-
Zawartość
1508 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez War
-
Gratuluję, solar. To była dobra walka. Weź mu ktoś przekaż to, czy coś.
-
Nie. Skoro już ludzie wiedzą, że jest prowadzone coś takiego, niech się teraz z tym oswoją i zaczną pracować nad sobą/zwracać uwagę na innych, by w kolejnej, lepszej edycji móc oddać więcej głosów na więcej userów. Dlatego trzeba poczekać pół roku.
-
Nie. Po prostu nie ma sensu robić kolejnej edycji chwilę po poprzedniej.
-
Zapewne będzie. Kiedy? Za rok/pół.
-
Chyba was nazi główki bolą, za ten syf w temacie. Wróciłem, jeszcze to muszę zrobić. UWAGA. Walka nie była wyrównana, ale mieliście sporo czasu na głosowanie, po czym okazało się, że Najlepszym Cytatem jest cytat Bartisa, numer 3 w ankiecie! Kto widział ten wie, miałem tą niewątpliwą przyjemność widzieć tę i wiele innych akcji na żywo. Gratulacje dla Barta! Sława!
-
Po tylu dniach, zobaczyć oczy Remi - instaeyegasm. No więc...nie zaczyna się wypowiedzi od tego czegoś. W każdym razie... Accept. Czy ktoś ich nie zna? W takim razie musi to nadrobić. Całe wyprawy słuchałem dwóch albumów. Co mnie urzekło. Na pewno wokal. Wokal jest genialny. Miljon gitar daje radę, zwłaszcza, że kompozycje mają naprawde świetne, bo tematyczne i przesiąknięte klimatem. I refreny. To arcydzieło. Jedna z wielu dobrych, jedna z sporej ilości najlepszych. Co to ja miałem. Ach tak, przecież odchodzę. Ariel chciał temat pożegnalny, czy coś, więc robię, żeby nie było, że znikam tak, jak się pojawiłem, czyli z tak zwanej przysłowiowej dupy i bez słowa wyjaśnienia. Poza Blood (uwielbiam krwie) of the Nations, jest jeszcze coś. TO. Maszyna czasu. Skojarzyłem to automatycznie z Sakuyą, albowiem Touhou wsiąkło we mnie już na zawsze, tak jak metal. Co dalej, piosenka jest genialna. Refren to obłęd. To wszystko składa się na potężny zastrzyk energii. Dziwnym może być, że sieka w postaci albumu The Aura od Beyond Creation (chociaż to już nie była sieka. To była pieprzona rzeźnia.) działa uspokajająco i usypiająco. Ale może zależy to od kontekstu, nieważne. Blood of the Nations skojarzyłem sobie z Remilią . Miałem też na wyjeździe parę ładnych snów z Touhou. Niestety nie spotkałem Cretina w danzigu, bo zapomniałem, że on stamtąd jest, smutek. Czemu odchodzę? Bo już naprawdę mam dość. Chcę skupić się na czymś innym. Hajsbro daje doopy, ale to nie dziwne, bo mają swoje priorytety, na forume stagnacja, jakby ktoś je wściekłym azotem polał. Próbowałem pomóc, co z tego wyjdzie, jeśli w ogóle - zobaczymy. Tarr, Tisos powinien cię okrzyczeć. Jest jeszcze coś. Chcecie wiedzieć co? Nie? To fajnie. Chodziło mi oczywiście o Galerę. Tyle klimatów nie czułem w piosence...nie wiem od kiedy, nic nie przychodzi mi do głowy. To. Roz dala. Galaktykę. W. Drobny. K wa. Pył. Ciężko, oj cienszko. Jak cienszkie blahy megapancernych burszujów. Albo jak Boris the Titan. Jest jeszcze jeden powód. Albo coś. Mianowicie mam wrażenie, że c(w)el mojego moderatorowania został wypełniony mniej więcej w chwili, kiedy zostali mi przydzieleni pomocnicy, jak to się wtedy nazywało. Ale było fajnie, więc jedziemy dalej. Już rezerwy wyczerpałem, przystanek minąłem, będę zapieprzał na piechotę. Nie wiem czy i co, jeśli w ogóle wniosłem na forum, poza samym sobą, ale kogo to obchodzi. Rozpisałem się, eh? Miałem tu gdzieś wrzucić Border of Death jeszcze, ale Tołcze na potem. Gratz4Tric, za ucirnowienie swojego profilu. Gdzieś tu jeszcze powinienem pewnie powymieniać osoby, które lubię, czy coś im zawdzięczam, albo takie tam. Tarrowi zawdzięczam posadę, którą mam do dziś, po kilku próbach odebrania mi jej. I świętej pamięci ( ) Lukiemu, grę w Diabolo. A reszta i tak pisze na gg, więc co za różnica ^&^ Coś jeszcze? Sake, nie rezygnuję z walk, siedzę tam do końca. Będę obserwował. I ten... Accept ogólnie wyczepiście mi podpasował. Kolejna ciekawostka, Meshuggah, po 1994, nie licząc połowy albumu z 2001, nie nagrali nic, co można nazwać muzyką. Ale przesłuchałem całą dyskę. To jest chore. Magento, jeśli to czytasz (jak to brzmi xDDDD), to odpal sobie to: http://www.youtube.com/watch?v=Ht7kTC7_SjM I przesłuchaj całe w skupieniu. Ten album to jedna piosenka. To by było chyba na tyle, za jakiś czas się zdrzemnę a potem zacznę bawić się gitarą, stęskniłem się za moim wiosełkiem Powodzenia w forumowym rzyciu, bronies! L&T, te sprawy ( )
-
Umrzesz powolną i bolesną śmiercią. Wróciłem, miał być event i moja walka z solarem. Zawiodłeś mnie.
-
Zostaje przypięty do kolejnej edycji, kiedy to poleci do archiwum, dla potomnych.
-
Bo mało osób głosowało : P
-
Czujecie to? Pachnie jak butthurt. Dobrze będzie, jeśli zostanę z wami i poobserwuję. To jest ostrzeżenie, potem zapłoną stosy a temat poleci na przekąskę dla głodnego Slowplota
-
"fandomem łódzkim, który oficjalnie jestw sojuszu z fandomem warszawskim" Co. W kiboli się bawicie? Jeszcze trochę, a będą ustawki, krew się posypie. Beze mnie, smutek. Ocena tekstu: Wiele osób może poczuć się urażonych. Szufladkowaniem ich, jakością treści, czy też pisaniem tego subiektywnie i z arogancko-gimbo-prześmiewczo-wyższego punktu. Have fun!
-
Jesteś w innej strefie czasowej. Zazwyczaj po jakimś czasie same znikają, z możliwym opóźnieniem. Potraktuj to jak PKP.
-
Wtedy wygrasz bana. Also, gratuluję zwycięzcom, dla pokrzywdzonych stos.
-
Wiem, że brzmiał inaczej, ale w takiej formie go dostałem, więc tak go wkleiłem ^&^
-
Uwaga agawa, perfidny dabylpost i nekrobumup, bo oto nadchodzą wynicki. Najlepszy user Najbardziej pomocny user Najbardziej kulturalny user Najzabawniejszy user Najbardziej aktywny user Mistrz ciętej riposty Najbardziej znienawidzony user Największy dysortografik Największy spamer Najgłupszy user Największy hejter Człowiek-butthurt Cieszy mnie to, że zdarzały się głosy na takich userów, których nawet nie znałem. Znak, że forum się rozwija. Głosy oddawane były na ok. 65 osób, przez ok. 13 osób. Nieźle, jak na początek. Cytaty za chwilę znajdą się w odpowiedniej ankiecie w tym temacie. Jednak walka będzie tylko o drugie i trzecie miejsce, albowiem Dark Momentum zdobyło przewagę i tym samym miano najlepszego cytatu! Wyniki pozostawiam do waszej interpretacji, aye! Chciałem jeszcze wyróżnić kilkoro userów osobiście, ale zapomniałem kogo, bo mnie rozproszyły sprawy domowe :<
-
Wolałbym zrobić je później, ale nikt od poprzedniej zmiany terminu nie oddał głosów. Zaraz więc dodam pięknego posta z wynikami i ankietą dotyczącą cytatów.
-
My Little Stos: Zamykamy spamowisko.
-
Tak to jest, wyzwań nie wygrywamy xD
-
Co. Piosenki Gimbatona znam na pamięć z pierwszej klasy gimnazjum, kiedy szukałem czegoś lżejszego do posłuchania. Naprawdę muszę to oceniać? Wokal jest fajny, choć mi się przejadł. Muzyka jest fajna, chociaż już mi się przejadła. Broden wygląda jak mój wuefista. 3/10 Trochę mi się rypła numeracja odkażania was dobrą muzyką, ale cóż. Może niech będzie to? Melodeath. Ani zbyt przytłaczające, ani za mocne. Powinno być okiej. http://www.youtube.com/watch?v=maozDtbHw8Q
-
Jak wrócę, to obejrzę. Ciekawi mnie to. A nuż trafi się jakaś fajna męska postać, bo do tej pory spotkałem takowe jedynie w Black Lagoon ^&^
-
Moje własne życzenie? Przy takich warunkach, jakie stawia Kubełej... Ale za to Kyoko była imba Mógłbym sobie zażyczyć, że nie chcę stać się czarodziejką (LOLWUT O_O) Albo żeby znaleźć się w Gensokyo. Albo żeby inkubatorzy zniknęli : D Albo coś. Nie chciałbym niczego raczej, bo zawierając kontrakt, musiałbym cisnąć wiedźmy i nie mógłbym należycie cieszyć się tym, co chcę. Chyba, że znajomi też pozawieraliby kontrakty.
-
Też chcę się zapisać! Remi też chce! Podkład, jeśli można wybierać ofc, chciałbym taki: Poziom wyzwania trudny. Wyczuwam zlozlozlozlo, ale chcę to jeszcze zobaczyć.
-
Skoro ją do mnie wysłałeś, to ja ją otrzymałem, nieprawdaż? ^&^
-
A dlaczego nie? Zawsze to jakieś wyróżnienie, jak wygrasz. Do sygny, którą masz wulgarną i niefajną, czy coś :3
-
I chwatit'. Wyniki będą ok 24 sierpnia. Spasiba.