Długo by opisywać. Jednak wymienię te, do których najczęściej wracam: Rayman 2/3, Syberia I/II, Kangurek Kao: Runda 2, Jazz Jackrabbit 2, Colobot, druga i trzecia egranizacja Harry'ego Potter'a (ogarnąłem do nich edytor map z Unreal'a, który z odpowiednim programem da możliwość tworzenia ich do gry),
Nie mogę się doczekać czasów, gdy dzieciaki będą mówiły, że taki CS:GO czy FNAF był ich grą dzieciństwa. Niech żałują, że nie będą miały okazji ograć naszych "klasyków".