-
Zawartość
2997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Shine Star
-
- Naprawdę? - spojrzała na niego zdziwiona.
-
- A skąd możesz to wiedzieć? - w jej oczach zebrały się łzy. - Chciałeś kiedyś kogoś, kto cię pokocha choć wiedziałeś że taki ktoś nie istnieje?! - krzyknęła próbując się nie rozpłakać
-
- Właśnie że będę! - powiedziała gestykulując. - Dopiero się rozkręcam, bo nie dość że nikt mnie nie chce to jesz- - nie zdążyła dokończyć bo Curt zasłonił jej usta ręką
-
- Ehh... - jęknęła i potarła rękami twarz. - W sumie to nie jestem nikomu potrzebna. - położyła się na sofie patrząc w sufit. Zgięła nogi w kolanach i westchnęła
-
- Prawda! - krzyknęła lekko zirytowana. - Mow co chcesz ale ja i tak wiem swoje.
-
- Pff... - przewróciła oczami. - A właśnie że prawda. I muszę się z tym pogodzić. - mruknęła
-
Rafaello Nutella Czekolada z nadzieniem
-
Alysse usiadła na sofie uspokajając się. - Mówisz tak żebym się nie zadręczała. Wiem to. - spojrzała na niego. - Zresztą widocznie dane mi jest zostać samą. I tak mnie nikt nie chce. - mruknęła zamykając oczy
-
- Ale ja nie chcę być sama... - ponownie się rozpłakała. - Boję się zo-zostać sama... - powiedziała płacząc
-
- Serio? - podniosła głowę. - Ja... boję się jak on zareaguje... - wytarła policzki. - Przecież mi na nim zależy... w inny sposób niż kochanie... - powiedziała cicho
-
- Wiem... - zamknęła oczy. - A-ale... on powiedział że mnie kocha... nie chcę go zawieść... - skuliła się i zasłoniła rękami głowę ciągle płacząc
-
- Ja... - spojrzała na Curt'a - Nie czuję do Dastana raczej nic oprócz silnej przyjaźni... - powiedziała cicho. - Ale nie chcę go zawieść... - załkała. - Myślałam że go kocham...
-
Alysse podniosła wzrok. - Mam wrażenie że robię dobrze... - powiedziała łkając. - A-ale jednak coś mnie gryzie... - zamknęła oczy
-
Ziemniak Chusteczka Marchewka
-
Myślę że podołałaby, w końcu króluje całemu królestwu. Jednak jej dowodzenie byłoby bardzo, BARDZO łagodne i kuce rozleniwiłyby się
-
Alysse położyła się na sofie i zaczęła płakać.
-
Alysse zaskoczona gestem Dastana zabrała rękę. - Ja... w ciągu ostatnio czasu dużo przeszłam... - spojrzała na chłopaka. - Muszę ochłonąć... - powiedziała cicho
-
Dziewczyna spojrzała na Dastana. - Wiesz że było mi przykro? Mam wrażenie że robisz to na pokaz. - mruknęła smutno
-
- To dobrze, bo już zaczęłam się martwić. - zachichotała cicho
-
Alysse spojrzała na Curt'a. - O czym rozmawialiście? - spytała lekko zaniepokojona
-
Proszki nasenne Goździki Nudy
-
- Ehh.. mam nadzieję że się nie pozabijają. - mruknęła widząc jak Curt ciągnie Dastana do kuchni
-
Alysse opuściła głowę. - Czemu mam wrażenie że coś jest nie tak? - pomyślała - To co robimy? - spytała cicho podwijając nogi pod brodę
-
Alysse usiadła z powrotem na sofie. Spojrzała na Curt'a. - Wszystko okey? - uśmiechnęła się, mimo że miała dziwne wyrzuty sumienia. - Dziwnie się czuję... - pomyślała
-
Okulary Słuchawki DNA ryby XD