Add wkurzony złapał ręce dziewczyny, normalnie by je zacisnął ale to była dziewczyna, słaba, silna, nie istotne, kobiet się nie bije, tak więc tylko opuścił jej ręce.
- Nie zamierzam się uśmiechać, daj sobie spokój. - powiedział i obrócił głowę przed siebie.