Gray Picture
-
Zawartość
554 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Gray Picture
-
@PervKapitan Mogłabyś to rozwinąć?
-
Kamienie w niej są niedługo i dałam je tam, żeby koty nie bawiły się piaskiem tuż po tym jak przesadziłam roślinę. I tak miałam je wyjąć, po tym jak roślina jakotako dojdzie do siebie po przesadzeniu. @Cahan Przeniosłam roślinę w miejsce, gdzie ma więcej światła, to teraz powinno być lepiej.
-
Mała aktualizacja. Moje roślinki jeszcze żyją, co jak na mnie jest już sporym osiągnięciem. Dwie z nich przesadziłam do większych doniczek. Tej roślinie z prawej strony wyrosły nowe kwiaty, poprzednie uschły. Jak kogoś to obchodzi to ostatecznie nazwałam ją Anastazja. Zmusiłam brata, żeby przyjął moje roślinki do swojego pokoju, żeby mogły stać na parapecie i mieć więcej słońca. Z tą cholerą po środku mam taki problem, że rośnie na wysokość, a według tego co wiem, to bardziej powinna rosnąć na szerokość. Nie wiem, co robię nie tak Poza tym kupiłam sobie lawendę francuską. Obecnie jest w raczej średnim stanie, ale próbuję ją jakoś "naprawić".
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
W Bydgoszczy otworzono kocią kawiarnię
(z radości aż użyłam emotki).
-
@Miszcz Tencz Heh, wiedziałam, że ktoś się będzie obrażać o nazwę tego tematu @FlurryHeart Biorąc pod uwagę definicję słowa "żółtodziób" (https://sjp.pl/żółtodziób) to dobrze sugeruje. I ten temat może pomóc, więc przeczytaj.
-
Z okazji urodzin przyjaciółki zrobiłam taki oto rysunek jelenia. Nie wiem czemu, ale ona bardzo lubi te zwierzęta.
-
To ja pierwsza. Kryształki są niebieskie, ponieważ użyłam niebieskiego barwnika spożywczego.
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Skończyłam requesty, są wakacje, więc mam czas robić rysunki dla siebie i z własnej inicjatywy. Co jakiś czas mi odbija i wtedy stwierdzam, że genialnym pomysłem jest nauczyć się rysować ludzi. Do czasu aż ta dziwna faza się skończy, co jakiś czas będę wrzucać co lepsze szkice. Ostatnio też stwierdziłam, że powinnam zacząć używać kredek akwarelowych zgodnie z ich przeznaczeniem, a nie jak zwykłe kredki. Tak oto powstał taki rysunek mojej OCki. Podoba mi się grzywa, ale powinnam zrobić bardziej wyraźnie cieniowanie. A tak poza tym kilka lepszych cosi ze szkicownika.
-
Po pierwsze, to nie ten dział. Tego typu tematy raczej zakłada się w "na start". O tutaj > https://mlppolska.pl/forum/77-na-start/ Po drugie, @Miszcz Tencz stworzył kiedyś temat-poradnik dla początkujących. O tutaj > https://mlppolska.pl/topic/16480-poradnik-dla-żółtodziobów-część1-pierwsze-kroki-na-forum/ Po trzecie, właśnie w dziale na start stwórz temat powitalny, napisz w nim kilka słów o sobie. Pomoże to w zapoznaniu użytkowników. Po czwarte, przejrzyj tematy, zacznij pisać w tych, co cie interesują. I najważniejsze, nie bój się pisać ^^
-
Taka sytuacja na sesji RPG:
- Na następnej sesji zaczniemy robić poboczne questy, bo dalej w głównym nie dacie rady z tak niskimi levelami. Podobają wam się zadania typu "zbierz 6 marchewek" i "zabij milion potworków"?
- Nie.
- To se sami wymyślajcie side questy.
Jestem najlepszym Mistrzem Gry ever Ale trzeba mi te questy wymyślić kiedyś ;-;
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
Najpierwszy raz w życiu mam post w tej takiej ramce za ilość reputek. Wielka duma, wpiszę to do CV w rubryce "szczególne osiągnięcia".
-
Stwierdzam, że nigdy więcej nie będę roznosić ulotek. W ciągu niecałych czterech godzin udało mi się:
a)wywalić się trzy razy i za każdym razem musiałam zbierać te głupie ulotki z ziemi;
b)zgubić mapkę, na której było zaznaczone jaki region mam do zrobienia, dodam, że byłam w kompletnie nieznanej mi części miasta;
c)zostać zaatakowaną przez dwa psy, jednego z nich odruchowo kopnęłam, zwierze miało szczęście, że byłam w trampkach, a nie glanach;
d)zostać okrzyczaną przez starszą panią;
e)mieć niesłychaną "przyjemność" z bycia podrywaną przez na oko 60-letniego faceta.
I to wszystko za bardzo marne pieniądze. Jestem chodzącym kłębkiem nieszczęścia i niezdarności-
-
@WilczeK Padłem xD
-
-
@Ylthin Maruda Request wreszcie skończony, Jestem zachwycona moją umiejętnością organizacji czasu, skoro zakładałam, że zrobienie tych wszystkich rysunków zajmie mi tylko ferie zimowe (a zamiast tego już niedługo zaczynają się wakacje). Albo po prostu nie myślałam, że aż tyle tych requestów będzie.
-
W stadzie lwów zwykle jest jeden dorosły samiec, ale może być kilka samców, zazwyczaj jest to wtedy rodzeństwo z tego samego miotu. Ale nawet jak samców jest więcej to tylko alfa zapładnia samice. Znaczy, reszta też czasem próbuje, ale może za to dostać po łbie od tego dominującego.
-
Składam cosie (głównie zwierzaczki) z balonów. Pinkie Pie byłaby ze mnie dumna.
-
"Potop", bo lektura. Przeczytałam aż wstęp i stwierdziłam, że spróbuję przeczytać całą resztę w jeden dzień. To chyba specyficzny rodzaj masochizmu, zwłaszcza że szczerze nie znoszę twórczości Sienkiewicza. A poza tym czytam "Stulecie trucicieli" L. Stratmann i "Rycerz siedmiu królestw" Martina. Pierwsza jest książką popularnonaukową, opowiada o przypadkach otruć i walce wymiaru sprawiedliwości z trucicielami w wiktorianskiej Angli. Druga to zbiór opowiadań ze świata Westeros, które dzieją się przed wydarzeniami z "Pieśni lodu i ognia".
-
Na pyrkonie będę w tylko sobotę, nie wiem jeszcze czy wpadnę na meet chyba że ktoś koniecznie chce mnie poznać czy będę wtedy gdzieś indziej.
-
Nie wiem, czy jest się czym chwalić, ale też mam kilka roślin. Stoją sobie razem na komodzie, bo na biurku nie ma dla nich miejsca, a na podłodze stać nie mogą, dla bezpieczeństwa ich i moich zwierząt. Z przodu jest moja pierwsza "samodzielna" roślina. Kaktusik Konstancjusz został kupiony jakieś pół roku temu w Castoramie, gatunek bliżej nieznany, bo był sprzedawany jako "kaktus mix". Nie mogłam znaleźć odpowiednio małej doniczki, więc Konstancjusz musi żyć w kubku. Po lewej jest Matylda. To kolejny sukulent, jakoś tak lubię te rośliny. Nie wiem jakim gatunkiem jest Matylda, chyba należy do rodziny gruboszowatych. Była kupiona w okolicach 14 lutego w jakimś markecie jako "sukulent mix". Ostatnia roślinka nie została jeszcze nazwana. Waham się między Anastazją a Hipolitą. Właściwie mam ją już od 8 marca (prezent na dzień kobiet), ale myślałam, że szybko padnie, więc nawet nie nazywałam jej i nie zapamiętałam jej gatunku. Ale jednak okazała się bardziej żywotna, niż się spodziewałam.
-
Nope, najtrudniejszy jest znaczek. Miałam nawet ochotę zakryć go ogonem. Grzywę rysowało się nawet fajnie, lubię takie rozczochrane.
-
Work in progres, stay cool :v Mam teraz rekolekcje, a potem przerwę świąteczną, więc spodziewaj się rysunku na dniach. Dziękować ^^
(z radości aż użyłam emotki).
.
Ale trzeba mi te questy wymyślić kiedyś ;-;
