Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. Judas podszedł bliżej. - Dalej jesteś zła? - zapytał. ((Jak wysoko jest mniej więcej? I na jakiej wysokości ma głowę? ))
  2. Judas biegnąc za Mabel dotarł do lasu. Rozglądał się aż zobaczył ją na jednym drzewie. Wziął głęboki wdech i podszedł. - Mabel. - powiedział by zwrócić na siebie uwagę.
  3. Mephisto The Undying

    [Gra]Middle-earth.

    - Proszę. - powiedziała kładąc na ladzie monetę i wzięła bułki. - Dziękuje, do widzenia. - powiedziała i odeszła, poszła w kierunku zgrupowania.
  4. - Oj... - mruknął tylko cicho i pobiegł za Mabel. Przeklął pod nosem kilka razy szukając wzrokiem dziewczyny.
  5. Judas ponownie zaśmiał się cicho. - Naprawdę jesteś urocza. - powiedział i znowu poczochrał jej włosy.
  6. Judas zaśmiał się cicho. - Jesteś urocza gdy się wściekasz Mabel. - powiedział z uśmiechem.
  7. Judas uśmiechnął się wesoło. - Dzięki Lisia Dziewczyno. - powiedział i poczochrał Mabel włosy.
  8. - Ale spróbuj. - powiedział Jonathan. - Ty wybieraj. W końcu kochasz wesołe miasteczka. - powiedział.
  9. - Nie powiedziałem że nie chce. Uznałem że chcesz pochodzić sama z bratem. Jak wolisz zostać sama to pójdę. - powiedział. - I nie, nie nudził bym się. - dodał.
  10. - Chodź kupie bilety. - powiedział Law i podszedł z dziewczyną do kasy. Kupił dwa bilety wstępu na wszystko na 24 atrakcje. Zapłacił i wszedł z nią do środka. ((W sensie mogą wejść oboje na 24 rzeczy)) - Lorence. Nie przejmuj się. - poprosił Jonathan.
  11. ((Okey)) Jonathan leżał dając się opatrywać. - Bardzo źle te rany wyglądają? - zapytał.
  12. Judas zdziwił się widząc że dziewczynę to zasmuciło, stał tak przez chwilę patrząc jak odchodzą gdzieś z jej bratem ale po chwili pobiegł za nią. - Wiesz, myślałem że chcesz pobyć z bratem trochę, dawno się nie widzieliście i tak dalej. Ale jeśli chcesz to mogę pochodzić z wami. - powiedział gdy ich dogonił.
  13. ((Dzięki łaskawco. Przez gorączkę mózg mi się lasuje czasem ._. To od tego momentu co Lorence go opatruje? ))
  14. Judas uśmiechnął się. Po chwili pomyślał że powinien pozwolić rodzeństwu pobyć chwilę ze sobą, on by przeszedł się na spacer czy coś. - Ja już nie będę wam przeszkadzać. Mabel powinnaś oprowadzić brata. A ja się przejdę. - powiedział z uśmiechem.
  15. ((Jak zmieniają się osoby to dla Jonathana zmieniają się głosy, on był trupem i dla niego wygląda to inaczej ._. )) - W porządku. - wstał i przytulił dziewczynę. - A ty najwspanialszą dziewczyną. - powiedział Law.
  16. - Ogólnie mówiła trochę o tym że jesteś miły i takie tam. - powiedział Judas wzruszając ramionami.
  17. - Przez chwilę mówiłaś jako ta druga Lorence. - powiedział Jonathan. Law uśmiechnął się. - Ja ciesze się że mam ciebie.
  18. - Ta, ta. Znowu masz ochotę powbijać we mnie nóż? - zapytał siadając i patrząc na Lorence - Ja też cię kocham Emily. - powiedział Law i pocałował dziewczynę w policzek.
  19. Mephisto The Undying

    [GRA] Szum Fal [Survival]

    - Spoko. - powiedział i zaczął pić mleko z drugiego kokosa.
  20. - Nie martw się. - powiedział i pogłaskał ją po policzku. - To świetnie bo mam na takową ochotę. - powiedział Law.
  21. Mephisto The Undying

    [GRA] Szum Fal [Survival]

    Woody przeciął kokosa na pół swoją siekierą i połowę podał dziewczynie. - Też chcesz Ethan? - zapytał.
  22. Mephisto The Undying

    [GRA] Szum Fal [Survival]

    - W porządku. - powiedział. Po pewnym czasie dotarli do obozu, Woody podał dziewczynie kawałek mięsa (tego z krokodyla), lekko ususzonego, ale tylko lekko. - Proszę. - powiedział. - Chcesz pić? - zapytał.
  23. - Lorence. - powiedział po chwili Jonathan. - Emily, chcesz watę cukrową? - zapytał.
×
×
  • Utwórz nowe...