Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - W sumie. - ponownie w dłoni Law'a pojawił się krąg, po chwili pojawiła się też sfera z energii elektrycznej. - This is more like it. - stwierdził.
  2. Law spróbował jeszcze raz. Tym razem z lepszym efektem. Widząc że mu się udało zamiast pomyśleć o tym co miało się pojawić po prostu się ucieszył więc nic się nie stało. - No, lepiej niż przed chwilą. - stwierdził.
  3. - Nigdy nie miałem z tym do czynienia więc pewnie słabo to rozumiem. Nigdy nawet nie wierzyłem w demony czy magię więc może wciąż podświadomie jestem sceptyczny. - stwierdził.
  4. Law wysunął rękę. Spróbował ale nic się nie stało. - Heh, będę musiał to mocniej potrenować. - powiedział.
  5. - Muszę ćwiczyć oba. - powiedział. - Już mówiłem. Jak na razie wyprzedzam siłą fizyczną siłę magiczną. - powiedział.
  6. - Tym bardziej nie. - powiedział. - To zaburza równowagę. - powiedział.
  7. ((Bo Talon jest emo a Law nie pije D: )) - Nie piję. I nie zamierzam. - powiedział jedząc gulasz.
  8. - Dam se radę. - powiedział, po chwili poczuł jednak ból rąk. - Albo jedynak ty to zrób. - powiedział.
  9. - Kaj to postawić? - zapytał. - Bo jakby nie było to całkiem ciężkie.
  10. Law był coraz wyżej. Po chwili wszedł na sam szczyt. - Jak teraz się wypieprzę to chyba coś tym kijem rozwalę. - powiedział do siebie.
  11. Law dotarł na dół. Napełnił wiadra, założył je na kij i ruszył na górę. Szedł w sumie powoli ale szło nie najgorzej. Po chwili z nudów zaczął śpiewać pod nosem. ((Jakby co to ten utwór
  12. Law wziął kij. - Bloody hell... - mruknął wziął wiadra do drugiej ręki a kij stoczył po schodach na dół. Sam poszedł dalej. Przy okazji tocząc kij w miarę jak ten się zatrzymywał.
  13. - Nie dzięki. - powiedział. - Nie potrzebne mi. - stwierdził.
  14. Law napiął cięciwę. Wcelował w jelenia. Strzelił. Trafił w szyję. Zebrał ślinę i splunął. - Piss of big head. - szepnął.
  15. - Mam się bać? - zapytał. - I tak ruszamy. - powiedział.
  16. - Czemu tak zbladłeś gdy mówił o tych gonitwach? - zapytał przebierając się. Wziął łuk i strzały. - Wreszcie będę mieć okazje postrzelać do żywego celu. - stwierdził.
  17. Law spojrzał na smoka. W zasadzie to nie bał się go. Zrobił krok na przód. - Lawrence Mundy. - przedstawił się (nie wiem czy drugie imię też miał podać). Przyglądał się smokowi. Faktycznie był spory.
  18. - Eh... - westchnął cicho i przebrał się. - Ugh... jakoś tak się czuje w tym... tak jakoś... dziwnie. - stwierdził. - Ale dobra. Pokazuj tego smoka. - powiedział.
  19. - Muszę? - zapytał. - Nie lubię chodzić w takim czymś. - dodał. ((W sumie Law wolałby mieć mundur admirała marynarki z 17 wieku ))
  20. Teledysk utworu kocham wręcz. Jest przekozacki. A sam utwór... też fajny. Naprawdę go lubię. Shinedown ma dużo utworów bez energii i dobrego pierdo... no ten tego. Ale ten miał go choć trochę. 9/10 Ekhem. Ponownie Iron Mask. Tym razem utwór z płyty Black As Death. Iron Mask - Nosferatu
  21. Nie grałem nigdy w tę grę więc byłbym wdzięczny za wyjaśnienia. Ale mimo wszystko mogę spróbować... może podołam.
×
×
  • Utwórz nowe...