Skocz do zawartości

OttonandPooky

Brony
  • Zawartość

    499
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Posty napisane przez OttonandPooky

  1. Nie no .....bez urazy ,ale nie dziw się ,że ktoś nie komentuje ochoczo z własnej woli Twoich prac ...skoro one praktycznie nic konkretnego nie prezentują.

    Kucyk stojący i nic nierobiący konkretnego....niestety na DA jest multum takich prac i wszyscy to ignorują, bo strona jest tym po prostu przepełniona.  

     

    Jeżeli Ci zależy na opinii...przykro mi sam musisz się stać aktywnym komentatorem i sam powinieneś wyrazić swoja opinię na temat innego obrazka.

    Prosta zasada chcesz komentarzy ...sam komentuj innych...pewnie Ci się jacyś odwdzięczą. 

  2. CZEKAJ CO? Jeżeli nie masz zamiaru oglądać mlp to co robisz na forum fanów mlp? Takie to trochę dziwne nie sądzisz? 

    Mój jeden przyjaciel przestał oglądać po połowie trzeciego sezonu ten serial....I też niema prawa tutaj siedzieć na forum?    

  3. Odcinek był świetny...

    Ale ubolewam nad tym że Scoot wciąż nie umie latać... i jeszcze może nigdy się nie nauczy ;_;

    Jakieś byle małe pegazy potrafią a Scoot z takim charakterkiem nie? Nawet strachliwa Fluttershy potrafi...

    Scoot to taka trochę ofiara losu... ani znaczka ani umiejętności latania.

     Lauren Faust potwierdziła kiedyś ,że Scoot wcale nie miała nauczyć się latać z powodu jej malutkich skrzydeł (niepełnosprawność)...Jednak wątpię żeby Hasbro utrzymało ten motyw (a szkoda ,bo jest bardzo dobry)....skoro mieli problemy przez zezowatego pegaza.

     

    Odcinek nie był mega, epicki ,ale miał w sobie to coś ...jednak jak na mój gust ...ten jest najlepszy ze wszystkich wyemitowanych z 4 sezonu  ;)

  4.  

    OttonandPooky jak widać masz, dopiero początki i kochającą rodzinę, ale nie każdy tak ma, bo zwykle rodzina ignoruje objawy i za późno zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z osobą chorą i każdy wybuch uważa za histerię, lub wymysł )

     

     

    Czy ja wiem ...czy ja mam taką dobra sytuacje ...mój dziadek dotkliwie na to cierpi ...tato zaczyna mieć podobnie jak on i jestem trzecią osobą z pokolenia która jest tym dotknięta i wsparcie mam tylko u chłopaka.

  5.  

    Jrśli kogoś uraziłem to przepraszam, ale prawda jest taka, że sam uzależniony sobie z tym nie poradzi, wiec mówienie o psychiatrze jest jak najbaerdzej na miejscu a im wcześniej do niego się uzależniony zgłosi tym łatwiej, będzie mu poradzić sobie z tym problemem, oczywiste jeśli uzależnienie nie jest zaawansowane chory może sobie poradzić sam jeśli ma silną wolę, ale w 90% przypadków potrzebna jest pomoc psychiatry

     

    Za bardzo zawyżone są te statystyki widzę ....

     

    Jeżeli ktoś jest uzależniony nie musi od razu maszerować do psychiatry tylko może znaleźć wsparcie na sam początek u najbliższych osób. Taki przykład z wczoraj ....byłam w Realu z chłopakiem i powiedział mi ,że mogę sobie coś wybrać...wskazałam mu palcem na czesaną figurkę Pinkie Pie z zupełnie nowej kolekcji nawiązującą już do sezonu czwartego.

     

    -A czy ty przypadkiem już nie masz takiej?

    -No mam ,ale moja ma ruchome i świecące elementy ,a ta jest normalna tylko ,że ma dodatkowe kolory na włosach które mi się podobają.

    -Naprawdę to chcesz?

    -Tak

    -A może lepiej żeby zamiast kupienia kolejnego kucyka....zapłaciłbym Ci za przesyłkę do koleżanki? 

     

    I swoim ostatnim zdaniem uświadomił mi ,że nie warto marnować pieniędzy tylko lepiej zainwestować w coś bardziej pożytecznego i to często pomaga. 

  6. Może i mam u siebie zagrożenie "patologicznym zbieractwem" ..jednak ten cały tekst mnie odtrącił i zamiast pomóc tylko zirytował.....podsumowuje cały ten tekst 

    "MASZ PROBLEM TO IDŹ TO ROZWIĄŻ NAJLEPIEJ DO PSYCHIATRY"...przynajmniej ja to tak zrozumiałam.

     

    -Jeżeli raz w życiu kupi się soczek za 1.50 ..nasz budżet aż tak bardzo nie ucierpi.

    - To z oponą było zbędne naprawdę .....ja jakoś nie kupuje wszystkiego zbędnego co popadnie ,bo ma motyw z Pinkie Pie...a jakoś wiem ..że mam lekki problem.

    -Gdyby były BB za 1zł to jest logiczne ,że kupiłabym tego jak najwięcej..może to nie jest mi potrzebne ,ale to była by idealna okazja do obdarowywania przyjaciół drobnymi prezentami za grosze. Większość rzeczy które kupuje idzie pocztą do przyjaciół, albo osobiście im wręczam....Gdy w Tesco był rabat 50% na wszystkie zabawki kupiłam pluszaki ,ale nie dla siebie tylko dla innych.

    -Nie rozumiem .......czuje ,że mam patologiczne zbieractwo ...jednak gdy spotykałam się pierwszy raz z przyjaciółką...miałam tą świadomość ,że podoba jej się czesana Rarity i pomimo tego ,że nie miałam podwójnej i z kasą było ciężko... oddalam jej swoją...Nie każda osoba dotknięcia zbieractwem będzie miała 8 takich samych figurek i nie ma problemu z oddawaniem swoich rzeczy. Jednak w przypadku kupowania jakiś zestawów i gdy się zdarza podwójna figurka ...zdublowane zawsze jest dawane komuś kto nie ma. 

  7. Jakoś nie bardzo rozumiem. Jaki jest sens posiadania kilku ton kucyków. Rozumiem jakieś gadżety, sam mam kilka.

    Trudno jest to wyjaśnić ...sama mam tone tego wszystkiego (w ogóle mam zagracony pokój wszystkim) ...jednak z tego co zaobserwowałam u mnie w rodzinie istnieje tz "Patologiczne zbieractwo" ....już trzy pokolenia są tym dotknięte i ja jestem jak na razie najmłodsza. Nie zbieram wszystkiego co mi wpadnie w łapy jednak staram się powiększać swoją kolejce a w mojej głowie towarzyszą takie myśli jak "więcej...więcej"...jednak moja sytuacja jest na tyle dobra ,że jestem w stanie pozbywać się kompletnie niepotrzebnych mi rzeczy.

  8. Jeżeli wy fani kucyków wstydzicie się sami kupować gadżety powiązane z waszym ulubionym "hobby'...to ja chciałabym wiedzieć co czuje mój facet (nie lubi zbytnio MLP) który czasami sam idzie "na samotne wyprawy po pucyki" :D....

     

    Spytałam się go...ma to gdzieś ,a jak jakaś babcia go kiedyś chamsko ochrzaniła ,że wykupuje małym dzieciom zabawki ...baba usłyszała.

     

    "spierdzielaj stara pruchwo, moje zarobione pieniądze to kupuje co chcę"

     

    To jest śmieszne...on nie czuje wstydu ,ale kiedy usłyszy ,że podoba mi się to czy owo z kucyków ...to on nie wybiera byle jakiego ...tylko potrafi wszystko odgrzebać i sprawdzić jakie jest najlepsze i czy niema fabrycznych wad.

×
×
  • Utwórz nowe...