Generalnie, nie chcę wrzucać wszystkich harcerzy do jednego worka, ale moje zetknięcie się z tą organizacją, delikatnie mówiąc, nie należało do gatunku tych, po których ma się jakieś dobre skojarzenia. Wiem, że wszędzie, nawet u mnie w "Strzelcu", zdarzają się różnego rodzaju patologie, ale nie powiem, bym akurat w stosunku do ZHP/ZHR miał jakieś pozytywne odczucia.
Tak na marginesie, @ShadowTraitor: "szare szeregi", "dróżyna", "żeczy". Naprawdę? Polecam lekturę "Słownika języka polskiego", zwłaszcza, że, jak to napisałeś, jesteś harcerzem, więc rodzima ortografia nie powinna być dla Ciebie czymś obcym.