Skocz do zawartości

Syrth

Moderator
  • Zawartość

    2755
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    113

Wszystko napisane przez Syrth

  1. Doskonale rozumiał dlaczego tyle pytań idzie w jego stronę o tę chorą grę planszową. W końcu był przyjacielem z dzieciństwa Starlight. Poza tym jeśli chce jej pomóc to musi powiedzieć wszystko, co wie. - Być może pakując rzeczy do tawerny przypadkiem zabrała tę książkę kolekcjonerską? Nie wiem. Ale jeśli ktoś jej podsunął ją to mogłaby to być wiedźma. W końcu Starlight przez tę książkę mogła skończyć na stosie. Jego głos zaczął być bardziej nerwowy. To by była druga przyjaciółka, która by miała się palić. - Z tego co wiem ta gra nigdy nie była jakoś specjalnie popularna. Nie znam nikogo poza Starlight, kto by w nią grał. Na szczęście ona też przestała. Kontynuował grę, nie przerywając w rozmowie. Akurat gra była luźna. Nie trzeba było skupiać się aż tak. - Nie sądzę, by była potrzebna ochrona. Gdyby ktoś chciał mnie poważnie skrzywdzić to sporo by ryzykował w zaistniałej sytuacji. A ja... cóż. Nie mam wielu znajomych, a przyjaciele sami mają swoje tawerny i wiesz... Ani kucharza, ani barmana, ani ochrony nie mam. Przeprowadziłem się tutaj na czas tego wszystkiego. A tak to daję radę sam. Popił herbatę. Widząc, że Cindy się również kończy dolał im obu z dzbanka ciepłego wywaru.
  2. - Też prawda. Zobaczymy co postanowią. Spojrzał na swoją towarzyszkę i uśmiechnął się delikatnie. Proste słowa, a podniosły ogiera na duchu. Kiwnął z uznaniem łbem. - Kiedy dowiedziałem się o tej grze to było już po tym, co działo się ze Starlight. Nie miałem więc ochoty jej ruszać. Ale ponoć mocno polityczna gra. Na jego pyszczku pojawił się dziwny grymas. - Tak? Ja tak wiele grałem gier, że w sumie od danej chwili zależy czym mam ochotę zagrać. Zaśmiał się. - A teraz mam ochotę spróbować Twojej metody! Powiedział, biorąc postać łotrzyka. - Gryzonie? Hm... Nie pamiętam by ktoś się skarżył, że w innej się pojawiły. Od kiedy to wszystko się dzieje siedzę tylko tutaj. Od ludzi z zewnątrz czasami słyszę co się dzieje na Wzgórzu.
  3. - Należy też mieć pod uwagę, że Luna jest księżniczką Nocy. Nie da rady panować i dniem i nocą. Zamilkł na jakiś czas. Rzeczywiście, to będą trudne czasy, o ile uda im się w ogóle przetrwać te niecałe dwa tygodnie. - Masz rację, powinienem. Zaśmiał się nerwowo. - Sny? Bardziej to bym nazwał koszmarami. Nasiliły się od kiedy spalili Twilight. Śnił mi się czarnoksiężnik - Morul Krwawy. Ale niestety... nie mam o nim żadnych informacji. Twilight jednak krzyczała jego imię, podczas kiedy... Nie dokończył. Pokręcił pyszczkiem i spojrzał na Cindy nieco wilgotnymi oczami. - W każdym razie jeden z grupy łowców mówił, że dostał wskazówkę iż róg jednorożca należał do czarnoksiężnika żyjącego ponad 1000 lat temu. Podałem mu wszystkich, których znam, ale w mojej wiedzy brakowało Morula. Niestety... wydaje mi się, że księżniczka Luna by miała informacje. Nie licząc Twilight, ale... dajcie jej czas na odetchnięcie. Westchnął. Zrobił dziwną minę, słysząc, że kontynuuje o Kraśnych Kucach, prawie dławiąc się przy tym herbatką. - Nigdy w tę grę nie grałem. Ale moja przyjaciółka z dzieciństwa wręcz przeciwnie. Gra wyszła kiedy... nasze drogi się rozeszły. Dostała na jego punkcie bzika. Więc ten temat jest dla mnie dość... nieprzyjemny. Zaśmiał się nerwowo, po czym odetchnął, mogąc się już skupić na zupełnie innej grze - tej co przyniósł. Była to niezbyt skomplikowana gra z kartami postaci, kostkami i opisami. Oparł się wygodnie o siedzenie i słuchał jak opowiada swoje ciekawe przeżycia z grami planszowymi. Aż przypomniało mu się jego dzieciństwo z jego przyjaciółką. Tak dziwnie ciepło się zrobiło na sercu. - Aż za dobrze wiem, że z takimi rzeczami rzeczywiście można przesadzić. Ahh... a co do pytania to chyba najbardziej lubię takie typowo fantasy, gdzie można własną postać stworzyć. Dziś kolejny kucyk zginie.
  4. - Współczuję ogromnie w tej sytuacji Twilight. Nie dość, że przeżyła takie cierpienia, to jeszcze jak mówisz - powrót do życia poprzez najstraszniejsze sztuki może ją trochę zmienić... Spuścił znów łeb, popijając ciepły wywar. Była to dość mocna, czarna herbata. W dodatku bez cukru. Chociaż cukierniczka stała obok, jakby ktoś chciał. - Na pewno jest w szoku. Powinna odpoczywać i już nie mieć nic wspólnego z tym, co tutaj się dzieje. Jeśli chcemy by doszła do siebie. W dodatku nie wyobrażam sobie być teraz na miejscu Twilight... Każdy wie jakim szacunkiem darzyła ona księżniczkę Celestię. A jej życie poszło by wskrzesić księżniczkę Przyjaźni. Nawet jeśli Celestia naprawdę była wiedźmą - a póki co wydaje mi się, że wszystko na to wskazuje - to Twilight nigdy sobie tego nie wybaczy. Milczał chwilę, zastanawiając się nad tym wszystkim o czym teraz mówił. Usłyszał następnie pytanie. Niezbyt przyjemne one było w tym momencie. - Źle. Bardzo źle. Nie będę nikogo okłamywał. Mimo, że na górze mam tyle łózek to nigdy z żadnego nie skorzystałem. Spałem głównie oparty o blat stołu, a raz pod barem. Po tym jak spalili moją przyjaciółkę. Każdy ma swoje słabości... Spojrzał w stronę baru, gdzie jeszcze leżała otwarta butelka mocniejszego trunku. - Mam jedną grę, która nie jest skomplikowana. I może być na dwie osoby. Więc mogę przynieść. Uśmiechnął się miło. W końcu jakiś temat, który nie jest ponury. Przyda mu się to. Przyda się to także Cindy. Każdemu kucykowi po tych wszystkich zdarzeniach należała się chwila relaksu, zabawy. Drgnął jednak, słysząc o Kraśnych kucykach. Zrobił minę, jakby zobaczył ducha, po czym pośpiesznie poszedł po grę, o której wcześniej wspomniał. Wrócił z nią, pudełko trzymając swoją magią. Położył je na blacie, od razu odkrywając jego zawartość. Zaczął wyciągać pionki, plansze oraz zasady.
  5. Syrth

    Siemanejro kuce!

    Priwiet! Witamy na forum. Także lubię jeść mango i właśnie zrobiłeś mi smaka na ten soczysty owoc~ Zadam Ci kilka pytań, bo taka już nasza tradycja, by zasypać przy witaniu pytaniami. 1. Grasz na jakimś instrumencie? 2. Jakich gatunków muzyki słuchasz? 3. Grywasz w gry komputerowe? Jeśli tak to jakie, jaka jest ulubiona itp. 4. Oglądasz inne seriale animowane prócz kuców?
  6. Syrth

    Gify Pervi - z requestami

    @Sosna Cóż... męczyłam się by ten gif w miarę jakoś wyglądał, ale ciężko się optymalizuje 8-sekundowe gify by miały poniżej 3 mega Nie wiem czy efekt Cię usatysfakcjonuje.
  7. - Oh. Herbata się w sumie też znajdzie. A wszystkie pokoje mam wolne. Ogier zaśmiał się nerwowo, przypominając, że zapomniał wspomnieć o tak podstawowej rzeczy jak herbatka. Zaparzył cały czajniczek ciepłego wywaru, podając wcześniej klaczy i sobie po filiżaneczce na stole. Powrócił na miejsce i usiadł na wygodnej poduszce, patrząc na swojego gościa. - Ostatnie wydarzenia... Westchnął ciężko, opuszczając łeb. Sam już nie wiedział co ma o tym myśleć. Podniósł znów wzrok na Cindy. Był taki trochę nieobecny. - Zaprzyjaźniłem się z Twilight. Kiedy dowiedziałem się o jej śmierci... ruszyło mną to. Ale niedawno jej śmierć została cofnięta. W nieczysty sposób. W paskudny wręcz sposób. Przy użyciu nekromancji. Boli mnie również śmierć Księżniczki Słońca, ale... wygląda na to, że tutaj był już prawidłowy traf. To fascynujące... Upił łyka ciepłego napoju. Mówiąc o tym poczuł, jak jeży mu się sierść. - A na raz przerażające. Czytałem o tej złej magii, o złych magach, ale oni żyli w odległych czasach. To mnie zawsze fascynowało. Teraz sam jestem świadkiem czegoś takiego. Dalej czuję tę fascynację, ale jednocześnie strach. Nieomal straciłem przyjaciółkę... Przerwał, słysząc, że pyta o gry planszowe. - Oh, to chyba zmora każdego... dorastanie i coraz mniej czasu na gry planszowe. Zarżał niezadowolony.
  8. Zgadzam się w pełni z @ByczekPazerny. Moc postaci zależy od odcinka. Tak samo jak często i charaktery. To bardzo boli właśnie w tym serialu, że w takich rzeczach nie ma żadnej spójności. Porównywanie mocy postaci z MLP jest równie tak samo sensowne jak porównywanie postaci z dwóch różnych uniwersum. Można to robić, ale jeśli zacznie się wymieniać co kto zrobił lepiej to później wyjdzie, że to i tak zależy od uniwersum, w którym się znajdują. Tak samo tutaj. Tylko, że tutaj zależy od odcinka. Co prawda Starlight zmiotła ciało Discorda z powierzchni, ale dalej mógł jako duch robić swoje. Poza tym Discord jest Panem Chaosu i może pstryknięciem palca zrobić wszystko co robią inni, a inni jeszcze przy tym używają magii. Nie odnosząc się do tego co napisałam wcześniej to nie stawiałabym magię Starlight powyżej mocy Discorda.
  9. Niespodziewanie przedwcześnie weszłam w posiadanie PS4. Musiałam się gdzieś pochwalić. :starcute:

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [1 więcej]
    2. Syrth

      Syrth

      Nigdy nie mówiłam, że nigdy nie zagram. Mówiłam, że za 10 lat może. :ming: 

    3. Starlight Sparkle

      Starlight Sparkle

      10 lat to prawie jak nigdy  :NjdaT:

    4. Syrth

      Syrth

      No w sumie. Trzeba dożyć. :isee:

  10. Sunburst siedział dość w głębi tawerny, bo przy biblioteczce. Szukał odpowiedniej książki, by móc rzekomo pomóc w śledztwie. Z okien widział, co się stało. Szokowało go to, ale zarazem interesowało. Jego umysł był teraz na tym dość skupiony, więc mimo głośnego skrzypienia drzwi nie zauważył, że ma gościa. Dopiero gdy postać się odezwała. Drgnął, wyrywając się z tego książkowego transu i podreptał przyspieszonym krokiem w stronę klaczy. - Witam, witam. Skrzywił nieco swój pyszczek, próbując się uśmiechnąć. - Mam do zaoferowania jedynie nocleg, książki, gry planszowe oraz mocny alkohol. Niestety ciasta już nie będzie.
  11. Syrth

    Moje wypociny w SFM

    Not bad. Aczkolwiek ja bym jeszcze te wszystkie prace wypucowała w jakimś programie graficznym, by wyglądały ładniej. Wystarczy GIMP do tego, a już mogą wyjść super efekty. W ostatnim i przedostatnim brakuje tła. Wyglądają dość pusto. Ale żeby nie zniechęcić to przyznam, że bardzo fajnie wykadrowany jest przedostatni z tym helikopterem. A pierwszy po obróbce graficznej by się nadawał nieźle na tapetę.
  12. Macie 24 godziny by przypisać sobIe Metro 2033 na Steamie. Wystarczy dodać do biblioteki i zostanie. Polecam, bo to dobra giera.
  13. Syrth

    Hej hej :)

    Teraz fandomy nie mają własnych for. Ogólnie fora są już dość przestarzałą metodą takiego zbierania grup. Teraz najpopularniejsze są grupy na fejsbuku. A ja widziałam i polski fandom Villanous, więc o ile masz fejsa i na nim siedzisz to może właśnie tam znajdziesz grupy, które Cię interesują. (niestety fejsbuk ma wiele wad, ale te grupy są na pewno jakimiś zaletami, jednymi z nielicznych) A co do avka, to pewnie przez to, że Uszatka miała tak długo też Variana to będzie mi się mylić.
  14. Brak czasu i chęci jest jak najbardziej zrozumiały. Ale jak już chyba z 5 razy wcześniej zaznaczałam i ja i organizatorzy jak i inni gracze, że talent można mieć zerowy do pisania (byle pisać po polsku), by brać udział w zabawie.
  15. Syrth

    Hej hej :)

    Priwiet. Witamy na forum. Zacny Varian w avatarze. Więc mam parę pytanek, które mam nadzieję, że ucieszą Cię. 1. Czym się zajmujesz? (w sensie do szkoły chodzisz, na studia, pracujesz) 2. Skąd taki nick? Mogę Ci mówić - Wania? :3 3. Jakie seriale jeszcze oglądasz oprócz MLP i Zaplątanych? 4. Jaką pizzę najbardziej lubisz?
  16. Dobra. Skończ zadawać głupie pytania i zadaj mi je na PW, (jeśli serio już musisz...) chociaż radzę zwyczajnie obczaić zasady i jak grają inni. Zasad NIE DAŁO się zrobić prostszych i też zwracam się do innych by skończyć mu odpowiadać każdy po kolei, bo to już offtop (w dodatku bezsensowny) jest.
  17. Nie musisz rozwijać swojej postaci, nie musisz robić karty. To jest tak luźne jak się tylko da.
  18. Więkość graczy nie ma wprawy, w tym i ja. Co do aktywności to gracze, by dostać wskazówki muszą się udzielać w tematach poza tawernami (chociaż obecni niezbyt korzystają z tego :P)
  19. Jeszcze dodam od siebie, że jak ktoś się czuje dobrze w roleplayu to też nie ma co się obawiać. Nie ma ustalonego poziomu i każdy pisze jak potrafi, bez spiny. Dla tych co nie przepadają za taką formą rp to czy gdyby forma byłaby nieco inna to bylibyście zainteresowani czy raczej całokształt niezbyt podchodzi? Biorąc udział byś mógł niedopuścić do spalenia Flutterki @Grzegorz_Nikodem
×
×
  • Utwórz nowe...