Skocz do zawartości

wiej007

Brony
  • Zawartość

    2358
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wiej007

  1. wiej007

    Księżycowe Kino

    Bardzo ciekawa historia... i teraz pytanie. Luna ma przybraną córkę?
  2. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Słucham? Mówiła że idzie do swojego pokoju. -powiedziałam wstając od biurka i pochodząc do Hammera- A co się z nią stało to cóż... mam wrażenie że jest opętana.
  3. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Hehe... o to się nie martw. Bycie w "zakonie" Łowców nauczyło mnie mocnego milczenia. To trochę zabawne... od dobrego żołnierza do śmiertelnego wroga... skąd ja to znam. -powiedziałem z uśmiechem- Czyli możesz powiedzieć że to księżniczki ułaskawiły ciebie i Tree od szubienicy? Cóż ja jej pomogłem w zabójstwie mojego mistrza który był Rycerzem Śmierci, potem chciałem odpocząć i postanowiłem przyjechać tu. Hehe... to brzmi trochę jak przeznaczenie. -ponownie się uśmiechnąłem do Smoothy.
  4. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    Za pomocą magii schowałam swoją butelkę trunku zaś kieliszek który sobie nalałam wypiłam. Po chwili lekko się otrząsnęłam i oparłam o biurko przy którym siedziałam. -W czym ci mogę pomóc Hammer? Nie chce być nie miła ale mam nadzieje że to nie będzie trwało długo bo jestem lekko zmęczona.
  5. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    Zaczęłam uważać że muszę się przespać i wziąć coś mocniejszego na nerwy. Poszłam do swojego pokoju i otworzyłam schowek z moimi wyrobami alchemicznymi. Miałam tam coś ukrytego na swoje mocniejsze nerwy. Średnią wielkości butelkę z czerwonym płynem z napisem "Wino z czarnej róży". Otworzyłam ją i nalałam sobie jeden kieliszek.
  6. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Z chęcią posłucham. Uwielbiam ciekawe historię. A zwłaszcza kiedy jest to twoja historia. -powiedziałem z uśmiechem.
  7. Nie przeszkadzało mi to zbytnio gdyż w ciemności czułem się jak ryba w wodzie. Szedłem więc po ciemku bez dużych problemów. Kiedy byłem już w piwnycy postanowiłem sprawdzić czy w tym mieście nie ma jakiś duchów które nie udały się na wieczny spoczynek. Używając magii zaczołem mówić w języku umarłych -Jeśli jest tu gdzieś duch który nie może zaznać spokoju niech mi się pokażę bym mógł mu pomóc...
  8. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Pomóc ci? -powiedziałam podchodząc do niej.- Nie wyglądasz najlepiej
  9. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Nie wiem co się stało ale moim zdaniem musisz odpocząć. Nie znam się na tym ale wyglądało to tak jakby coś chciało cię opętać. -powiedziałam drapiąc się po głowie
  10. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    Byłam zszokowana tym co się stało. Z obawy wolałam ją zablokować by nie mogła się ruszyć.
  11. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Uśmiechnąłem się do Smoothy i usiadłem przy stole. Zanim zacząłem jeść ponownie na nią popatrzyłem. -Masz bardzo interesującą kuszę. Doskonała do dalekich strzałów.
  12. Wszedłem do biblioteki, miałem zamiar ponownie pomedytować w piwnicy by spokojnie zebrać myśli oraz co dalej.
  13. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Hmm... interesujące. -powiedziałem z ciekawością, patrząc na tą kuszę aż przypomniała mi się moja stara kusza Łowcy. Była podobna lecz była zrobiona z żelazodrzewa, zaś cięciwa była w niej z jelita hydry i była jeszcze okuta obsydianem dzięki czemu można było nią walczyć po części wręcz. Uwielbiałem z niej strzelać z dużych odległości, te wspomnienia sprawiły że aż mi się za nią zatęskniło. Odszedłem od kominka i postanowiłem pochodzić sobie po salonie.
  14. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Twirael! Co się dzieje?- starałam się przytrzymać magią klacz by ta nie zrobiła sobie krzywdy i przy okazji mi.
  15. wiej007

    wiej007 „Bohater prawdy”

    Miałem nadzieję że nie zoriętuje się co się tu dzieje więc postanowiłem nadal wyłaniając baterie p.lot
  16. -Taa... wiesz co? -popatrzyłem na ducha siostry- Pora się chyba ulotnić niczym cień.- po tych słowach stałem się niewidzialny i poszłem w stronę biblioteki.
  17. -To może wyruszajmy nie długo. Nawet będąc duchem Changea przyprawiała mnie trochę o dreszcze mimo że była na swój sposób interesująca
  18. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Wszystko w porządku? Nie wyglądasz dobrze.
  19. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    Po wystroju pokoi zacząłem myśleć że Smoothy to klacz w 100% idealna dla mnie. Mimo tego że noga nadal mnie bolała postanowiłem podejść do kominka, zacząłem uważnie się przyglądać owej kuszy. Przez to że byłem fanatykiem broni dystansowej chciałem ocenić jak bardzo niebezpieczna i zabójcza jest ta kusza.
  20. wiej007

    Equestria: Ucieczka łowców

    -Dużo by opowiadać. Mistrz uważa że twoja dusza na chwilę opuściła ciało czy coś takiego.
  21. -Nie takie rzeczy się widziało siostrzyczko. Nic nie zdziwi mnie bardziej niż to że jeszcze "żyję" -aż było czuć ironię z jaką mówiłem ostatnie słowo- Każdy ma jakieś sztuczki, ta pewnie ma swoje.
  22. wiej007

    "Służba na wieki" wiej007

    -Skoro tak mówisz, to dobrze. -powiedziałem idąc do salonu. Wolałem na chwilę usiąść na kanapie by dać nodze trochę wygody. Przy okazji zacząłem się rozglądać.
  23. -Postaram się...- powiedziałam przytulając brata. Zawsze lubiłam go przytulać.- To co kiedy wyruszamy?
  24. wiej007

    wiej007 „Bohater prawdy”

    -O dziwo nie przedstawił się. Wolałem nie wypytywać kogoś starszego rangą. Ja mam zasadę. Rozkaz to rozkaz a wykonaj go natychmiast jeśli mówi go ktoś wyższej rangi.
×
×
  • Utwórz nowe...