Skocz do zawartości

MoonwalkersFOREVER

Brony
  • Zawartość

    674
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MoonwalkersFOREVER

  1. Kat nadal poczerwieniała od słońca patrzyła jeszcze bardziej oszołomiona na Lee.-Klaus jest odporny na twoją krew..-powiedziała cicho.-Wstała i nie wychodząc z domu podeszła do drzwi. Uniosła wysoko głowę i spojrzała na Klausa.-Czego chcesz ?!-Wykrzyknęła Kat. -Co mam takiego czego chcesz ?!-Nadal krzyczała.
  2. Kat patrzyła na Finna oszołomiona tym co się dzieje.- A.. ty ?-zapytała.
  3. Kat zebrała wszystkie siły i nie zauważalnym ruchem podbiegła do Klausa i Popchnęła go całą siłą na mur. Odsunęła się w cień drzewa, była czerwona od słońca, które parzyło jej skórę. Podniosła wzrok na Nika.-Chciałeś mnie. Jestem tu. Bez dodatkowych ludzi.
  4. Kat usłyszała wszystko swoim wampirzym słuchem. Zeszła szybko na dół nie czekając na Finna. Stanęła w drzwiach nie narażając się na światło słoneczne.-Zostaw go.-zwróciła się w stronę Klausa.-Jestem tu widzisz ?-powiedziała sucho.
  5. -Dziękuję.-powiedziała do Susan.-Finn.. czy.. czy to Klaus ?-zapytała.
  6. Kat była zdezorientowana. Odzyskała siły i wstała. Odsłoniła zasłony i wyciągnęła rękę na słońce. Ręka zaczęła czerwienieć i pojawiały się na niej płomienie. Kat znowu stłumiła krzyk i zasłoniła szybko okno. Spojrzała przerażona na Finna.
  7. ((Dobra idźmy dalej)) Kat obejrzała się i zobaczyła, że Lee schodzi na dół. Wyszła na zewnątrz. Przed wejściem do posiadłości stał mężczyzna. Przyglądała mu się przez chwilę. Nagle poczuła, że coś dostaje się do jej umysłu. Poczuła potworny ból. Upadła na kolana i stłumiła krzyk. Jej skóra zaczęła czerwienieć i przez chwilę wręcz się paliła. Udało jej się dojść z powrotem do drzwi. Skóra przestała się palić, ale miała oparzenia na rękach.
  8. Kat przewróciła oczami i poszła do salonu szukając Finna. Rozejrzała się. Zauważyła, że jest przy drzwiach wejściowych.-Wybierasz się może na polowanie ?-Zapytała z uśmiechem.
  9. Kat przytaknęła.-Tak w ogóle.. Cześć ?-spytała ironicznie.
  10. -Jasne.-Wyjęła drugą szklankę i nalała Whisky.-Z samego rana ?-zapytała.
  11. -Mi również.-Kat uśmiechnęła się lekko.-A teraz przepraszam, pójdę się rozejrzeć.-Puściła rękę Susan i poszła do kuchni. Weszła do całkiem sporego pomieszczenia, które było kuchnią. Poczuła dziwny zapach. czuła alkohol ale zmieszany z krwią.-Ktoś tu zabił pijaka ?-powiedziała pod nosem sama do siebie.-Zajrzała do górnej szafki. Stały tam butelki z whisky zmieszane z krwią. Przechyliła lekko głowę na bok i wzięła butelkę do ręki.-Hm.-Wyjęła szklankę z pierwszej lepszej szafki i nalała trochę do środka. Wzięła mały ostrożny łyk.-Kto by pomyślał, że alkohol i krew dają dobre połączenie..
  12. -Cześć Finn. Całkiem dobrze. Bardzo wygodne łóżko-powiedziała z uśmiechem.-A jak tobie minęła noc ?-spytała.
  13. Kat krzątała się po domu jeszcze nie przebrana w poszukiwaniu kuchni. Usłyszała, że Lee schodzi na dół.-Cześć.-powiedziała odwracając się.
  14. ((Przepraszam,ale miałam problem z internetem :I)) <NextDay> Kat obudziła się. Usiadła cicho na łóżku i zeszła na dół poszukać Finna.
  15. ((Robić już Next Day czy wolicie jutro ?))
  16. Początkujący photo-bloger ? ;D Haha ;33 Czemu nie :33 #Chamska#Reklama# http://instagram.com/need_love_and_love

  17. Kat przytuliła się.-Dobranoc.-odszepnęła uśmiechnięta.-Zamknęła oczy i dosyć szybko zasnęła.
  18. Kat poszła do łazienki przebrać się. Po ok. 10 minutach wróciła. Położyła się po tej samej stronie łóżka co zwykle.
  19. -Jest 20:00. Masz coś jeszcze na dzisiaj w planach czy jesteś zmęczony?-zapytała-Szczerze ja bym się już położyła. Podróż samolotem męczy..
  20. Kat klasnęła w dłonie.-Pójdę po bagaże.-powiedziała szybko i zeszła powoli na dół. Wniosła z łatwością na górę wszystkie walizki. Wniosła je do pokoju. Rozpakowała się.-Duże to łóżko.-powiedziała do Lee.
  21. -W sumie żadna.-powiedziała wychodząc z pokoju.-Hm.. głupio mi to mówić, ale nie obraziłabym się gdybyś zdecydował się na ten.-wskazał swój pokój. I uśmiechnęła się lekko.
  22. Kat weszła na górę. Rozejrzała się. Sypialni było ok. siedmiu. Zeszła szybko na dół.-Lee chodź wybierzesz sobie sypialnie.-Weszła z powrotem na górę i weszła do pierwszej od prawej strony sypialni. Była duża z dużym łóżkiem, plazmą itp.
  23. Kat ruszyła w stronę drzwi. Weszła do środka.-Wow..-powiedziała cicho.-Dom był ogromny i klasyczny.-Idę zobaczyć gdzie są sypialnie.-powiedziała i poszła szerokimi drewnianymi schodami na piętro.
  24. -Idziemy się rozejrzeć ?-zapytała patrząc na Lee.
  25. Kat była pod lekkim wrażeniem. Wyszła z samochodu.-No więc.. Czy możemy się rozejrzeć ?-zapytała wesoło.
×
×
  • Utwórz nowe...