Tym razem nie miałem ochoty na zabawę, zbyt mocno opanowała mnie teraz czysta żądza krwi i mordu. Po prostu rzuciłem z procy pocisk oślepiający. Zanim wybuch zamknąłem oko by się nie oślepić. Odwróciłem się, wyjołem kusze i zacząłem szukać postać która mnie śledziła