Skocz do zawartości

Syrth

Moderator
  • Zawartość

    2755
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    113

Wszystko napisane przez Syrth

  1. Syrth

    Nocne Makri

    Kto śpi ten śpi
  2. Syrth

    Nocne Makri

    Dlatego używam dzbanka. Jest i ciepła i wystarczy na długo.
  3. Syrth

    Nocne Makri

    Ja piję i taką i taką, w końcu czasami zdarzy się że wystygnie, ale wolę cieplusią
  4. Syrth

    Nocne Makri

    Welp, w takim kubku to by szybko się zrobiła herbatka zimna
  5. Syrth

    Nocne Makri

    Piję z 10 litrów dziennie, ciężko by było mi robić tylko w kubku A dzbanek długo utrzymuje ciepło
  6. Syrth

    Galeria Fluttershy

    Proszę o zapoznanie się z zasadami galerii i edytowanie postu~
  7. Syrth

    Nocne Makri

    Chyba po prostu zrobię pół dzbanuszka.
  8. Syrth

    Nocne Makri

    Witam. Mam poważny dylemat, bo kończy mi się herbatka, ale zapewne jak pójdę zaparzyć sobie to okaże się, że niedługo idę spać i nie wiem co robić.
  9. N: Kojarzy mi się z Dota z dwóch powodów. Grand Magus albo Magnus, ale w drugim przypadku to już zmiena literek. Szczerze to niezbyt kreatywny ten nick, ale przynajmniej nikogo innego takiego nie widziałam. Prosty i zapewne dla kogoś, kto lubi wszelkiego rodzaju magię. A: Nie wiem czy ta jakość specjalnie jest taka kiepska, ale wygląda to w porządku. Oczka Sombry, dość mhrocznie. Bardzo ładnie wpasowany w avatar. Pasuje. Kolorystyka różnoraka, ale taka Sombrowa. S: Kolejny raz Sombra, najwidoczniej ogromny fan Króla Sombry. Nie ma co się dziwić, to jeden z ciekawszych postaci, chociaż też i w serialu dość enigmatycznych. Bardzo mało go i czekam aż znów się pojawi. Co do sygnaturki to wydaje mi się, że obrazek jest nieco spłaszczony. No i bym dała go na środek, lepiej by wyglądało. I zamiast płaszczyć przycięłabym górę i dół, jeśli musi już być mniejszy. U: Długo tu już siedzi, ale tak szczerze to nie bardzo mogę coś ocenić. Użytkownik chyba głównie udziela się w sesjach RPG, gdzie mnie raczej nigdy nie zobaczycie. Ale wydaje się bardzo kreatywnym, mimo prostego nicku, użytkownikiem. Też nie wywołuje głupich szitstormów. Neutralno, ale bardziej skłaniam się na plus.
  10. Ale nie sprawuje się dobre jako ranga. Jako emotka tak. Ale ranga ma wyglądać jak ranga a nie randomowy obrazek.
  11. Syrth

    Planowanie zwierzaka

    Faunabox ze specjalnym ogrzewaniem? Myślę, że dałoby się jakoś wykombinować. Muszę Cię pozytywnie zaskoczyć, ale posiadanie jednego zwierzaka nie wyklucza drugiego. Zależy też już od charakteru Twoich kotów, skoro już je masz, ale koty i psy można przyzwyczaić do innych zwierząt. Najłatwiej od młodego to zrobić, ale to nie jest konieczne, niektóre mają taki charakter że i starsze zaakceptują nowego pupilka. Szczególnie na rybki. Jak wyobrażasz sobie, że kot miałby zjeść Ci rybki? Akwarium i tak musisz mieć zabezpieczone od góry, tutaj nawet nie trzeba nikogo do niczego oswajać, bo kot prawdopodobnie nawet nie zauważy obecności innego stworzenia w domu. Rybki w akwarium będą dla niego raczej tak samo jakby były w jakimś ekranie. Ale akwarystyka to dość wymagająca rzecz i łatwo jest z tym spieprzyć.
  12. Zastanawiam się jak babka od Clifforda sprzątała jego kupy. :thonk: 

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Ziemowit

      Ziemowit

      Dzięki, teraz to pytanie będzie mnie nurtowało przez cały dzień :v

    3. Syrth

      Syrth

      @Triste Cordis Clifford to ten duży, czerwony pies, wielkości domu xD

      Dzięki, też mi się podoba :D sygnaturka zmieniona także :3

    4. Po prostu Tomek

      Po prostu Tomek

      Odpowiedź brzmi: "Jak najszybciej".

  13. @<Miejsce na Twoją reklamę> Masz brata bliźniaka i się nie chwaliłeś?
  14. Syrth

    Planowanie zwierzaka

    Takie krewetkarium musi być śliczne, więc i musi mieć ładne i pasujące roślinki, przede wszystkim takie, które te zwierzęta lubią c: Jak dla mnie bardzo ładna wizja, mimo że większość rzeczy jednak musiałam guglować Jak kiedyś do tego wrócisz to koniecznie się pochwal ^^ Właściwie to co Cię zachęciło by akurat krewetki hodować? Sama kiedyś nad ambystomą się zastanawiałam, jednak jest to bardziej zwierzę akwariowe niż terrarystyczne. Trzeba znać się na sprzęcie, filtrach wody oraz akurat u ambystom trzeba dbać, by woda nie była zbyt ciepła, więc jakieś ochładzacze by się przydały. A kiedyś miałam rybkę i zajmowanie się akwarium...zwyczajnie nie było dla mnie. A szkoda, bo ambystomy są takie urocze Myślę, że ze swoją wiedzą i doświadczeniem z krewetkami na pewno byś miał już jakąś podstawową wiedzę, więc by nie było tak źle.
  15. Syrth

    Planowanie zwierzaka

    Karmówkę jeśli nie zamierzasz hodować (a nie ma sensu hodować karmówkę dla jednej agamy) to najlepiej znajdź jakiś bliski sklep zoologiczny, w którym będziesz co jakiś czas zaopatrywać się w pokarm. Może być też z internetu, owady bardzo łatwo wysłać pocztą i docierają żywe, o to nie musisz się martwić. Co do skakania świerszczy to skaczą, ale wystarczy ostrożnie otwierać i je łapać za boki. Jeśli chodzi o granie ich...Według mnie to jest dość kojące, ale rozumiem, ze nie każdy lubi. Ja swoje świerszcze trzymałam w pudełku, w którym je kupowałam, dawałam im kawałek owocka (można też białko jajka na przykład, wtedy większa pewność, że nie będzie kanibalizmu) i trochę tam żyły. Więc pokarm dla świerszcza to raczej koszty w groszach czy odstąpienie im kawałka swojego jedzenia. W pudełku zamkniętym nie bardzo mają jak uciec. A co do karaczanów to one nie gryzą, prędzej świerszcz Cię ugryzie, chociaż karaczany mają niezbyt przyjemne odnóża i ciężko się je łapie. Przynajmniej gołymi rękami, jak to ja robię Jeśli chodzi jeszcze o koszty, to terrarium możesz zamówić u osób, które ręcznie je wykonują, wtedy koszt spada bardzo mocno, a w dodatku mógłbyś wziąć nieco większe, a koszt byłby i tak mniejszy. Ale to byś musiał najlepiej kogoś w okolicy mieć takiego. Jednak nie jestem pewna, czy to odpowiednie trzymać terrarium na podłodze... jaszczurka raczej powinna być mniej więcej na równi z nami, widzieć trochę rzeczy z góry, a nie tylko łażące stopy. Fakt, taka jaszczurka to ogromny koszt, szczególnie z początku, żeby wszystko jej przygotować, lecz potem pokarm i utrzymanie jej, jeśli bez chorób, wychodzi nawet mniej niż taki pies. 100 kilometrów do weta... rzeczywiście nie brzmi zbyt zachęcająco, ale bardzo dobrze, że już sprawdziłeś sobie ewentualność weterynarza, bo to też bardzo ważne. Zależy czy byłbyś w stanie pojechać te 100 kilometrów dla swojego smoka czy też nie.
  16. Syrth

    Happy Tree Friends

    Ostatnio wspominając o bajkach dla dorosłych przypomniałam sobie znów Happy Tree Friends... jejku, to naprawdę jest jedna z lepszych kreskówek, w której fabuła jako taka nie istnieje i odcinek nie łączy się z odcinkiem. Cały ten klimat, mimo że można by pomyśleć że to bezmyślne zabijanie tych kolorowych stworków, ale to...wciąga! I to jak. Jakiś czas temu powtórzyłam sobie parę odcinków i ah...dalej ta sama miłość do ich mordowania Oczywiście zaczynając to ogladać miałam 10-12 lat
  17. Nie raz zaczynamy zastanawiać się czy nie chcielibyśmy mieć nowego członka rodziny. Oczywiście nie chodzi mi o kogoś bliskiego krwią, a właśnie przywiązaniem. Zaczynamy zastanawiać się jakie zwierzę będzie odpowiednie. Jakie zwierzęta obecnie lubimy... Jednak trzeba pamiętać, że przed wzięciem/kupnem zwierzęcia powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na swoje potrzeby, ale też i na potrzeby pupila, czy damy radę sprostać zadaniu. Niestety muszę przyznać, że ja raz troszkę przesadziłam ze swoją miłością i ufnością do zwierząt... Drżypłoszka ma racje. Jeśli uwielbiamy dany gatunek możemy zastanawiać się i planować jego kupno. Ale zanim to zrobimy, powinniśmy być świadomi potrzeb tego zwierzęcia. Nie kupujemy ani nie bierzemy zwierząt, jeśli nie zamierzamy ich kochać i troszczyć się, bo to zwyczajnie nie ma sensu. I podpada trochę pod chorobę psychiczną. Najlepiej gdybyśmy dopasowali zwierzę do swojej sytuacji. Jeśli ktoś mieszka w niewielkim mieszkaniu to na pewno nie weźmiemy sporych rozmiarów psa. Zwierzę też kosztuje, niektóre są droższe w utrzymaniu, niektóre tańsze w utrzymaniu, ale za to droższy jest sam zakup danego zwierzaka. Zanim zdecydujecie się na jakiekolwiek, powinniście trochę o tych zwierzętach poczytać. Ale...dlatego też założyłam ten temat, jakby ktoś planował albo po prostu zastanawiał się nad konkretnym zwierzęciem i mógł o tym tutaj napisać. Zawsze możemy pomóc i ocenić, czy rzeczywiście ten kompan się nadaje, jeśli ktoś nie ma pewności. Też jeśli jesteście pewni na 100% to zachęcam do pochwalenia się o tym, co zamierzacie w przyszłości nabyć. Czy to daleka przyszłość czy bliska - wszystko jedno! Ja na bliską przyszłość planuję zakup paru modliszek. Jakie dokładnie gatunki to zależy jakie będą dostępne u hodowców. Na pewno interesują mnie gatunki, których jeszcze nie miałam i wyglądają ładnie. Chociaż moim marzeniem jest Hymenopus coronatus (zwana modliszką storczykowatą, podaje łacińskie nazwy, bo polskie nie są oficjalne) oraz Idolomantis diabolica (zwana modliszką-diabłem). Na dalszą przyszłość na pewno zainwestuje w kota. Jeszcze nie jestem pewna czy wezmę jakąś konkretną rasę czy będzie to kot ze schroniska. Tak samo planuję na pewno węża - zastanawiam się nad boa dusicielem czy jakimś z pytonów. Też ewentualnie zamiast kota myślę o lisie. Zapraszam do dyskusji!
  18. Lyro, o zrównoważonej cenie, to są klocki lego. Kolejna rzecz, którą bawią się ludzkie dzieci, ale dorośli także (chociaż to już rzadziej, ale zdarza się). Bardzo pobudzająca rzecz wyobraźnie takich gówniaków, ponieważ mając takie klocki mogą zbudować wszystko! Czy to posterunek policji, czy to samochód, może jakiegoś wielkiego robota? Nawet też i kucyka! Wystarczy tylko kreatywność i ogromna wyobraźnia. Niestety jednak trzeba uważać. Te niepozorne klocki, które potrafią zadbać o rozwój takiego gówniaka mogą być zabójcze dla naszych stóp, waszych kopyt też...wdepniesz w takiego najmniejszego i czujesz ból tak ogromny, że myślisz nawet przez te parę sekund o samobójstwie, ale na szczęście ten ból mija tak szybko, że nie zdążysz złapać za żyletkę/sznur/tabletki.
  19. Jestem za wprowadzeniem większej ilości poziomów reputacji, póki co Kruczek dał najlepsze, jednak jedno ale. Na minusie zostawmy raka, tak jak jest, to jest najbardziej adekwatne :3
  20. Syrth

    Nocne Makri

    Ja zaraz idę spać bo do roboty jutro chociaż mam nadzieję, że mnie szybciej puszczą...
  21. Syrth

    Nocne Makri

    Pije herbatę, ale raczej pewnie nikogo to nie dziwi
  22. Syrth

    Dobry wieczór

    Cóż, lata świetności tego forum minęły, trzeba przyznać. Ale obecnie dalej są aktywni użytkownicy, którzy starają się rozruszać te forum. Czy to źle, że do nas dołączasz? Skądże! Właśnie potrzebujemy więcej aktywnych użytkowników. Witamy serdecznie na forum, mam nadzieję, że znajdziesz tutaj dużo tematów, które Cię zainteresują oraz poznasz wielu fajnych lub mniej ludzi ^^
  23. @Talar Cieszę się ogromnie taką postawą, bo nie chciałam brzmieć "HUR DUR JESTEŚ GÓPI BO WYPUSZCZASZ KOTY", więc post widocznie spełnił swój cel uświadomienia tego wszystkiego ^^ Mam nadzieję, że są wykastrowane/wysterylizowane. A tak poza tym to kot domowy jest w naturalnym środowisku uznany za gatunek inwazyjny, właśnie dlatego, że bardzo szybko się mnoży i do tego wybija inne gatunki, często zagrożone. http://www.iucngisd.org/gisd/search.php Wpiszcie Felis catus i wyskoczy wam.
  24. Cóż, nie mówię, że teraz masz te wszystkie koty uczyć życia w domu i pod żadnym względem nie wypuszczać, bo skoro ich jest aż 7 to byłoby to dość kłopotliwe, to po pierwsze. Raczej mają swoje lata i trzeba by było cierpliwości. Inne szybko by się nauczyły, inne wolniej. Cieszę się, że są bezpieczne, chociaż dalej uważam, że bezpieczeństwo tych kotów jest na mniejszym poziomie. A nawet jeśli ich bezpieczeństwo jest zapewnione to środowiska już nie. Może byle czego nie zjedzą, ale upolują sobie dla sportu, koty często tak robią, nawet dzikie potrafią zabić dla zabawy, a nie dla pokarmu. Nie sądzisz jednak, że to trochę mija się z celem posiadanie zwierzęcia domowego, które ledwo jest częścią domu?
  25. Wiele ludzi też rozkłada mięso z wbitymi gwoździami... Ale fakt, to kolejne z niebezpieczeństw, jakie koty mogą spotkać na dworze. Co do szczurów to gdyby ludzie przestali karmić kotki i ptaszki resztkami z obiadów wysypanymi na dworze to by było ich mniej
×
×
  • Utwórz nowe...