By celebrować rocznicę założenia swojej małej farmy cebuli, Onion Rings jak co roku przygotowuje Cebulowy konkurs.
W tym roku Rainbow Dash wystartowała, by do swojej kolekcji dołożyć kolejny złoty medal. Niezbyt przepada za cebulą, szczypie w oczy oraz surowa jest niezbyt dobra, a do tego śmierdzi po niej oddech, ale przemogła się. Stanęła na starcie, przed swoją miską. W około było pełno kucyków, cześć uczestniczyła w konkursie, cześć kibicowała. Były tutaj też jej najlepsze przyjaciółki. Wiedziała, że na pewno się jej uda, przecież zrobi to w niecałe 10s, cokolwiek będzie musiała zrobić z tą cebulą. W zeszłym roku trzeba było ją zjeść jak najszybciej. 6 małych główek, które leżą przed nią pochłonie w mgnieniu oka.
Onion właśnie dziękuje uczestnikom za chęć wzięcia udziału w zawodach i zaczyna tłumaczyć zasady. W tym roku zadanie polega na obraniu i pokrojeniu cebuli w kostkę. Liczy się prędkość i precyzja. Czym szybciej i równiej pokrojona, tym lepiej!
Rainbow przełknęła ślinę, to będzie dla niej trudne zadanie. Nigdy nie gotowała, obiady serwują jej w pracy lub chodzi na nie do Sugarcube Corner. Teraz, by wygrać musi przyrządzić tą cebulę praktycznie idealnie. Panicznie rozejrzała się dookoła, gdzie obok niej stoją pewni siebie zawodnicy. Za nią słyszy głośny doping swoich przyjaciółek. Wieżą w nią, nie może ich zawieść. Ani ich, ani Ponyville. Musi pokazać swoją wielkość przed swoimi fanami, spojrzała przed siebie, gdzie również wiwatował tłum i dojrzałą tam 3 małe klaczki. Była tam też Scootaloo, jej największa fanka, która jak zawsze najgłośniej ją dopinguje. Dam radę! Powiedziała do siebie i przyjęła pozycje.
Zaczęło się, czas start! Szybko złapała w kopyta pierwszą cebulę i zaczęła ją pyskiem obierać. Ściągała złotą warstwę płat po płacie, by dobrać się do jej zielonego wnętrza, lecz to było zbyt wolne. Wtedy wpadła na pomysł. Kolejne cebule zagarnęła szybkim ruchem między skrzydła i mocno naciskając tarła nimi okrężnymi ruchami. Po kilku sekundach wszystkie warzywa została obrane i już leżałby na desce do krojenia. Chwyciła nóż w pysk i zaczęła kroić. Pięknie zdobiony i niewyobrażalnie ostry nóż wchodził w cebule niczym w masło. Bez żadnego oporu dosięgał deski. Szybkimi ruchami szatkowała ją z jak najdokładniejszą precyzją. Wtedy jednak to poczuła. Zapach jaki wydawała cebula doleciał do jej nozdrzy, oczy zaczęły łzawić, a łzy zamazywać jej obraz. Musiała przestać, szybko odłożyła nóż i zaczęła pocierać oczy skrzydłem. Skrzydłem, którym przed chwilą obierała cebulę. Skrzydłem, którego pióra były teraz przesiąknięte sokiem z cebuli. Poczuła teraz niewyobrażalny ból. Oczy piekły ją bez opamiętania. W panice chwyciła czystą ścierkę i zaczęła wycierać oczy, lecz to nie pomagało. W jednej chwili podbiegła do niej Twilight, magią przytrzymała ją, zaczynając wylewać obficie wodę na jej oczy. Bieżąca woda w mig oczyściła jej źrenice i mogła wrócić do zawodów. Kiwnęła głową w podzięce i dopadła się znów do noża, spojrzała szybko na konkurencje, która już kończyła. Wiedziała, że musi przyśpieszyć. Złapała nóż w skrzydło i zaczęła szatkować. W ciągu 10 sekund cała cebula była już poszatkowana. Rainbow wyleciała w powietrze z głośnym okrzykiem zwycięstwa. Skończyła jako pierwsza! Zadowolona z siebie zrobiła kilka kółek wokoło i znów przysiadła przy swoim stanowisku. Chwilę później skończyli kolejni zawodnicy.
Po szybkiej ocenie jakości Onion Rings zaczęła przedstawiać wyniki i przydzielać miejsca.
- Trzecie miejsce zajęła Bon Bon z czasem 2 minut 32 sekund! – Wykrzyknęła doniośle, a dookoła było słychać wiwaty. - Drugie miejsce zajęła Rainbow Dash z czasem 2 minut i 14 sekund! - Jak tylko padły te słowa, szczęka Rainbow opadła i zaraz poddenerwowana podleciała do pyszczka Onion.
- Jak to drugie, przecież byłam najszybsza! - Wykrzyknęła z pretensjami.
- To Prawda - odpowiedziała spokojnie Onion. - Ale prócz czasu liczyła się także jakość. Niestety, ale za nierówną kostkę musieliśmy dodać ci 20 sekund kary.
Rainbow spojrzała na swoją cebulę. Kostka była nierówna, a część wyglądała bardziej jak miazga niż kostka. Ze spuszczoną głową stanęła w wyznaczonym miejscu. Nie mogła w to uwierzyć. Co teraz sobie o niej pomyślą przyjaciele, a w szczególności Scootaloo. Rainbow Dash, która nie potrafi wygrać tak prostego konkursu. Co ma teraz zrobić?
Już nie było ważne, kto wygrał, teraz liczyło się to, co ma począć. W tedy poczuła, że coś na szyi. Spojrzała na pierś, gdzie zwisała mała zielona odznaka z cebulą w tle. Jej nagroda, które zdobycie przyniosło jej gorzki smak porażki…