Nie umiem rysować, więc nie mogę za bardzo przelać wiedzy na obrazek (choć mam kilka niekoniecznie reprezentatywnych obrazków z inventora, ale nie przy sobie). Dlatego możesz śmiało coś dorysować.
Trzymać to oni mogą, ale gorzej z naciśnięciem spustu. To jest główny problem, brak palców. Mimo magii serialowej nie wyobrażam sobie możliwości by samym kopytem chwycić broń i jednocześnie móc z niej strzelać. Zwłaszcza, że chwyt musi być pewny.
Pegazy można potraktować jak samoloty i opisać typową walkę powietrzną. Pamiętajmy, ze docelowo mają się poruszać szybko i przystawać tylko na chwilę. Poza tym, wysokość swoje utrudni.
Pamiętajmy, że podstawą nawet dziś są przyżądy mechaniczne z uwagi na znikomą masę, prostotę wykonania, niezawodność i fakt, ze są standardem (nie wymagają tez baterii jak lasery, holografy i niektóre lunety) Poza tym, w fanfikach występuje różny poziom zaawansowania (mamy broń laserową i zwykłą) i to od autora zależy co wsadzi do broni. Nie bronię nikomu wstawiania lunety od Bareta do AK, ani innych tego typu bezsensów. Zaznaczę jednak, ze to nie ma sensu. No i owszem, fakt niezawodności.
Moździerz, czyli lekka artyleria stromotorowa (na pewno podpada, ale może się też zaliczać do innego podobnego gatunku). Broń potężna, prosta i skuteczna, ale owszem, ma dość ciężką amunicję. Co do twoich pomysłów, nie jesteś wcale pierwszy. Już istnieją moździerze z naprowadzaniem laserowym i moździerze automatyczne, które ostrzelają wybrany ostrzał gdy tylko dostrzegą tam cel, ale nie jestem pewien czy są one na wyposażeniu regularnej armii USA, czy jeszcze w fazie otwartych prób poligonowych. Z resztą, jako autor fanfika możesz coś takiego wstawić, bo taka broń ma prawo istnieć na duża skalę (w przeciwieństwie do wspomnianej wyżej modyfikacji kałacha).
Ogólnie tworząc dokument chciałem wytknąć i usystematyzować w nawet drobnym stopniu mniej lub bardziej możliwe metody stworzenia w miarę realistycznego uzbrojenia kopytnych. Nie jest to jedyna słuszna droga, bo po gruntownych i długotrwałych rozważaniach doszedłem do wniosku, że w szczególnych wypadkach można stworzyć broń dopyskową, ale to są tak szczególne przypadki, że na dłuższą metę się nie sprawdzi.
ps. Dzięki za pozytywny komentarz