-
Zawartość
612 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Matyas Corra
-
-
najwyżej, jeżeli nie będzie to pełen meet, to zrobimy mini meet, i tyle
-
*podszedłem do Garrusa, nie wiedziałem co robić* ...jak na razie, propozycja Naszy jest najlepsza, bo i tak nic nie wymyślimy
-
Hitman się przy tobie chowa
-
no to nie mamy wyjścia, i znów robimy 2 meety
-
nie było, wiem na 100%
-
a może friendzone?
-
no no, wychodzi na to, że 24 śląski meet będzie jednym z lepszych i większych
-
no i bosko
-
nie wiem, przydała by się jakaś, ale i tak cię kocham
-
ja nie miałem dziewczyny od 3-4 lat, czuję się sam, ale na razie, nie mam jak na to poradzić
-
Znaczek: łabędź
Talent: głodowanie i narzekanie -
/ nieeee, wysoka cena papierosów, moja jedyna słabość D;/
*patrzyłem jak skrzydlacii odlatują a biały wilk uciekł.....bardzo mi kogoś przypominał, ale nie za bardzo kojarzyłem jeszcze kogo* no....to było dziwne.....eh....przynajmniej my też mamy jakiegoś magicznego wilka w watasze.
-
*w każdej chwili byłem gotów zaatakować, ale nie dałem po sobie tego poznać. Zauważyłem, że część watahy stała z tyłu i wolała się nie wtrącać*
-
/można zobaczyć co planuje/
*pobiegłem na tyły, ale nagle zauważyłem, ze przód się zatrzymał. Po krótkim namyśle wróciłem i zobaczyłem 3 inne wilki, których jeszcze nigdy nie spotkałem* Garrus, kim oni są?
-
mart, spróbuj, zabije. Cloud, doprowadziłaś mnie, boba i stachula do załamania, idę się spić...
-
Oj, nie patrz już tak, tylko się rozchmurz..... i jak myślisz, co powinienem z niby zrobić, by szli szybciej?
-
*podbiegłem do garrusa i naszy* no, i co gołąbeczki? już układacie sobie plany *uśmiechnąłem się parszywie* Garrus, ile dni marszu czeka nas przed dojściem do.....tego miejsca o którym mówiłeś?
-
martinez poprosił by to skomentować, więc komentuje : ładne okulary masz na drugiej focie
-
Powiem tak:mogę postarać się załatwić sprzęt i odpowiednią ,,scenografie", jak aktorzy się zgodzą, i wszystko będzie ustalone co gdzie jak kiedy, ja się chętnie na to piszę
-
ah ci młodzi i ich kłótnie....
-
*szedłem za Garrusem, Sierra szła koło mnie, ale widać, że jeszcze była wkurzona o tą pobudkę. Może dam jej coś w ramach przeprosin potem....spróbowałem się uśmiechnąć, spojrzała na mnie, jak by chciała mi odgryźć to jedno leżące ucho...no cóż....podbiegłem do Garrusa i zacząłem go wypytywać* Więc......Garrus.....jakie mamy teraz plany, co?
-
ja nic nie zmieniam, choć chyba brakuje mi 3 postaci, prawda?
-
<SPOKÓJ PANIE I PANOWIE>
- uaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhh *ziewnąłem i obudziłem sierre, narzekała, że chce jeszcze pospać, ale z lekka ochlapałem ją zimną wodą i natychmiast się obudziła. Spojrzała na mnie wściekle, a następnie poczłapała za mną na zbiórkę*
-
*podpatrzyłem sobie cały obóz, większość wojskowych spała, kilku siedziało i gadało przy ognisku, moja wataha spała. Sierra też była pogrążona w śnie....muszę przyznać, że ładnie wygląda jak śpi....chodząc sobie po obozie, zobaczyłem garrusa i naszę śpiących razem. No no garrus, ty psie na dziewczyny, uśmiechnąłem się i wróciłem sobie na miejsce. Noc była chłodnawa, ale przyjemna, lekki wiaterek muskał mi futro. Zastanawiałem się, co przyniesie kolejny dzień.*
Walki Wieczoru-Turniej Sezonu 2
w Dawne Dzieje
Napisano
ja się zgłaszam! z moim sasuke