do pakowania mnie do jakiegokolwiek stereotypowego wora. W ten sposób już kilku moich "wrogów" zmieniłam w życiu na swoich dobrych przyjaciół, więc nie wmawiajcie mi, ze L&T nic nie znaczy. Znaczy i działa, tylko wymaga pracy nad sobą i innymi, a to nie jest łatwe.

     

    Jedyną, absolutnie jedyną rzeczą która hamuje ten proces jest uparte wmawianie sobie, że takie podejście u pojedyńczych ludzi jest nic nie warte i niczego nie zmieni. To jest PROCES, długotrwały i trudny. Trzeba siły woli, zeby wprowadzić go w życie i jeszcze więcej aby utrzymać go na poziomie. Jak powiedział Allbus: trzeba będzie wybrać miedzy tym co łatwe, a tym co dobre.

  3. Cahan, zgadzam się, co nie znaczy, że trzeba zmienić hasło. Trzeba zmienić intensywność lub okoliczności jego używania. Na razie.

    Poza tym w tym kraju "kultura napiera, ale płot przeszkadza", jak to mówią na wschodzie, więc zgadzam się, że sytuacja jest dość patowa.

  4. Właśnie przez takie za przeproszeniem pieprzenie 95% społeczeństwa ma nas za pedałów!

     

    <slow clap>

    Gdyby L&T było powszechne, to własnie nikt by nikogo nie nazywał pedałem tylko dlatego, że ogląda kucyki, bo jedno nie ma nic wspólnego z drugim, ale oczywiście łatwiej po prostu generalizować. Co to za chora sytuacja, żeby faceci nie mogli się spokojnie przyznać do tego, że oglądają pogodną kreskówkę bez obawiania się, że będą wytykani palcami?

    1. Jest to zupełnie nieszkodliwe.

    2. Nijak nie wpływa na orientację.

    W społeczeństwie, które tego najwyraźniej nie ogarnia, bo jest zbyt tępe JEST problem. Co z tego, że z założenia show jest przeznaczony dla dziewczynek? Jakoś jak dziewczyny oglądały X-Menów w podstawówce, to nikt ich nie wytykał palcami, że zostaną lesbijkami (bo z założenia serial był skierowany do chłopców). Takie są właśnie podwójne standardy i L&T powinno im zapobiegać, żeby nikt się do nikogo nie czepiał za pierdoły.

  5. Mi tam przeszkadzają ludzie, którzy nie biorą tej kreskówki na serio i sami twierdząc że przyjaźń jest nic nie warta siedzą w fandomie.

     

    Mnie to dobija po prostu. Jeśli twoje życiowe doświadczenia przeczą istnieniu przyjaciół to albo trafiałeś na dupków albo sam byłeś jednym z nich. Nigdy nie jest za późno aby to zmienić. Idea przyjaźni jest czymś co każdy może przynajmniej próbować tworzyć z innymi ludźmi- wystarczy chcieć. W innym wypadku odbieram to jako zwyczajne lenistwo i niechęć do pracy nad sobą. W pewnym sensie obrazą dla twórców tej kreskówki jest nieuczenie się od niej niczego mądrego na ten temat lub uparte zaprzeczanie morałom odcinków.

    Btw. przez jakieś 9 lat miałam przyjaciółkę zachowującą się totalnie jak Discord na codzień i myślałam, że już zawsze taka będzie, ale po latach się poprawiła.

    • +1 1
  6. Love and tolerate jest według mnie ważnym hasłem i cieszę się że obowiązuje sporą część fandomu, ale oczywiście nie można tego nadużywać i być fanatycznym idiotą/ dupkiem czy skrajnie wnerwiającą osobą która nadal zasłania się tym hasłem. Myślę też, że hejterstwem jest używanie kucyków do propagowania jakichś skrajnych ideologii lewicowych czy prawicowych (RD na plakatach feministek, czy jakieś rasistowskie arty na przykład), ponieważ sprawia to, że masom kucyki mogą się kojarzyć zupełnie nie z tym, z czym powinny. Poza tym, to dyskryminuje stronę przeciwną przecząc hasłu L&T- umiar, równowaga i empatia powinny być w domyśle propagowane równie mocno, co L&T, żeby to hasło mogło funkcjonować wśród bronych poprawnie. Inaczej hejty będą lecieć dalej nawet od strony całkiem otwartych ludzi...

    • +1 1
  7. To, że jest dla dzieci i jest stworzone po to by sprzedawać jak najwięcej zabawek i gadżetów w żaden sposób nie usprawiedliwia bylejakości wykonania. To obraża klientów, ale młodzi są na szczęście za głupi, zeby to zauważyć więc przynajmniej nic im nie psuje zabawy. Tylko szkoda patrzeć jakim badziewiem karmi się dzieciaki.

  8. Będąc pegasister dobrze jest mieć powszechną reputację osoby, co ma skrajnie wyrąbane na wszelkie normy i trendy- ludzie już z tym nie walczą, taka jest naturalna rola mnie w społeczeństwie, więc dodanie do tego kucyków nikogo nie ruszyło. Nie tyle spotykam się z hejtem co z niepoważnym traktowaniem np. szafiary się śmieją po cichu, jak wbiję na wydział w koszulce z Vinyl, ale z drugiej strony ja się w duchu nabijam z tego, co one potrafią na siebie wcisnąć, więc jesteśmy kwita. XD Dodatkowo, nikt się nie przyczepi, że jestem "pedałem". XD W tej kwestii dziewczyny mają łatwiej, szczególnie w takim kraju jak Polska. ...już i tak jestem bi-curious, co sporo osb podejrzewa, więc hejterzy mogą mi naskoczyć. Zwykle po prostu ich zlewam albo odbijam ich hejt jakąś poniżającą ich ripostą, żeby mieli nauczkę i nie marnowali więcej mojego czasu na słuchanie ich głosu.

    Sama też bywam hejterem mimo, że popieram ideę love & tolerate i za to głównie kocham ten show, ale niektórzy po prostu podnoszą bycie bronym do rangi kultu, bezmyślnie wielbią wszystko co poniacze lub używają kucyków to szerzenia nietolerancji właśnie i dla nich zawsze znajdę zapasowego kopa w 4litery.

    • +1 2
  9. Cudny odcinek!

     

    Co do Discorda, to bardzo podoba mi się, jak go rozegrali (ale w pierwszym odruchu poczułam się trochę zawiedziona). W każdym razie co do niego:

    + uknuł dobry plan na sianie chaosu bez niszczenia Equestrii

    + dobrze że pokazano, że Twilight stać na jakiś gest wobec niego no i Pinkie oferowała pomoc

    + w końcu pokazano jak wygląda przyjaźń Flutterki z Discordem- uroczo ^^

    + piosenka XD

     

    Inne plusy odcinka:

    - Cadence i jej podejście do sprawy ^^

    - Kryształowy strażnik! So fabulous XD Trochę szkoda, że nie został pilnować księżniczki na dystans chociażby.

    - Pinkie- w ostatnich dwóch odcinkach jakoś bardziej mi sie podoba niż w reszcie 4 sezonu

    - walka z tym robalem

    - medalion od Discorda XD

     

    Szczerze mówiąc myślałam, ze Discord naprawdę zachorował, ale wykorzystał to na korzyść chaosu. ^^""" Oh well...

  10. Czyli coś na wzór musical typu Jonas Brothers, bądź High School Musical

     

     

    "High School Musical" którego raczej wolałbym nigdy nie obejrzeć.

     

     

    motyw w stylu Hingh School Musical

     

     

    CO?! High School Musical, czy inne dno 2?

     

     

    Hmmmmm, to pierwsza część nie była hybrydą HSM i Monster High? :rainderp: Bo myślałam, że właśnie TO oglądam xD

     

    http://youtu.be/sPW9ki-IfZ8?t=1h4m27s

  11. Hah, też nie mogę przestać słuchać tych piosenek i też mam Annę na mojej liście (na samej górze). ;D Olaf jest kochany, ale chyba lekko niedoceniony (przynajmniej w angielskiej wersji był bezbłędny, bo w polskiej brzmi jak kompletna wieś niestety), a przecież stanowi taki dobry przykład pomocnej postaci!

×
×
  • Utwórz nowe...