-
Zawartość
1508 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez War
-
Jem. Ale miód > waifony. Chociaż w sumie to wolałbym jakieś dobre mięski i owoce/jabłka cały czas :<
-
Taka kultura. Powiedzmy. Gdybyś był aztekiem, nie narzekałbyś, gdyby wykrojono ci serduszko w ofierze. Oni zdają się to lubić. I tu jest taka śmieszna sprawa, póki dają sobie serduszka/wycinają porno obrazki w obrębie swoich ludzi, jes oke. I powodu do narzekania być nie powinno. A internet to internet XDXD
-
Alkohol też jest dobrym pomysłem. Miałem na mysli, że jest on w stanie zastąpić jakieś inne jedzenie każde na dzień czy dwa.
-
Tak jakby teraz ludzie się nie bali do tego przyznawać. Obejrzawsze wpierw dwie minuty i 29 sekund tego filmiku, naszło mnie takie cholerne wrażenie pewnej rzeczy, że aż postanowiłem dżebnąć posta i nie oglądać dalej. Mianowicie, co to kurna ma być, że mamy jedną społeczność? Jakim prawem mam się czuć w tym samym worku tak samo dobrze jak murzyn w afryce, albo żyd w sklepie? Ofc jeśli kogoś to bawi to ok, uznaje to za prawdziwe i nie myśli o tym dalej. Ale ja nie widzę społeczności jako jednego wielkiego...czegoś, tylko dowolnie mniejsze grupki. Jak ktoś chce. Więc wyobcowani ze społeczności? Czyli że co? Nie jesteśmy już w plemieniu, czy stadzie wilków, jak można kogoś oficjalnie wyobcować z tak dużej grupy? Po prostu futrzasie/brony/dzbany/opony mają swoją własną społeczność i jest im pewnie tam dobrze. Lektor w filmie spuszcza się nad tym jak to są bardzo wyobcowani. A nie so. Gdyby tylko nie myśleli w ten pokrętny sposób z usilnym przeczuciem, że muszą przynależeć do czegoś tak wielkiego i bes sęsó. Twierdzenie oparte o 149s materiału, przemyślenia i bycie głodnym, nie jest powiązane z niczym szczególnym.
-
Kłamiesz. Prawdziwy Ariel już dawno.
-
Jestem z siebie dumny. sądzisz, że rozmawiając między nami o jakimś temacie, powinienem czytać to co napisałeś do innych osób? Być może, jest nikła szansa, że tak ma być. Ale to nic nie zmienia! ^u^
-
Ale nie zrzucaj winy na futrzaśnych, tak jakby Zupełnie Nikt Inny nie robił clopów, czy coś podobnego. Bo przecież brony są urządeniami, służą do orania pola, więc nie mogą rysować clopów, prawda? <- coś jak logika Sproma Gz.
-
"Deklaracja prototypu funkcji jest po to, zeby zaalokowac pamiec" Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego, czyli wykłady z podstaw informatyki Ktoś tam się z tego mocno śmiał, ja jeszcze nie rozumiem, bo byłem zbyt zajęty patrzeniem jak ktoś inny gra w san andreas, więc ten, pośmiejcie się i wy.
-
Bardzo dobrze! Tylko co z tego? Nie zmieni to ani faktu, że to się dzieje, ani tego, że jest zauważalne. Więc nadal patrząc na te cechy bronków i futrzaśnych, można powiedzieć, że to to samo. Twoja odpowiedź była tak bardzo napisaniem tego, co napisałem ja, że aż dziwię się, czemu odpisuję na przepisanie tego co napisałem(?)
-
Patrząc na to, że ludzie czasem przebierają się za kuce, rysują te arty z kucami/kucoludziami, to tak. Wygląda to na zawężenie z całej puli zwierząt, do kuni.
-
Serwery AW czyszczo od 11 do 15 ;_; A ja chciałem pograć przed zajęciami :c
-
Nie chciało mi się ciąć posta. Sprom, który nie chce poznawać czarnych otchłani degeneracji? Pfff. Ja je poznałem. Inną sprawą jest, że oni czuliby się dobrze na takiej wyspie. Chyba się nie dziwię, są tam tylko ludzie, którzy lubią to co ty, nieważne, że są to masowe orgie w zwierzęcych kostiumach Także same plusy. W ogóle kiedyś, za czasów czarnych otchłani degeneracji pisał do mnie jeden futrzak. Spoko koleś. Potem się okazało, że jest gejem. Tak teraz myślę, że oni łączą dość podstawowy problem zwierzyńca "co puchać, żeby przedłużyć gatunek należycie" z tymi, ekhm, 'wyższymi' problemami typu ""zwierz nie chce być jedzony, tak samo jak my" oraz "czuję się wewnętrznie zwierzem"". To może być podniecające? Jeśli przyjąć, że futrzaśna kultura opiera się na seksie i szukaniu swojemu wewnętrznemu zwierzowi innego zwierza coby poyiffać, to wychodzą nam dziwne wycieczki międzygatunkowe. Ale analizując Pierwszy Rzut Waszego Oka, to miałoby sens. Lubią to robić i/lub wyobrażać to sobie. I rysować. Delikatniej możnaby to nazwać 'szukaniem ciepła'. W sumie czy są osoby, które przypadkiem wpadły na jakieś złe rzeczy i tak bardzo się zraziły do życia? Ja dopóki nie zacząłem przebywać dłużej na forach różnej wielkości (a tematyce growej, ciekawostka taka), nie dowiedziałem się xD Ciekawość ciekawością, ale trzeba być w miarę przygotowanym, że można trafić na coś mocnego. ALE NIE TAKIEGO JAK TEN FILMIK SILICIUSA ;_; Na to nie byłem gotowy, plz let me die Żebym tu nie wyszedł na obrońcę zwierzaczków, stawiam się po prostu po drugiej stronie dyskusji, bo jest tu mniej osób/argumentów/czegokolwiek. Balans, kuce, balans.
-
Wstałem z samego rana, czekam
-
Wyspa totalnej porażki, Rewen
-
Ty nie bądź taki moądry, pisząc gimbozagadkami xD Matmy się poucz, albo pomiziaj coś lepiej.
-
Rewen smutny bo go dziewczynka nie lubi :c
-
To nic nowego. Zawsze byłeś poprzekreślany, Rewen.
-
suddenly repka 404: warmooomn not found
-
Jak dużo osób słucha to tak troszkę :3 Oglądasz, cieszysz się, dzień później nie pamiętasz już nic konkretnego. To miałem na myśli.
-
Huo, to takie prawdziwe radio? :o
-
To zupełnie jak po dobrej imprezie!