-Tak... ale jeśli pan się pyta czy ją zabiłem to niech pan wie że prędzej niebo byłoby całe w ogniu a ziemia w lodzie niż bym ją zabił. Znałem Somade, była moją... towarzyszką. -dokładnie obserwowałem kucyka z którym rozmawiałem, byłem przyszykowany na wykonanie uniku w razie gdyby ten chciał mnie uderzyć