Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. Najpotężniejszy z potężnych magów, lvl 789, Vivi Czarny Mag. Jest tak potężnym magiem że swoją magią z gwiazd układał napisy na niebie. I to na 2 lvlu! Stworzył też kiedyś nokie 3310, zatopił Atlantydę, potem ją wyłowił i zatopił znowu. Zna każdą magie i ogólnie jest op. Nienawidzi kotów.Ma własny kieszonkowy wymiar w którym mieszka, ma też psa, Ciapka, taki sobie kundelek w ciapki. Potrafi też zmusić każdego do walki na tury jak w Final Fantasy EQ Legendarny Nitorowy Kostur Arcy Czarnoksiężnika +11 Legendarna Szata Komendanta +11 Legendarny Miotacz Zaklęć Valalusa +11 (razem to jakiś gogol plex mocy magicznej) Magiczna torba ze wszystkim co potrzebuje do zaklęć, Karma dla psa, lusterko do podróży do kieszonkowego wymiaru. Paczka żelków i sok jabłkowy. Vivi, jako że jest potężnym magiem, na wzór wiedźm na miotłach, latał na swym kosturze, przy okazji jedząc żelki, to pozwoliło mu na obserwacje kota, Misia, Kamienia i Lorda. I tego w zbroi. Ogólnie to mu to pasowało bo żelki były smaczne, ale kurde no kot... Nie lubił ich. Bardzo.
  2. I tak było już za późno, Add miał już na sobie buty i bluzę. Otworzył drzwi. - Dobra, idziemy. - powiedział.
  3. - Zrobię coś sobie. - powiedział obojętnie i wstał. - Odprowadzić cię? - zapytał, w sumie nie oczekiwał odpowiedzi, po prostu zaczął się ubierać.
  4. - Nie będę się bać. - burknął. - Zresztą, spać by wypadało za niedługo iść a tu spać nie będziesz. - stwierdził.
  5. - Pfff.. - burknął zdenerwowany chłopak. - Chyba powinnaś już do domu wracać. - powiedział Add. - Już późno i w ogóle. - stwierdził.
  6. ((Można zaraz zrobić w sumie .___.)) - Dlaczego wyłączyłaś? - zapytał Add patrząc na dziewczynę.
  7. - Nie obrażam się... - powiedział. - Po prostu mówię że możesz sobie oglądać. - powiedział.
  8. Azir odchrząknął, spojrzał na sojuszników. - Ruszajmy zatem. Nie powinniśmy zwlekać z wyruszeniem, zło nie śpi. - powiedział imperator rozkazującym tonem.
  9. Azir rozejrzał się po miejscu w którym się znajdowali. - Czuje się... jak przed wniebowstąpieniem. - stwierdził patrząc na siebie.
  10. Gra ma mniej postaci niż komiks.
  11. Jest w komiksach. Na farmie dokładniej;
  12. Add dalej sprawiał wrażenie obrażonego, leżał tak tylko wtulony w dziewczynę cicho oddychając. - Jak chcesz to oglądaj. - burknął.
  13. Add tylko prychnął cicho ale nie przestał przytulać się do dziewczyny.
  14. Add teraz nie tylko się wzdrygnął a raczej wtulił się dziewczynę, chowając twarz pod kosem i mniej więcej na poziome jej brzucha.
  15. - Szantażujesz mnie teraz. - powiedział oburzony Add. - No dobrze nie będę się obrażać. - powiedział po chwili.
  16. - Nie dzięki. - powiedział. Wyglądał jak typowe dziecko które strzeliło focha.
  17. Add zrobił obrażoną mine i usiadł znowu na kanapie. Ale teraz siedział jakby strzelił focha.
  18. Reakcja Add była dość zabawna, mianowicie przerażony spadł na ziemie, a piesek na niego. - Zawał prawie miałem. - powiedział naburmuszony do Emily.
  19. Add zaczął głaskać szczeniaka, tylko po to żeby nie ptarzeć na horror. Zabawne było to że nie bał się niczego w rzeczywistości a film go straszył.
  20. Add ponownie podskoczył w miejscu, mimo to dalej starał się zachować pozory że się nie boi, teraz jednak znacznie gorzej mu to szło.
  21. Law przytulił dziewczynę. - W zasadzie, z tobą to mógłbym nawet pieczarką być. - powiedział.
  22. - Nie boje się. - powiedział oburzony i skrzyżował ręce na klatce piersiowej. Jakby strzelił focha.
  23. - Nie. - zaprotestował Add. - Po prostu się nie spodziewałem. - dodał starając się ukryć zawstydzenie.
  24. - Raczej nie. W końcu umarliśmy już raz. Nie sądzę żeby dało się cokolwiek zrobić. - stwierdził.
  25. Law przygryzł wargę. - Ja też bym chciał... - mruknął smętnie.
×
×
  • Utwórz nowe...