Skocz do zawartości

Cuddly Doggy

Brony
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Cuddly Doggy

  1. Cuddly Doggy

    Siemankooo :3

    Do konta na YT link możesz podać, jeśli treści tam zamieszczone nie łamią regulaminu forum.
  2. Obóz młodych lotników to po porostu obóz. Tak jak są obozy pływackie, obozy narciarskie itd. A żeby jechać na taki obóz to żadnym wybitnym sportowcem być nie trzeba, więc Fluttershy mogła tam bez przeszkód pojechać. W serialu mało jest o tym powiedziane, bo to nie jest jakaś mega ciekawa kwestia, no bo wyglądał za pewne tak jak wygląda każdy obóz sportowy- czyli jakieś zorganizowane zajęcia, ćwiczenia, konkursy, czas wolny i jakieś dodatkowe atrakcje.
  3. Cuddly Doggy

    Sezon 5 po polsku!

    Piosenki wyszły kiepsko, szczególnie ta w odcinku z Tankiem. Tamta z pierwszego odcinka to też nie specjalna, w oryginalnym dubbingu była trochę porywająca, po polsku ani trochę.
  4. Cuddly Doggy

    Hey hey hello!

    Stare filmy też lubisz?
  5. @Mordoklapow Nie chodzi tylko i wyłącznie o poczucie męskości, a również o to, o czym pisałam w swoim pierwszym poście, czyli o potrzebę opiekowania się kimś.
  6. Nie mówię tu o rozważaniu jej jako partnera seksualnego, bo dla mnie rozważanie jakiegokolwiek konia jako partnera seksulanego jest nie zbyt normalne, ale o chęci posiadania dziewczyny o podobnych do Flutterszaj cechach charakteru. Poza tym, normalny związek nie opiera się tylko i wyłącznie na seksie, oczywiście, seks też jest dość istotną kwestią, ale nie najważniejszą. Edit: Nie pisałam o każdym, ale tak ogólnie swoje przypuszczenie czemu tak może być. Nie da się zaprzeczyć, że spora część fanów kucyków to są chłopacy, którzy większą część swojego czasu spędzają przed komputerem i z bycie wysportowanym, czy twardym mężczyzną mają mało wspólnego. Nie piszę o wszystkich, oczywiście. Byłam na paru meetach i wiem co widziałam, spora część wyglądała na taką co by miała problem by zagadać do dziewczyny. I właśnie taka dziewczyna z cechami Fluttershy byłaby pewnym wybawieniem, bo przy takiej czuliby się naprawdę męsko.
  7. Fluttershy jest nieśmiała i całkiem sporo ludzi w fandomie jest nieśmiałych, no ale o tym już było w tym temacie wspominane. Poza tym, wydaje mi się, że większa część męskich grona fanów Flutterki chciałoby mieć taką laseczkę. W sensie, że taką z cechami Fluttershy. No bo mogliby opiekować się taką Flutterszajką, która jest taka delikatna, taka strachliwa, że aż ojej. I wtedy przy takiej Flutterszaj to nawet taki niezbyt otwarty, nieśmiały koleś, co wpierdolu nikomu nigdy nie spuści (ale nie dlatego, że nie chce) może się czuć niczym rycerz. A szczerze powiedziawszy, raczej wątpię, żeby ogarnęli opiekowanie się taką laską o charakterze podobnym do Dash.
  8. W zasadzie to nie wiem co napisać, bo nie słucham muzyki tego typu. No ale... na pewno męcząca, trochę powtarzalna i zupełnie nieklimatyczna, dodatkowo jestem w 100% pewna, że kawałka tego drugi raz nie włączę. 2/10 Ode mnie piosenka ze Skrzypka na dachu, no ale nie będzie to ogólnie znane Gdybym był bogaty, a To Life
  9. Taki rock alternatywny to chyba jest, no i ogólnie średnio mi się podoba. Najgorszy jest początek, gdy on śpiewa o tym szukaniu- serio, ale jego głos powoduje, że mam szczerą ochotę to wyłączyć i nie słuchać tego dalej. No, ale na szczęście potem jest lepiej, jednak wciąż bez rewelacji. Nie moje klimaty, ale w sumie da się słuchać na dłuższą metę 5/10
  10. I like to yell at mice with my shirt off.

  11. Kiedy będzie następny dialog z Luną?
  12. Taka odpowiedź to chyba nie za bardzo do RD pasuje. Wiem, że w tym dialogu to ty powiedziałaś, no ale wyobraź sobie sytuacje w serialu, w której ktoś mówi Rainbow, że ona z czymś sobie rady nie da. No, Rainbow nie jest typem konia, który przyznawałby się do porażek, więc na takie stwierdzenie RD powinna się naprawdę oburzyć i tak czy inaczej spróbować to zrobić. Jedno, malutkie "ale". Grzywa nie może być wygodna. Nie powiesz przecież: "moje włosy są wygodne". A grzywa działa na podobnej zasadzie To go wklej z powrotem, bo nie będzie wiadomo na które pytanie RD teraz odpowiada. (Ja wiem, że na moje, no ale nie każdy musi to wiedzieć) Ogólnie to nie jest źle, tylko pamiętaj, że RD jest zadziorną postacią, a po tych Twoich odpowiedziach to tego, tak właściwie nie widać.
  13. Cuddly Doggy

    The Littlest Pet Shop (2012)

    Widziałam trochę odcinków tego serialu, bardzo fajny jest i przyjemnie się go ogląda, ale nie powiem, żeby był jakiś mega wciągający i żebym jakoś wyjątkowo bardzo wyczekiwała kolejnych odcinków. Od czasu do czasu, po kilka sobie oglądałam. Główne postacie bardzo sympatyczne. Chyba najbardziej lubię Zoe i tego skunksa. A najmniej lubię tę pandę. Ulubiony odcinek to ten w którym obie miały zrobić przyjęcie urodzinowe (nie pamiętam dla kogo) i skunks chciał zrobić zabawne przyjęcie, a Zoe ekskluzywne. I jeszcze lubię ten, gdzie są w Paryżu. Ogólnie to szacun dla tłumaczy i aktorów podkładających głos pod postacie, bo piosenki są naprawdę kapitalnie wykonane.
  14. Cuddly Doggy

    Konto PayPal

    Wydaje mi się, aczkolwiek nie jestem pewna, że musisz najpierw zrobić przelew ze swojego banku na konto PayPal. W Podsumowaniu masz taką opcje jak "doładuj konto". No i ogólnie, tam powinny wyświetlać się dostępne na PayPalu środki (tam, czyli w podsumowaniu) To zależy jaką opcje wysyłki pieniędzy wybierzesz- jeśli wybierasz opcje, że płacisz za usługi lub zakupy, to żadnej prowizji nie płacisz. Jak wybierasz opcje, że wysyłasz hajsy rodzinie lub znajomym, to tak płacisz jakieś grosze. Chyba nie.
  15. Cuddly Doggy

    Co aktualnie czytamy

    Na swój dwutygodniowy wyjazd zabrałam ze sobą cztery książki: znane chyba prawie wszystkim "Kroniki Jakuba Wędrowycza", "Pustą Przestrzeń" Michaela Johna Harrisona, "Kapitanowi 1941" Tomasza Stężały i "W hołdzie Katalonii" Orwella. No i szczerze mówiąc, jestem trochę na siebie zła z powodu takiego, a nie innego doboru lektur. Zacznę może od Pustej Przestrzeni, nie będę się rozwodzić o czym ona jest, bo to można sobie przeczytać jak kliknie się w link- za to króciutko o moich odczuciach. Na początku zaznaczę, że naprawdę chciałam zacząć tę trylogię od początku, jednak książki wydane przez wydawnictwo Mag w serii Uczta wyobraźni nie są łatwo dostępne. Zadowoliła się trzecim tomem, bo podobno książki te są bardzo luźno ze sobą powiązane- jest to prawda, bo fabułę ogarniałam całkiem nieźle. Gorzej ze światem. Nie wiem jak w pozostałych częściach, ale w tej świat w którym toczy się akcja jest naprawdę słabo przedstawiony i to jest główna wada tej książki. Dalej, śledztwo, która prowadzi jedna z bohaterek nie jest ciekawe, serio. Kobieta znajduję trupy, które nie żyją, a ich zwłoki unoszą się w powietrzu- do połowy książki postępów w śledztwie nie ma prawie żadnych. Kolejnym wątkiem są dzieje załogi, które są jeszcze mniej ciekawe od samego śledztwa, latają sobie oni zbierając maszyny, które zamówił u nich klient i w zasadzie nic z tego nie wynika. No i uprawiają seks. Dużo seksu. Do wątków erotycznych w książkach nic nie mam, o ile są dobrze opisane, te ograniczały się zazwyczaj do dwóch słów: "ruchali się". Trochę odpychające. Oprócz tego jest jeszcze kobieta, która włamuje się na cudze posesje by oglądać ogrody, a kiedy tego nie robi rozmawia z córką bądź psychologiem. Ogólnie, słabo. Kroniki Jakuba Wędrowycza- całkiem śmieszne. Ale trochę się rozczarowałam, bo po opowiadaniach oczekiwałam trochę bardziej wciągającej fabuły. Ale książka dobra, jak się czyta podróżując komunikacją miejską- nie wciąga tak bardzo, więc można czytać nie obawiając się, że przystanek się swój ominie. Kapitanowie 1941. Tom I, książka byłaby całkiem spoko- bo ma ciekawy pomysł, autor tło historyczne ogarnia całkiem nieźle, a i pisać umie. Z tymże, naładował tam tyle postaci, że książka jest naprawdę chaotycznie napisana, a losy poszczególnych bohaterów podzielone na tak krótkie części, że łatwo można się pogubić czytając. Lepiej by zrobił gdyby ograniczył się do trzech bohaterów, po jednym z każdej armii. W ogóle, idealny przykład tego jak mając pomysł i umiejętności można książkę naprawdę widowiskowo spieprzyć. W hołdzie Katalonii Orwella, najlepsza z czterech zabranych przeze mnie książek i jedyna, która w żadnym stopniu mnie nie rozczarowała. Polecam. A teraz czytam "Polskę Walczącą" Jerzego Ślaskiego.
  16. Ja od zawsze chciałam mieć żubra- takie zwierzę, nie piwo. No ale jak wiadomo to tak po prostu żubra w mieszkaniu trzymać nie można, a że trzeba spełniać swoje marzenia opracowałam genialny plan: zostanę carem Rosji. Jak będę carem Rosji, to nie dość, że nikt mi nie podskoczy to będę miała wystarczającą ilość hajsów, żeby takiego żubra hodować.
  17. Rosario Tijeras Rosario- laseczka mieszkająca w slumsach chcąc odmienić swój los zostaje zabójczynią. Brzmi nieźle, prawda? I jeszcze taka ładna laska na plakacie i zdjęciach z filmu... Oczekiwałam więc filmu o ładnej lasce z całkiem niezłymi cyckami i bronią, ubierającej się bardzo seksownie, która morduje z zimną krwią. Fakt, niezbyt ambitnie i niczego ambitnego się po tym tworze nie spodziewałam i dobrze, bo nic takiego nie dostałam. Jedyne co dostałam to słabą fabułę (nawet jak na film o lasce co podobno jest bezwzględną morderczynią), nudne i bezsensowne pogawędki o uczuciach- nadal mnie mdli, przeplatane scenami seksu. Fakt, ładna laska z całkiem niezłymi cyckami była- zazwyczaj skąpo ubrana, lub w ogóle nie ubrana, no ale by zrobić dobry film potrzeba czegoś więcej- przynajmniej według mnie. Chronologiczny miszmasz nie sprawia, że film jest choć trochę artystyczny. Podobnie jak zupełnie bezsensowne ujęcia, które chyba też próbują być artystyczne, a tak naprawdę nie pokazują nic. Klimatu w ogóle nie czuć. Muzyka nastroju nie buduje. W tym filmie nie ma nic poza urodą Flory Martinez, bo gra aktorska również na łopatki nie rozkłada. 2/10
  18. Cuddly Doggy

    Witam

    Masz jakieś ulubione?
  19. Cuddly Doggy

    [Zabawa] Dialog z Luną

    W pierwszy okienku trzeba zacząć czytanie od dymku Luny.
  20. Cuddly Doggy

    Daj swoje foto :P

    Jeżeli to Ty jesteś tą laseczką w różowych włosach to wyrzuć ten błyszczyk/szminkę, czy co tam masz na ustach, bo ten kolor na Tobie nieestetycznie wygląda.
  21. *obronie Mogłabyś napisać co się stało, że musiał stawać w jej obronie i co wydarzyło się potem, że zaprzyjaźnił i związał się z koniem, którego w zasadzie mało kto lubił- z tego co napisałaś tak wynika. *swojego To też wypadało by rozbudować- co ta Tempest zauważyła w Twojej OC, że postanowiła się z nią zaprzyjaźnić. No i skoro jest przyjacielska to paru przyjaciół powinna mieć, bo w przeciwnym wypadku ta cecha jest trochę bezsensu. Ogólnie nie jest źle. Tylko historie trzeba rozbudować. Jaki problem? Jak kompletnie nie umiesz w przecinki to przysiądź i się naucz, kiedy się je stawia, a kiedy nie.
  22. Cuddly Doggy

    NLR vs SE - Zapisy 2.0

    Podanie Cechy charakteru i historia
  23. Cuddly Doggy

    Witaj, Forum!

    1/3 to 0,333... Rozumiem, że 9 lat, ale jak nie wiesz czegoś, to tego nie pisz. Bo masz prawo w takim wieku tego nie wiedzieć.
  24. Dzisiaj rano obejrzałam film animowany Biała i Strzała podbijają kosmos, czy jakoś tak. I stwierdzam, że mi się podobało. Film opowiada o dwóch bardzo różnych suczkach- Białej i Strzale, które przez przypadek spotykają się pewnego razu na ulicy, zostają złapane przez hycla i wywiezione pociągiem do bazy kosmicznej. Przechodzą morderczy trening dla kosmonautów, a potem fruuu, lecą w kosmos. Na filmwebie film ten ma sporo negatywnych komentarzy. No ale każdy kto zna ten portal wie, albo raczej powinien wiedzieć, że większością tych komentarzy nie ma co się sugerować. Cóż, czytając dość często mam wrażenie, że danego filmu dość spora liczba osób niezrozumiała. Jednym z najbardziej bezsensownych zarzutów był taki, że pieski mają za duże głowy, że twórcy nie umieją w anatomie i tego typu sprawy- trochę śmieszne jest to, gdyż w bajkach zasad anatomii nie zawsze się przestrzega. Dla mnie psy były atrakcyjne wizualnie i taka atrakcyjność jest ważna, no śmiesznym zarzutem jest, że w filmie o gadających psach nie wszystko jest zgodne z rzeczywistością. Dodam jeszcze, że bardzo znane zabawki The Dog głowy mają monstrualne, a tułowie maciupkie- nikt się ich nie czepia, zawsze jest na nie popyt, a ceny tych pluszaków są często ogromne. Ale zostawmy śmiesznych ludzi z filmwebu. Dialogi w filmie wymiatają. Dość sporo żartów, czy sytuacji wyśmiewających Związek Radziecki. Dla mnie śmieszne. Ale dla dzieciaków już średnio. Film ciekawy, ale wydaje mi się, że powinno być więcej sytuacji, które śmieszyłby również dzieciaki, skoro ten film ma być zabawny. 8/10- tyle dała na wspomnianym wcześniej portalu i uważam, że taka ocena jest jak najbardziej sprawiedliwa.
  25. Podoba mi się. Ładna jest. Kolor grzywy jest taki jaki powinien być, dzięki.
×
×
  • Utwórz nowe...