Wafel

Tak CN kiedyś było fajniejsze, Atomówki, Dexter, klan na drzewie, czy dom dla zmyślonych przyjaciół pni Foster, to były czasy. Ben 10 to był początek końca.

Ci "nowi" nie znaj tych starych bajek i te stare będą dla nich nowe, a my jako 50 ltkowie zobczyny co nasz wnuk ogląda i rzekniemy "Wnuczku pamiętam to"

Człofieki, ale dzieciarnia to ogląda i za 20 lat też powie że to co wychodzi jest o kant wielkiego kuca Mackitosha potłuc, więc w czym rzecz? My jesteśmy przyzwyczajeni do absurdalnych absurdów starych kreskówek, ich przemocy (Czy był jakiś odcinek Toma i Jerego bez wybuchu, krzyku i tym podobnych radości?) i - na dzień dzisiejszy - kontrowersji. (Pamiętam jakiś stary film animowany Disneya o dwóch myszach, które uratował dziewczynkę z bagien, była tam scena jak ów dziewczynka się przebierała...

Człofieki, ale dzieciarnia to ogląda i za 20 lat też powie że to co wychodzi jest o kant wielkiego kuca Mackitosha potłuc, więc w czym rzecz? My jesteśmy przyzwyczajeni do absurdalnych absurdów starych kreskówek, ich przemocy (Czy był jakiś odcinek Toma i Jerego bez wybuchu, krzyku i tym podobnych radości?) i - na dzień dzisiejszy - kontrowersji. (Pamiętam jakiś stary film animowany Disneya o dwóch myszach, które uratował dziewczynkę z bagien, była tam scena jak ów dziewczynka się przebierała...