-
Zawartość
2518 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Paladyn Zanderson
-
War never changes in Equestria
-
No pora wyciągnąć ten temat z otchłani rozpaczy (a czemu niech rozpaczają upupupu XD).. Ech możesz się zamknąć, ty irytujący worku na watę ,a wracając do tematu sami pewnie wiecie, że w związku nową grą będącą jeszcze w produkcji wypuszczono w tym miesiącu aż 2 serie anime związane z tą marką i nie biedzę to miało nic wspólnego 2 częścią gry, (której notabene nigdy wielkim fanem nie byłem jak i całego cyklu jeśli chodzi o gry). Cóż oglądalem pierwszą serie anime i muszę pwiedzieć, że nawet mi przypadła do gustu, więc zacząłem oglądać 1 nowych serii o nazwę End of Hope's Peak Academy: Arc Future i powiem tak jak na początkowe odcinki twórcy się nie patyczkują i od razu serwują nam szokującą sytuację, po której mamy odgrzewany nieco kotlet z 1 serii anime, ale nie do końca, a mi pawiem sczerze trudno się w tym trochę połapac bo nie znam gier na tyle jak np mój brat, który ma je na swoim koncie steam :0 (Upupu smuteczek upupu XD), Moja wiedza opiera się na tym co widziałem w 1 serii Anime i mając na myśli że mamy nie do końca odgrzewany kotlet, miałem namyśli brak wątku z amnezją - czyli bohaterowie się znają mamy tu wszystkich którzy przetrwali 1 grę, ale czy to przetrwają wszyscy z nich nie che zdradzać, mamy też kilka nowych postaci (przynajmniej dla mnie) którzy mają jakiś związek i rolę w cyklu ogólnie i tyle się na ten temat wypowiem. Muzyka jak zwykle wpasowuje się w klimat idealnie, podkreśla napięcie, kreska jest mroczna, a i zmainę przeszła krew, co może niektórym nie pasić, ale mnie to jakoś nie odtrąca.
-
Cóż dzis mam pewne 2 obrazki AJunę i Rariunę
-
Digiśmeci czyli Zandi jego sygny vectory i wszystk rysowane wirtualnym pędzlem
temat napisał nowy post w Digitale, photoshopy, tablety
najnowwsze moje prace: 1. Kolorowanka i ocek zarazem Naan Pie http://fav.me/daav1y7 2. mały prezent dla osoby która dziś jako 1 pierwsza dała mi koment na pracy' http://fav.me/daaugqt 3. Safron Masala ostra nie tylko w kuchni http://fav.me/daaqnzf -
Cóż odcinek obejrzany dogłębnie w końcu i powiem tak, że moja ocena jest naprawdę tyn razem bardzo subiektywna, bo nie widzę wad którzy część użtytkowników tuwymeniła, a nwet część wad uważam za plusy ( np wada o której mówił FIrstChoice - czyli mała przestrzeń jak dla mnie jest ogromnym plusem, bo można się skupić na szczegółach, które w innej sytuacji są pomijane np mamy np bardzo dobrze zrobione postacie Safron Masali i jej taty zarówno pod względem wyglądu jak i, sposobu zachownia są to prawdziwi hindusi, :). Choć mogę mieć o tym pojecie byle jakie, bo w Indiach nie byłem, ale jeśli kiedyś Bóg pozwoli to chciałbym odwiedzić Chiny, jJponię oraz Indie. Niektórzy mówili tez, że temat odcinka jest dosyć płytki, bo dotyczy jedzenia, ale moim zdaniem jedzenie jest jedynie drogowskazem do prawdziwego tematu, którym jest radość z robienia czegoś wspólnie, a zwłaszcza w rodzinnym gronie i tym, że w bieganie życia bardzo łatwo stracić z oczu tą radość lub uznać ją za nieistotną - mamy tego przykład w początkowych relacjach między Masi a jej ojcem -Masi jest poirytowana czarnowidztwem swego rodziciela on zrezygnowany i załamany sytuacją loklau, co prowadzi do spięć, ale chwila wystarczyła cszczerej rozmowy i dowiadujemy, się co sprawia obojgu radość i za czym tęsknią - wspólnym gotowaniem, więc co robią nasze bohaterki zachęcają ich by do tego wrócić i BAM!i Magic of Friendship Saves the day once Again. Można też doszukać się tematu, który dominował w 1 odcinkach Rarci i tak rozumiem poirytowanie niektórych, bo zachowanie Rarci wskazuje, że chyba cierpi na sklerozę bo sytuacja przypomina jej zachowanie z Sweet and Elitte, by potem nagle się opamiętała normalnie . Jak to dobrze, że Mapka zawsze wybiera jej na towarzyszkę , bo bez niej byłby istny ) Co zaś do piosenki, być może nie powala tekstwo (zwłascza part Rarci), ale za to ten hinduski beat miażdży i zachęca do belly dance (przynajmniej mnie) Tak wieć widzę ten odcinek jako genialny na środek sezonu, bo mamy tu danie może nie w !00% doskonałe, ale główne jego składniki są dobrane wręcz doskonale i w idealnych proporcjach - parafrazując naszą różową petardę " The Food is so good. The flavour so fancy and free :smile:
-
Cze jestem Sunset Shimmer lubię lizać 4 ścianę
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Coż przypatrywałem się 1 edycji gry i grafie była bardzo glitchująca się pozatm wydawała mi się troche pustawa plu miałem wtedy komputer eksponat z 2000 r. i gierka lekko mówią nie szła mi, ale teraz się przyłacze bo kompa mam w miarę, będę raczej używał swojego przezwiska Zandi, pod którym jestem znany niektórym ze starej forumowej gwardii
-
Apple Familia [NZ][Sad][AlternativeUniverse][Romans][Violence][Prohibicja]
temat napisał nowy post w [+18] My Little Necronomicon
poprawione -
radość na Dragu jest super i pustkowia też
- 9146 odpowiedzi
-
- 1
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
z obiadem Gdy rozum śpi,
-
I olejny mój pomysł doczekał się realzacji cóż narazie 1 rozdział, ale mniejmy nadzieję, że, będzię więcej ;),, A o czym jest fic ? Cóż. zastanawialiście się jakby wyglądała Equestria w okresie Ameryki lat 20 ? Lubicie Soprano czy Ojca chrzestnego ? A może tęsknicie za Lost Haeven z Mafi 1 ? Cóż postaram się zadość uczynic tym tęsknotom w jakiś sposób Wersja DA Rozdział I Dług Wdzięczności Wersja Google Docs Rozdział I Dług Wdzięczności
-
Cóż kloejny zmoich dawnych pomysłowa zaczyna powoli nabierać kształt na moim stash http://sta.sh/0hvxyema3m8
mamy Equstrie w czasach woejnnych to czemu nie stworzyć alternatu w czasach prohibicji ? tak zgadza się fani RD w mojej Equestrii cydr jest zakazany hahaha
-
Digiśmeci czyli Zandi jego sygny vectory i wszystk rysowane wirtualnym pędzlem
temat napisał nowy post w Digitale, photoshopy, tablety
dzięki choć robiąc dla niej koszulkę, zastanawiałem się czy nie dać innego zespołu industrial metalowego ale słuchajac albumu mutter poczułem się tak Vinylwo tym tym zarzucę coś polskiego z moich prac i związanego z bo jakby nie było jestem nieofcjalnym aV Babs Seed -
Cóż fakt miałem pewien "zły czas" cytując pewnego znanego kościeja ale wyrzuciłem całą negatywną energię w rozmowie z tatą i uzyskałem te same jakie wy tu napisaliście, że powiniem pokochać siebie i ignorować naegatywy jakie ludzie o mne mogą powiedzieć (coż z tym może być na początku kłopot, ale muszę dać radę)
-
Bardzo dziękuję wszystkim dobrym duszyczkom za rady, i przyznam się, że czuję się trochę lepiej pod stanem psychicznym, bo skupiłem się na swojej pasji, czyli pisaniu wierszy i historii (zacząlem grać w WoT, i tak przy okazji zacząłem szukać informacji o czołgach Wielkiej Armii Cesarskiej, co zaś do wierszy, to moja głowa pęka od pomysłów, a nawet wracają pomysły na fiki, między inmi fic osadzony w uni Kryształowego Oblężenia czy fic wierszowany "Wojna Magii"),
-
Digiśmeci czyli Zandi jego sygny vectory i wszystk rysowane wirtualnym pędzlem
temat napisał nowy post w Digitale, photoshopy, tablety
Moje najlepsze prace vectorowe (sam tych vectorów nie robiłem, ale czarne t - shrty już tak) -
Ja ostatnio znowu jestem uzależniony od fandomowej muzyki 1 Mandopony - I Wiil continiue 2.The L-Train ft. Vannamelon - Making Cupcakes (cóż to taki kucykowy ja i przez ostatnie miesiące jestem w 100% tego pewien a czemu bo obecnie jestem tak jak ona logiczne i mentalnie niestabilny ) 3 Tu będą 2 piosenki bo obe są w kosmos wy..... The L-Train - Tricks Up My Sleeve (cover) The L-Train - Who I Am (DrDycer cover)
-
Pingwiny z Equestrii [NZ] [Crossover] [Adventure] [Violence] [Comedy]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Całkiem niezły tekst oczywiście do poziomu Legendary czy Epic mu daleko, ale całkiem wiernie oddałeś charakterystyki postaci z obu seriali a 2 twoich własnych pingwinów idealnie się wpasowuje do szaleństwa reszty członków komanda (choć według mine Łysy jest trochę za bardzo kibolski to znaczy Polacy są ogólnie wulgarni, ale nie jesteśmy aż takimi chamami prawda ) -
Cóż kolejna moja wypocina l liryczna, a tak właściwie to jej część mniejsza bo nagle tknęlo, aby napisać fika wierszowanego wiem to pomysł iście szalony, ale może jako jedyny będzie w pełni skończony Wiem że ze mnie żaden wielki wieszcz, i przy zebrze jestem leszcz ale chcę w końcu dokonać czegoś wielkiego co pozostawi znaczny ślad wśród fandomu naszego Wiem też o tym że łączyć Equestrię z Sanktuarium to coś złego ale nie mogłem powstrzymać się od tego Projekt będzie Wojną Magii nazwany Jeszcze nie wiem z ilu rozdziałów będzie składany ale liczę, że bedzie czytany no i posypie się garść komentarzy Prolog - Narodziny Equestrii Witaj miły słuchaczu historię którą ci opowiem zna niewielu a ci co ją znają wolą kryć wszystko za kurtyną sekretu możesz nie dawać wiary kucyku lecz Equestria u swego początku stanęła na krawędzi Chaosu Wszystko za sprawą Wiecznego Konfliktu w którym mierzą się siły Zniszczenia oraz Ładu Celestia Najjaśniejsza oraz Luna Srebrzysta Walczyły w niej dowodząc swego męstwa u boku mając potęgę Imperiusa Od którego pochodzi wszelka Odwaga Lecz nie tylko z nim przyjaźń księżniczek trwa bowiem cenią Sprawiedliwość, którą Tyrael uosabia zaś dzięki Nadziei, jaką Auriel w serca wlewa w ich sercach zawsze radość trwa Celestia zaś najbardziej ceniła Malthaela bowiem zanim upadł z Mądrości jego wiele wyniosła zaś Luna Los odkrywać lubi Dlatego Itherael nauczył ją czytać gwiazd strugi Lecz po pewnym czasie zaczęło alcorny ogarniać znużenie bowiem zobaczyły, że nikt zwycięstwa nie osiągnie wtedy to usłyszały o Inariusie Pytały się cóż takiego uczynił, że Tyrael się zasmucił Wówczas sam on rzekł Poznałem jak smakuje miłość lecz czy wy zaakceptujecie Jej niezwykłość po za tym mam już dość wojny i pragnę by stosunek między stronami był przyjazny Luna od razu pojęła w lot jego myśli i w duchu pragnęła tej samej idylii Również Celestia pojęła myśli trakt lecz wiedziała, że to trudniejsze niż mogło się wydawać Tym nie mniej sama miała plan by wraz z siostrą uciec od dźwięku wojennych fanfar podczas ostatniej potyczki u stóp fortecy Pandemonium zauważyła kryształ Serce z wyglądu on przypominał I ogromną mocą promieniał Była to moc tak wielka prawie równa Kamieniowi Świata dlatego Pani słońca W wymiarze cienia go zostawiła Teraz uznała że czas udać się tam ponownie ale zarazem w siostry towarzystwie uczyniła więc gest który znały tylko one i razem uciekły w coś co znamy jako Equestrię
-
Przyznam się, że pisząc tu czuję lekki wstyd bo człowiek powinien sam radzić sobie z problemami jakie na niego spadają,, ale cóż....są ludzie hardzi i ci troszkę mniej. Ja zdecydowanie nie należę do twardzieli, bo w tym roku ciężar moich problemów dosłownie pozbawił mnie iskry radości jaka została rozniecona we mnie dokładnie rok temu. Byłem wtedy na specjalnym kursie aktywizacyjnym dla osób niepełnosprawnych na rynku pracy i przekonałem się, że jednak coś potrafię z siebie dać, to podziałało na mnie tak motywująco, że postanowiłem po 8 latach bezczynności zapisać się na studia na mój kochany przedmiot, nie sądziłem, że się dostanę, bo rozszerzenie z histori napisałem na 38 pkt z resztą tylko ojciec wierzył że mi się uda, a brat nie ustawał w złośliwych komentarzykach, że polegnę, że jestem nie przygotowany (słodkie nie). Jednak dostałem się tzw drugim rzutem na WNS UŚ, moja radość sięga szczytu, choć bałem się (Norma kto by się nie bał), ale nie było aż tak źle, choć musiałem przestawić się na inny system wkuwania i naprawdę sporo było do czytania, a czasu mało,. W sumie gdybym nie musiał zajmować innymi sprawami tylkoi studiowaniem to na pewno bym miał same 5 w indeksie,ale cóż problem numero uno, że nie potrafię zorganizować sobie do końca czasu (znaczy planuję że wstanę np o 4 wychodzi 6), to sprawia że wszystko robię jak Pinke na cukrowym haju, by się wyrobić i się stresuję jak Twlight w Lesson Zero. Niestety dochodzi też prbroblem z bratem, który nie odpuścil mi i nadal złośliwe komentuje co gorsza nie tylko studiowanie, ale również to co robię po za tym mówi mi, że nic nie robię lub że jedyne do czego się nadaję to prace domowe, to budziło we mnie taki bulwers, że wdawałem się z nim w dyskusje ostre i wczoraj osiągałem swój limit choć już wcześniej zauważyłem, żeto co czyniłem wcześniej z pasją np moje kucykowe vectory czy wiersze przestało mi sprawiać radość, a teraz nie potrafię nawet się uśmiechnąć, a jedynie co czuję to smutek złość, strach przed osamotnią czyli ogółem wielka czarna dziura negatywnej energii, która ciągnie mnie coraz bardziej w mrok i pozbawia sił, a im bardzej staram się od niej odwrocić tym silniej atakuje,, czego mam już dość i opowiem szczerze poddałem się, bo nie widzę wyjścia i ten przydługi post jest moją deską ratunku, bo chcę odzyskać pewność siebie i poczucie wartości, które na pewno jest gdzieś we mnie stłamszone przez mrok który na mnie spadł
-
Widzę żewszyscy tu idą szablonem bo pieśni wojskowe radzieckie niemieckie itd ja zaś nie pójdę tym torem i dam coś z japońskich pieśni Tekst pieśni powstał w latach bodajże 20 XX (historyk ze mnie jak z Discorda księżniczka wiem) i opisuje wydarzenia I wojny chińsko-japońskiej (1894-1895)
-
Kołysanka o Wiedźmie Wiatr kołysze w locie ćmy Timberwolfy śpią mocno że aż strach i tylko ty nie śpisz klaczko ma boisz się nocnic złych windigos i zjaw Na twoją przytulankę spłynął sen nie pozwól by drżała samem przed Wiedźmą zimną i bezduszną opłaconą złotymi bitsami Przychodzi i odchodzi nie zostawia nic po za gorzkimi łzami Ptaki milkną w mroku nocy Króliczki zasną gdy zgaśnie blask i tylko ty nie śpisz klaczko ma boisz się nocnic złych windigos i zjaw Ma droga laleczko zamknij oczka swe leż spokojnie leż grzecznie dopóki ujrzę łzy twe Kiedy Wiedźma mężna i bezwzględna złotymi bitsami opłacona Potnie cię i rozpłata na sałatkę posieka Pożrę cię co do okruszka Co do okruszka moja 2 kucykowa kołysanka tym razem insprowana Fickiem Wiedźma mlppolska.pl/topic/7530-wied%C… oraz lullaby of woe youtu.be/DbvBXRc8-Gc Ciężki materiał ogólnie
-
Draconequus i klaczka Klaczka: Przeczystej wody chciałabym nabrać Ze sadzawki we borze, Lecz jej pilnuje Draconequus przeklęty. Przepadnij zły stworze! Darconequus: Zęby szczerzę, chaos wywołuję Lico budzi strach. Mego skarbu tu pilnuję, Śmiałków podręczę w snach. Klaczka: Dwie moje przyjaciółki były tu wcześniej, Lecz z niczym wróciły. Teraz ja pójdę – strach serce ściska. Draconequus straszny, niemiły! Darconequus: Moja sadzawka, moja woda. Wszystko moje, moje! I ta również, która wodę Weźmie tutaj – moja! Klaczka: Stwór ten ohydny wodę daruje, Lecz muszę przyrzec mu. Być jego żoną – żoną na wieki. Nieszczęsny losie mój! Draconequs: Jeśli będziesz ślubowała, Moją wodę będziesz brała. A więc zgoda – bierz do woli Wodę, co uzdrawia. Bierz do woli, ale w zamian Musisz moją zostać. Dzisiaj ślubu czekaj miła. Przyjmę piękną postać. Kiedy księżyc wzejdzie w niebo, Wszystko skryje ciemność, Ja pod drzwi twoje podejdę. Miej mnie wtedy wpuścić czelność. Klaczka: Za ogródkiem na topoli sóweczka huka, Serce moje przerażone bez ustanku puka. Oj, nie pukaj serce moje. Próżne twoje niepokoje! Dracornequus: Otwieraj ma żono, boś mi ślubowała! Lecz lęk swój ukryj, ma miła. Skóra zwierzyńca wnet ze mnie opadnie. Chaos prysnął – to północ wybiła. Klaczka: Jakżeś przecudnej urody, mężu! Miłość wyznaję ci. Chcę już na zawsze takim cię widzieć. W ogniu niech spłonie moc chaosu! Deaconequus: Zwierza skórę ogień połyka, Trawi ją, niszczy, pali. Coś najlepszego mi uczyniła? O, moja piękna łani! Moje niecne czyny przeszłe Jeszcze przez czas jakiś Miałem co dzień w skórze stwora Boleścią odpłacić. Teraz muszę w dal wyruszyć. Żegnaj mi na zawsze! Płakać będziesz – i ja także. Nigdy mnie nie znajdziesz! Klaczka: Oj dyna, ta dyna Ta dana, dynecka Oj, płakana moja kazda godzinecka
-
jestem Alkornem czy naprawdę chcesz ze mną zadrzeć
- 9146 odpowiedzi
-
- 1
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi: