The Lord High Protector

Polemizowałbym Tak podejrzewałem... No nic, życzę Ci z nią wielu fragów i powodzenia. Co do tematu głównego: Powiedzmy, że mam możliwości aby coś takiego zorganizować. - W sensie: mam las do strzelania i miejsce do spania. Pozostaje tylko kwestia tego, że musielibyście się kopsnąć aż do Zakopanego.

Nie chcę się mądrzyć ale... sprawdź lepiej dokładnie czy faktycznie na tym wyciągasz 420fps. Cytując gunfire: Pięknie Ci dług spłacił, wywalając takie łożyska i wkładając 6mm i to do tego kulkowe. Jak by mi 6 lat temu takie w stocku wstawili do mojej giety dzisiaj skakałbym z radości, ale wtedy były plastiki... Dysza SHS - dzwoń i pytaj czy szlifował czoło popychacza, albo zaczepy komory HU bo niestety, ale ta dysza jest za krótka i nie uszczelnia się z kołnierzem gumki HU w efekcie czego tracisz masę powietrza i mocy. Repliki JG mają swój standard jeśli chodzi o długość dyszy. Sprężyna to jak dla mnie kuriozum. Springi SHSa są robione z gównolitu i ubijają się w tempie ekspresowym i nie wierzę, żebyś na m110 wyciągał więcej jak na stockowym m120. Albo ten gość co to składał to mistrz świata, albo Ty coś kręcisz, albo ktoś Cię robi w kuca. Co do pistoletu - bierz jakiegoś elektryka od Cymy i miej to już za sobą - raczej na pewno będziesz zadowolony, a jak nie, to go najwyżej sprzedasz. (Na taki sprzęcik kupca znajdziesz bez problemu.) Instrukcji niet? To człowiek nie wie co ma w replice i nie wie co było w pudle od niej?

Ja miałem kiedyś buty Mil-teca... Z ochraniaczy to Alty sobie kup na allegro, widziałem u kumpla i w porównaniu do chińskich to jest niebo a ziemia. Sam również zamierzam je sobie niedługo zamówić.

Marzy mi się MG36 z BF3(z drumem oczywiście ) - ale musiałbym najpierw kupić G36 Aresa. Jak na razie planuję snajpić(a mogę bo promyk do m14 chowa się pod tłumikiem ) bo u mnie tylko semi działa jak należy - na auto łapie zacinki - kwestia poświęcenia paru godzin i doprowadzenia tego do prawidłowego stanu - prawdopodobnie systema energy poleci na zbity ryj i na jej miejsce wejdzie home-made R-Hop, ciekawe co z tego wyjdzie... BTW. Jest możliwość, że po zeszlifowaniu czoła popychacza w imię wiecznej szczelności na linii lufa-komora-gb, dzieją się takie dziwne rzeczy?( używam G&G 0,25) Muszę zacząć prowadzić dzienniczek pseudoserwisanta bo już nie pamiętam co, gdzie i kiedy się działo...

Święta u mnie. Nieco nostalgicznie... https://drive.google.com/file/d/0B34DeVqb9CjSR3p1TTVaTENtd3c/view?usp=sharing Wesołych i nowego roku wypełnionego gradem kompozytu i spełnionych airsoftowych marzeń. Pozdrowienia! P.S. Ciekawe czy mi się przyda do czegoś ten dwójnóg?

Aż miło popatrzeć na kogoś kto normalnie nosi kamizelkę taktyczną. A wierzcie mi lub nie, można nosić coś takiego i wyglądać jak para-mili-fleja. Pozdrawiam!

A ja zamówiłem już sobie sianko taktyczne pod obrus w maskowaniu woodland wz. 93 z zawieszeniem typu molle na krawędziach i systemem szybkiego wypinania na wypadek rozlania kompotu. A tak na poważnie to alty mi się śniły, więc pewnie padnie na nie. Pozdrawiam i wesołych!

Szukam fanfika sensacyjno-wojennego z wielką polityką w tle. Może być po angielsku, ale wolałbym po naszemu w pierwszej kolejności. (mogą być wszystkie tagi, prócz HUMAN). Znacie coś w takich klimatach? Za odpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam!

Moim zdaniem, po pracy nad Pokrytym Czerwienią (wycofane z obiegu)- który swoją drogą był skokiem na głęboką wodę jak na pierwszy fanfic - stwierdzam, że rozplanowywanie fanfika czy nie rozplanowywanie, zależy od skali. Jeśli jest to one shot - to wydaje mi się, że nie ma co rozpisywać go na papierze i można "iść na żywioł", w końcu akcja raczej będzie się skupiać na jednym wątku, w którym wydarzenia będą następować po sobie. Daje nam to możliwość "pójścia na żywioł", ale czy jeśli mamy dokładny plan fanfika, to nie możemy w którymś momencie tego zrobić bo, ot, zmienimy zdanie? Przecież nikt nam tego nie broni. Inna sprawa, kiedy planujesz coś na większą skalę, gdzie będzie pojawiać się wiele wątków, to wtedy już jak najbardziej należy sobie wszystko rozpisać. Chociażby z prostej przyczyny możliwego wpakowania się w dziury fabularne. Inna sprawa, wydaje mi się, że jeśli sobie rozplanujesz akcję, to wiesz czym masz się zająć w kolejnym rozdziale, przez co pisanie może iść znacznie szybciej. Zawsze najciężej człowiekowi zebrać się do kupy i zacząć pisać. Hehehe, ja jeszcze planuję . Pozdrawiam!

Miałem napisać wcześniej, ale praca, nauka itd. Dziękuję bardzo za komentarze i poprawki naniesione w docsie. Pod względem technicznym nie wyszło tak dobrze jak się spodziewałem, więc w tym względzie czeka mnie jeszcze nieco pracy, ale nie mam zamiaru się poddawać, tym bardziej, że tych błędów nie ma aż tak wiele (ale są ). W każdym razie, dziękuję za uwagi, ocenę oraz pozdrawiam serdecznie i biorę się za kolejnego one-shota, tym razem ze znienawidzonym przez wszystkich tagiem HUMAN .

Wszystko zaczyna się od rozebrania i złożenia gearboxa. Jak to dobrze zrobisz, poskładasz wszystko i będzie działać tak jak działało, to już masz 90% wiedzy potrzebnej do modyfikacji repliki. Ja uważam, że najlepiej jest robić takie rzeczy samemu. Sam za pierwszym razem rozkładałem i składałem gearboxa przy pomocy toturiali z YT i dałem sobie radę. Serwisy robią tuningi szybko - czyli po prostu zmieniają części na te zamówione. Raczej można zapomnieć o strzykawie na głowicy cylindra (no chyba, że się części spasują), a o szczelności na linii głowica cylindra - komora hop-up - wylot lufy - to już w ogóle (a jeszcze jest dział czarnej magii zwany "podkładkowanie zębatek" ) . Po prostu w serwisie nikt tego nie sprawdza, bo nie mają na to czasu. Kiedyś zaniosłem replikę do tuningu do krakmanów (taiwangun) i musiałem czekać 2 tygodnie. Poza tym, na YT można znaleźć wiele ciekawych modyfikacji, które z reguły nic nie kosztują, albo kosztują mało, a potrafią dać całkiem sporo. Jaki masz karabin, gearbox? Jak się źle zrobi, to się rozbiera i składa wszystko do tej pory, aż efekt będzie pożądany. ( No i można przyoszczędzić na kolegach, serwisach niekoniecznie na czasie. )

Najlepiej samemu przy pomocy Youtube. Ewentualnie obok Korony przy przejeździe kolejowym jest jakaś świeża reklama serwisu asg. Poza tym, masz jeszcze Gunfire i tą stronkę http://blacksword.pl/Serwis-cterms-pol-21.html. Znalezienie tego zajęło mi mniej niż 5 minut. Wujek google na mnie nie nakrzyczał o to, że zadaję mu głupie pytania. Pozdrawiam!

To jak jest z odpornością acm'ów, zawsze się zastanawiałem?

Ja kupuję tylko 0,25g G&G (bodajże najlepsze z jakich strzelałem). Do G36C brata idą 0,23 taiwangun, ale zapewne to się niedługo zmieni wraz ze wstawieniem preclufy systemy.(Unifikacja! ) Ogólnie, jedyne kulki jakie jeszcze trzymam to 0,25 guardery - które po prostu były tak kiepskie, że... zastosowałem je jako podłoże do zbiornika do rozmnażania rybek. Bardzo dobrze się sprawiły i głupie danio nie wpieprzyły ikry . Teraz leżą sobie i czekają na lepsze czasy - czyli na jakiś granacik albo coś podobnego. Nie kupujcie guarderów, lepiej wziąć G&G i mieć celne, porządne i co najważniejsze, pewne kulki. Pozdrawiam!

Stwierdziłem, że zdecydowanie alty. I tak na razie nie mam tyle magów, żeby załadować całą poczwórną ładownicę, którą szyje ta firma. Ale powiem szczerze, choć mogę się mylić bo dokładnych obliczeń nie prowadziłem, że bardziej się opłaca u nich zamówić porządne ładownice w konkretnym kamuflażu, niż liczyć na taiwanguny, gunfrajery, które i tak sprzedają chińskie wynalazki. Jak dla mnie dużo więcej nie zapłacimy, a będziemy mieli konkretny sprzęt. Kamizelki taktyczne to już co innego bo dużo więcej kosztują, ale i tak mam wrażenie, że na dłuższą metę są dobrym wyborem. BTW. Z tego co wyczytałem, to ta firma szyje kamizelki dla żołnierzy gromu - a przynajmniej tak wywnioskowałem z Tomu 5 Modus Operandi Sił Specjalnych.

Jaram się i zbieram kasę na kruka ll Tylko co na święta? Ochraniacze Alty czy ładownice do g36? http://www.miwo-military.net

Zamawiałeś coś? Duża jest szansa, że przykładowo za jedną replikę dowalą cło?

A koszta przesyłki ogromne, czy do zniesienia? Bo słyszałem, że trzeba mieć budżecik nie byle jaki, żeby stamtąd coś ściągać.

W Polsce? W ogóle, asg w Polsce?!

To może się o to w tym "snajpieniu" rozchodzi, a nie tuningach i wydziwianiach. A dałby radę do tego wella wmontować R-hop? - jak by dobrze zrobił, to by miał zasięg na jakieś70m przy 400-450fps. Taka alternatywa dyskusyjna.

Ja bym brał L96, najładniej się prezentuje - taka wojskowa. Inne to myśliwską przypominają. Eh gdyby ktoś robił mausera 98k, bez tego fantastycznego, ale jakże bezużytecznego wyrzutnika łusek...

Kup sobie emkę KWA jakąś długą i zrób ją na 550-600fps, wstaw lufę 6.08 PDI i będziesz miał parasnajperkę jak się patrzy - i tak wyjdzie taniej, bo jak powiedział Foka z WMASG - nie ma dobrej snajperki za mniej niż 2500zł. BTW ma ktoś kolimator typu EoTech? Spisuje się to? Nie przeszkadza ten celownik, bo słyszałem, że lepsze są zwykłe red doty, tylko znajdź red dota na baterię AA...

Sesja zdjęciowa zacna milordzie. W pierwszym momencie miałem skojarzenie z serialem Generation Kill, ale potem się przyjrzałem i widzę, że przecież to nie woodland.

Jest jakiś zwykły red-dot na normalne baterie AA, nie lubię już tych małyh kurdupli na żetony? I czy znacie jakąś dobrą lunetę na szynę RIS, która sprawdziłaby się w szturmówce?