Skocz do zawartości

PervKapitan

Moderator
  • Zawartość

    2755
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    112

Wszystko napisane przez PervKapitan

  1. PervKapitan

    Witam ponownie haha!

    W sumie o anime nie myślałam, ale też zdarzy mi się obejrzeć. A jakie masz ulubione więc anime? A grać to gram sporo w różne gry. Głównie single, ale multi to WoW, HotS i OW
  2. PervKapitan

    Witam ponownie haha!

    Priwiet. Oglądasz/łeś jeszcze jakieś seriale animowane oprócz kuców? Grasz w gry? Jeśli tak to jakie preferujesz? Jakie było Twoje poprzednie konto?
  3. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    To już wyższa szkoła magii
  4. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    Oni CMów nie mają np. Dlatego kojarzą się mniej magicznie niż nasze znane już kuce
  5. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    Swoją drogą to jeśli ten podróżujący też był koniem z Saddle Arabii to dość ciekawe, że mogą mieć jednorożce. CMów chyba nie mają?
  6. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    Właśnie zastanawiam się czy to w ogóle była Saddle Arabia, one chyba nie dotarły tam. To ta sama wioska (tak wygląda) co spotkali Somnambulę, a ta wioska jest opisana że "desert village in Southern Equestria". Ale właśnie nie wiem czy Saddle Arabia jest w Equestrii czy nie, bo wydawało mi się, że tak. Ale chyba nie, patrząc na mapę. A i jeszcze na końcu powiedział że nie są gotowe by występować w Saddle Arabii to z początku zrozumiałam to że właśnie ten występ tam był, ale mogło to również oznaczać, że ten występ był beznadziejny, więc nawet nie próbujcie gdzie indziej.
  7. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    W sumie pewnie tak. Ale to był dość randomowy kuc, chyba, że jeszcze się pojawi
  8. PervKapitan

    Odcinek 19: Road to Friendship

    Dałam temu odcinkowi 10. Dlaczego? Bo nie dość, że przyjemnie się oglądało ten odcinek, to jeszcze problem w nim w końcu nie był "HUR DUR MIAŁAM TĘ LEKCJĘ JAKIEŚ 10 RAZY WCZEŚNIEJ ALE KIJ Z TYM NIE ZNAM SWOICH PRZYJACIÓŁ LOL". Starlight i Trixie są dość świeżymi przyjaciółkami, a ich konflikt nawet nie był taki okropny jak to często pokazują między klaczami z Mane6. Kiedy Starlight wydała hajsy na tortillę to od razu było jej głupio i przeprosiła Trixie. Były małe sprzeczki, które obie starały się złagodzić, ale ostatecznie było tak źle, że się już nie dało. Fajnie przedstawione to wszystko. Co do sprzedania wagonu to oczywiście to co zrobiła było paskudne, ale można to zrozumieć. Gdyby Trixie powiedziała że jakiś kuc jej proponował to wcześniej i nie zamierza za nic wymienić to zapewne by tego nie było. Starlight ciężko było po takim dniu myśleć o tym, że ten powóz dla Trixie jest ogromnym skarbem. Po prostu miała dość tej beznadziejnej sytuacji, a nowy powóz mógłby to zmienić. Gdyby nie zranienie uczuć Trixie. No i ten kuc miał dość ciekawy design. Chociaż dziwi mnie dlaczego? Skoro reszta kucyków z Saddle Arabii tak nie wygląda.
  9. Dafuq! Właśnie wręcz przeciwnie niż w odcinku ze ślubem. Twilight miała masę powodów czemu by myśleć że coś jest nie tak. Jeśli wziąłeś jej powody za amerykańską zazdrość o rodzeństwo to radzę obejrzeć odcinek jeszcze raz właśnie tego w tym odcinku brakowało. Powodu, dla którego Twilight by zaczęła coś podejrzewać, jak pisałam wyżej, właśnie w taki sposób jak na ślubie gdzie by nie mogła ot tak wyjaśnić co jest nie tak, ale by była tym kierowana a nie zazdrością. Inni by to tak odbierali, ale ostatecznie by było zrozumiane o co Twalotowi chodzi. Bo cały odcinek jest oparty na jej obrzydliwej zazdrości, żadnych, ale to żadnych powodów nie ma by ich oskarżać. Przecież zanim się dowiedziała kto to prowadzi to była w cholerę zazdrosna, smutna i zła. A kiedy już wiedziała to wkurwiło ją to jeszcze bardziej. I nie mów że twalot nie wierzy że kuce, tudzież inne kreatury, się nie zmieniają bo sama z przyjaciółmi wiele postaci tak odmieniła i to o wiele gorszych i groźniejszych niż Flim i Flam.
  10. Takie cudowne :lunaderp: Grafiki od @Uszatka^^

     image.png.e2f371e14fe6203c65e85acf5b8cbb4e.png

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [8 więcej]
    2. Sowenia

      Sowenia

      To zrobię też z tłem :3 

    3. Ziemowit
    4. Starlight Sparkle

      Starlight Sparkle

      Jejku naprawdę super ^^ Uszatka gdzie jest Twoja galeria? Można gdzieś pooglądać Twoje rysunki?  :squee:

  11. PervKapitan

    Odcinek 17: The End in Friend

    Miałam na myśli Rarity, a nie widzów. Napisałam, że zawsze jej kreacje były fajne, kreatywne a nagle dowalili jej kicz nad kiczami. Tyle że w MLP to jest notoryczne i robi się już obrzydliwe.
  12. Oddam za darmo zniżki do gier na screenie (oczywiście nie licząc tych teł)
  13. PervKapitan

    Odcinek 17: The End in Friend

    Yghhh... ten odcinek oglądało się dość topornie. Nie no, serio myślałam, że skoro Twilight zakłada szkołę przyjaźni i zatrudnia w niej swoje przyjaciółki jako nauczycielki to chociaż nie pozapominają kim są, czego się nauczyły...niestety byłam w ogromnym błędzie. Zarówno RD jak i Rarity miały sporo lekcji by zaakceptować, że mają zainteresowania zupełnie inne od swoich przyjaciółek... Jeszcze nauczycielki, które powinny dawać przykład się tak zachowują no porażka. Ta szkoła jest okropna. Nie mówiąc już o tym że Starlight radzi sobie o wiele lepiej niż całe Mane6 mimo, że zna magię przyjaźni o wiele krócej i dalej nie do końca jest taka "dobra". Chociaż kiedy zaczęła się już przygoda na bagnie to oglądało się lepiej. Nawet bardzo dobrze. Ale początek tego odcinka sprawił, że miałam ochotę wydłubać oczy i uszy sobie. A i jeszcze jedno ale mam... ja rozumiem, że moda jest czasami dziwna, ale stroje i kreacje Rarity na ogół były śliczne i piękne, więc dlaczego nagle jej dali te kiczowate, brokatowe buty? To raczej wygląda jak coś czym zadowoli się dziecko, a nie ktoś kto lubi szaleć z modą
  14. No, ale dość enigmatyczności. Co takiego robią te czipy z ciałem zwierzęcia, według Ciebie?
  15. Nie. Przede wszystkim wspieranie schronisk wspiera produkowanie zwierząt do schronisk, co im szkodzi. Mieszanie ras, a właściwie mieszanie mieszanek mieszanków ras jest bardzo szkodliwe. Szczególnie dla psów. A wspierać należy dlatego, że zwierzę nie zawiniło temu wszystkiemu, tylko człowiek. I w większości schroniska powstają z myślą o zwierzętach, nie zarobkach. Kontrolują umysły i powstają psie/kocie cyborgi?
  16. Rzeczywiście. Dlaczego miałabym się sugerować badaniami ekspertów, kiedy na forum ktoś mi napisze o sensu życia kota. Znów mam wrażenie, że w ogóle nie przeczytałaś tekstu, który napisałam. A jeśli przeczytałaś to bez żadnego zrozumienia. Kot domowy. Potwórz to sobie. Kot. Domowy. Ludzie trzymają w domach dzikie gatunki zwierząt jak egzotyczne ptaki. W dodatku często w za małej klatce. Myszki czy chomiczki, które powinny też mieć dość sporą przestrzeń trzymają w malutkich klatkach. Tak samo w akwarium za małym, trzymają rybki. I to wszystko są dzikie zwierzęta, kiedy kot jest zwierzęciem domowym. Jest to bardziej udomowiony gatunek niż pies. Jeśli kocia natura to jest szwędać się po dworze, a trzymanie kota w domu jest nienaturalne, to w takim razie kot nie może być czyimś zwierzęciem, bo inaczej łamiesz jego...eee...naturę? Wyjaśniłam w oryginalnym poście skąd pochodzi takie, a nie inne traktowanie kotów (wypuszczanie ich i generalnie brak opieki). Powinniśmy to zmieniać, jeśli rzeczywiście chcemy by nasz pupil był szczęśliwy w domu. Jak każde zwierzę potrzebuje uwagi, opieki i czasu poświęcanego. Ale łatwiej jest wypuścić kota na cały dzień na dwór? Wypuszczanie kotów nie jest niebezpieczne tylko dla kota, ale także i dla gatunków, które są pod ochroną. Bo koty je mordują i nawet nie zjadają. Tylko się bawią jak zabawkami. Kot domowy jest gatunkiem inwazyjnym. Tak. Zastanawiałam się nie raz jak to jest się topić w zamkniętym worku bez możliwości ucieczki. Albo umrzeć z głodu i pragnienia, bez dostępu do pokarmu, bo nie starcza w schroniskach. Bądź przez śmiertelną chorobę, na którą nikt nie może zapłacić, by mnie uleczyć. Albo być zatrutym i rzygać, aż się nie odwodni. A Ty się zastanawiałaś?
  17. Wiesz, że nienaturalne są również protezy, czy komputer, na którym piszesz te...rzeczy? I dlaczego mam wrażenie, że nawet nie przeczytałaś o tym, co napisałam? Pokaż mi gdzie, według Ciebie, promuję schroniska. Bo wręcz odradzam je, ale z zupełnie innego powodu. Którego napisałam powyżej. Oczywiście, że można. W ten sposób ratujesz takiego zwierzaka. Wiesz co się robi z niechcianymi kociętami i szczeniakami?
  18. Właściwie to temat jest bardzo ciekawy, ale przede wszystkim brakuje mi tutaj przykładów tego pisma. Skoro wspominasz jak poszczególne wyglądały to mógłbyś w spoilerze dać kadr z odcinka. Bo tak szczerze to ja nie pamiętam, a szukać tak po necie nie bardzo pamiętając nazwy odcinków i co było w którym to ciężko ^^"
  19. Myślę, że w tytule przydałaby się nazwa gry.
  20. O to to. Na wieść, że jest inna szkoła przyjaźni od samego początku pokazała ogromną zazdrość i wściekłość jak ktoś śmie założyć szkołę przyjaźni tak jak ona. Powinna tam przyjść z ciekawości zobaczyć jak inna tego typu szkoła się wiedzie, zobaczyć coś co ją by zaniepokoiło (nie, nie mam tu na myśli obecności samej Flima i Flama i oskarżanie ich za nic przy całej gromadce uczniów) a wtedy dopiero wszcząć intrygę. Bo ja rolę Twilight jako księżniczki przyjaźni widzę tak:
  21. Odcinek był fajny, ale Twilight po raz kolejny pokazała że sama niczego się nie uczy oraz swoją nieopanowaną dziecinność. Ja rozumiem, że ostatecznie Twilight miała racje, ale czy naprawdę jako księżniczka przyjaźni powinna od razu zakładać, że skoro to Flim i Flam to są oni źli? To było beznadziejne. Ona podejrzewała ich tylko przez swoją zazdrość. Jeszcze jak zobaczyła Starswila to "ŁEEE CHODŹ CO MNIE ŁEEE ONI SOM GUPI ŁEEEE". No porażka. O wiele lepiej by to mogli zrobić gdyby Twalot z początku zauważyła coś, gdzie by wiedziała że Flim i Flam coś kombinują, ale nie miałaby jak tego wyjaśnić publice. A potem zaczęła dochodzić do tego co się dzieje, nie będąc kierowana ZAZDROŚCIĄ, a SPRAWIEDLIWOŚCIĄ. Jak do cholery ona jest księżniczką przyjaźni?! Scena jak przy wszystkich oskarża tę dwójkę była żałosna. Każdemu powinno dawać się szanse, a nie ciągle mówić "ale to przecież xxx, on jest zły". No, tak jakby Starlight, Discord czy inni źli też kiedyś robili złe rzeczy i się odmienili. Jeden mały szczegół, a mógłby uratować cały odcinek i obraz Twilight.
  22. Yyyy jakiś debil podpalił śmiecior na podwórku (ten cały taki "domek" zaczął płonąć). Najlepsze że ten domek jest między sporą ilością suche roślinności, a niecały metr zaparkowane samochody. Ale na szczęście straż szybko przyjechała i załatwiła. Nie wiem czy żul peta niewypalonego wywalił czy co, w każdym razie po cholerę to. Teraz jebać będzie spalonym plastikiem. A śmieciarze się zdziwią bo chyba dach wypaliło.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Salto

      Salto

      U mnie na osiedlu ktoś kiedyś podpalił pojemnik z papierem, ale na szczęście stał w odosobnieniu. Czekaliśmy z kumplem na straż, więc wiem jak długo i mocno takie coś się pali. 

    3. PervKapitan

      PervKapitan

      4 śmietniki się spaliły, 2 zostały, a jeden był metalowy więc tylko zrobił się brązowy :rainderp:

    4. Salto

      Salto

      No to grubo. 

  23. Soon oznacza, że będzie zrobione, a nie że będzie zrobione kiedy fani sobie tego zapragną.
  24. Nie żeby co ale fajnie by było samemu nauczyć się angielskiego zamiast kogoś poganiać za to że odpierdziela za darmo robotę
×
×
  • Utwórz nowe...