Przez Tartaros i z PowrotemZwykły kucyk z Ponyvile, klacz jakby z dziczy została rzucona w Wir walki razem z sobie podobnymi Skrywa swe uczucia, jej krew staję się zimna Lecz tak jak jej zwycięstwa, jej historia wciąż trwa  Jasna, biała łuna słońca jeśli na tej wojnie zdarzy się Gloria   Niech spoczywa ona na barkach kucyków takich jak Ona (Martwi Nigdy nie wrócą)  Rosną mogiły Equestri Gdzie żaden żołnierz nie śpi Gdzie Tartaros jest na 6 kopyt głęboki Tam czeka śmierć drogie kucyki Nie ma debaty Więc ruszmy i zaatakujmy Przez Tartatos przejdźmy i powróćmy  Jedna z szóstki, klacz o uczciwym sercu Dookoła niej upadają ci których uczyniła swą rodzinę, lecz ona przez to przejdzie pozwoli im upaść twarzą w dół, jeśli muszą umrzeć w  polu Gdyż wtedy łatwiej jest powiedzieć: Do zobaczenia przyjacielu   Jasna, biała łuna słońca jeśli na tej wojnie zdarzy się Gloria   Niech spoczywa ona na barkach kucyków takich jak Ona (Która do Tartarosu Wkroczyła i powróciła !)   Rosną mogiły Equestri Gdzie żaden żołnierz nie śpi Gdzie Tartaros jest na 6 kopyt głęboki Tam czeka śmierć drogie kucyki Nie ma debaty Więc ruszmy i zaatakujmy Przez Tartatos przejdźmy i powróćmy  Oh zbierzcie się wokół mnie i słuchajcie gdy mówić będę O wojnie, gdzie Tartaros jest na 6 kopyt głębokie I przez całe Equestriańskie wybrzeże , gdzie działa  wciąż ryczą wściekle One  nawiedzają sny me Są zawsze tam, gdy zasnę !  Ona Widziała jak rosły Mogiły Equestri Gdzie żaden  z żołnierzy nie śpi I gdzie  Tartaros jest na 6 kopyt głęboki Gdzie czeka widmo śmierci Debata żadna Ruszyła i zaatakowała  Przez Tartaros przeszła i powróciła