Skocz do zawartości

Darnok2

Brony
  • Zawartość

    768
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Darnok2

  1. -Trudno mnie obrazić - odpowiedział powoli cofając rękę, był conajmniej skrępowany głupią wpadką. Właściwie to najchętniej by stąd wyszedł na papierosa, ale wolał nie śmierdzieć, kiedy siedział między Therą a Felixem, więc został - dzięki że powiedziałaś, sam bym się pewnie nie zorientował. Przepraszam. - powiedział i wziął łyka wody, przyniesionej przed chwilą przez kelnerkę - To było trochę głupie.

  2. Tym razem to Zack strzelił przysłowiowego "buraka" gdy zrozumiał że zrobił to odruchowo, końcówki włosów zostały w jego palcach, a on spuścił delikatnie wzrok i odpowiedział - Wybacz, przyzwyczajenie z czasów kiedy sam miałem długie. Zawsze uwielbiałem bawić się włosami, aż weszło mi to w nawyk. - wciąż nie cofając ręki zapytał - Mam przestać?

  3. -Texas to fajny stan, byłem tam i w kaliforni. Uwielbiam kalifornię, ojczyzna dobrej muzyki. - Zack machnął swoją blond grzywą i pogładził brodę. -Australia jest strasznie ciekawym krajem. Tak jakby inna planeta na ziemi. Kiedyś musisz ze mną pojechać, może nauczę Cię surfingu.

  4. -Zatem jeden sprite i jedna woda. - powiedział spokojnie do kelnerki, po czym spojrzał na dziewczynę. Lubił ją? Prawie jej nie znał, ale była wesoła, miła i ładna. Wydawała się strasznie w porządku. Postanowił podtrzymać rozmowę - Byłaś kiedyś w Australii?

  5. Drake ze względu na brak reakcji ze strony kapitana poszedł sprawdzić żagle. Wszystko wydawało się w porządku, jedynie nad pokładem unosiła się woń porażki. Zobaczył Avalon i jej wesoło pomachał, dostrzegł też Dante'go wychodzącego spod pokładu z sucharem. Podszedłdo niego i zagaił - Czołem Dante. Dobrze pamiętam? Myślisz że kucharz znajdzie coś też dla mnie?

  6. Zack skinął głową i otworzył drzwi od pizzerii. Widząc znajome twarze pomachał im i podszedł do ich stolika - Znajdzie się miejsce dla kolejnych dwóch osób? Chyba i tak dopiero weszliście... - patrzył przez chwilę na Keana i Almura, lecz zwrócił się do Thery - ...przy okazji bedziemy mogli sobie pogadać klasowo, jak za starych dobrych czasów.

  7. -Szansa że zginę w walce jest nawet większa. - Zack spokojnie palił dalej - To przyzwyczajenie. Głupie, ale przyjemne. Pomaga mi się skoncentrować...- chłopak zmrużył oczy i chwilę nad czymś myślał - Nie ufam jej. Tej nauczycielce. Była zbyt miła, żaden normalny nauczyciel na pierwszej lekcji nie wytrzyma bez postraszenia czymśtam. Ona była aż za miła. No i to oko. Nie podoba mi się to.

  8. Gdy dotarli do mieszkania było ono ładniejsze niż można było się spodziewać. Środek stanowił salon z aneksem kuchennym, po prawej i po lewej były dwa osobne pokoje. Niewielki balkon od razu spodobał się Zackowi. Otworzył drzwi do niego, stanął w futrynie i odpalił papierosa, dym wydmuchując na zewnątrz. - Całkiem przytulnie. Spodziewałem się co najwyżej niewielkiej klitki.

×
×
  • Utwórz nowe...