Skocz do zawartości

BrokenRC

Brony
  • Zawartość

    1398
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BrokenRC

  1. /Ray

    -Dobrze wiedzieć. Jak mi się u Sombry żyje? Źle, najchętniej porzuciłbym tą pracę, ale złożyłem przysięgę i będę za niego walczył do ostatniej kropli krwi.

  2. /Ray

    -Jakie rodzaje broni produkujecie? Ilu was jest? Jak mocne jest wasze wojsko? Czy wpuszczanie kuce z zewnątrz? Jaki macie stosunek do kucy?

  3. /Ray

    -Zacznę moją odpowiedź od pewnej historii. Jestem Rex Hohenberg, moje nazwisko pochodzi od zamku Hohenberg, co po naszemu znaczy wysoka góra, zamek ten nie jest ani w Equestrii, ani w żadnym innym przyjazym kraju. Jest w kraju pełnym Zebr, plugawych, zdradziecki Zebr.- Rex przy słowie "Zebr" splunął na ziemię- Te Zebry najechały nasz zamek kilka lat temu, pomimo, że obiecywały inaczej. Spalono żywcem moją rodzinę, mojego ojca przykuto do tronu i spalono go żywcem. Co mnie skłoniło do przystąpienia do Sombry? Chcę odbudować swój zamek, a Cadance nie zgodziła by się na to. Kiedy odbuduję mój zamek moi wrogowie poznają gniew Hohenbergów, spalę żywcem rodzinę każdego generała i oficera Zebr, a im każę na to patrzeć. Czemu nie strzeliłem? Pomimo, że jestem porywczy i agresywny staram się zachowywać jak Hohenberg, czyli jak ktoś kto myśli, zabija bezmyślnie tylko w zemście. Takie są moje powody mojego zachowania. A tak mi powiedz, jak wygląda wasza kraina?

  4. /Ray

     

    -Ja miałbym się Ciebie bać? Ja?- Rex zaśmiał się- No nie teraz to dowaliłeś.- powiedział ciągle się śmiejąc- Lying może i jest podobna tobie, lecz jesteście zupełnie inni. - Rex był już poważny- Interesuje Ciebie jej los? Proszę bardzo, zraniłem ją moimi strzałami, mogłem do niej strzelić i mocno ją osłabić kiedy się odsłoniła, lecz nie uczyniłem tego. A co do tego "później zobaczymy" to mam nadzieję, że kiedyś staniemy przeciwko sobie, abym mógł Ci kilka strzał wbić w ciało. O czym to tak chcesz rozmawiać?

  5. Nie grałem w "GTA: Liberty City Stories" (to z Włochem - Tony'm), za to grałem w "GTA: Vice City Stories" z Victorem Vance'm. Co jak co, ale jeśli uważasz, że to - jak wypowiedziałeś się w prostacki sposób typowy dla dresa klasy robotniczej jeszcze kretyńsko uznając to za wulgaryzm - "ssie", to albo w to nie grałeś, albo jesteś typem gracza, komu trzeba strzelania, wybuchów i gimbo-tekstów typu "Bo ja chcę", zamiast ciekawej historii z wieloma prztyczkami do rzeczywistości.

    I powinien być warn za wulgaryzm.

    A wracając do tematu Vice city jest słabe z kilku powodów:

    1)W normalnym życiu byśmy zgineli na samym początku gry

    2) Część balonów jest dostępna tylko podczas misji, co jest słabe

    3) Historia nie zadowala mnie tak bardzo jak w Liberty Stories i GTA IV

    4) Auto, które pływa po wodzie- duży minus jak dla mnie

    Zostałem dresem z klasy robotniczej, "Mów jedno, myśl drugie, bądź trzecim"- moja dewiza

    A tak wracając do obrazy, wierz mi nie mam jeszcze 16 lat, a chodzę do jednej z najelitarniejszej szkół w Łodzi. Raczej dresem nie jestem. I wybacz mi, użył bym dużo gorszych określeń gdybym był na kompie.

  6. Wielka Kradzież Auta( ang. Grand Teft Auto) jest zaje***ą serią gier.

    Najlepsza jest IV z dodatkami. Nic nie przebije Jusufa, który oprócz tego, że jest synem szejka to ma jeszcze dobre teksty.

    "Jusuf, na co Ci ten czołg?

    -Bo ja go chcę- odpowiada Jusuf"

    To są dobre teksty, ma full hajsu, nie przeklina zbyt dużo i ogólnie jest spoko.

    Grałem też kiedyś we wszystkie GTA na PSP i powiem, że cienkie, może oprócz tego z włochem, tak to było spoko, a reszta s**e.

    Gram też( teraz) w GTA na Gameboy Advance( oczywiście gram na emulatorze) i co? Mamy widok z góry, rodzaje aut nie powalają, jest wiele błędów, ale polecam.

    To tyle z mojej strony.

×
×
  • Utwórz nowe...