Skocz do zawartości

Szonszczyk

Brony
  • Zawartość

    806
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Wszystko napisane przez Szonszczyk

  1. Jutro mija termin oddawania podań na dział "Krainy Podmieńców"! Temat zamykam, kolejne posty w tym dziale napisze już nowy opiekun, dziękuję za uwagę
  2. Chcesz zostać opiekunem działu na naszym skromnym forum? Nie wiesz jakie obowiązki ma takowy opiekun? Co masz napisać w podaniu? A może po prostu chcesz wiedzieć ile czasu spędza dany opiekun na forum? To jest właśnie miejsce gdzie możesz zadać tego typu pytania, a gdzie też, nasi mili opiekunowie (i nasza kochana moderacja ), postarają się na nie odpowiedzieć! FAQ na temat opiekunów: (nie jest to wersja finalna! Aktualizacja 31.01.2019) Wolne działy: - Fluttershy (Chatka Fluttershy) - Rainbow Dash (Podniebny klub Rainbow Dash) - Pinkie Pie (Cukrowy Kącik Pinkie Pie) - Rarity (Butik Rarity) - Applejack (Farma Applejack) - Derpy (Chmurka Derpy) - Discord (Wymiar Anarchii) - Sombra (Armia Króla Sombry) - Sunset Shimmer (Sekretne Laboratorum Sunset Shimmer) - Lyra i Bon Bon (Ławka Lyry i Bon Bon) - Vinyl i Octavia (Studio Muzyczne Vinyl i Octavii) - Sunburst (Zacisze Sunbursta) - Wonderbolts (Akademia Wonderbolts) - Stygian (Librum Secretum) ... możesz także poprosić o stworzenie własnego! Zapraszam do zadawania pytań i prowadzenia dyskusji!
  3. Witam ponownie (przed chwilą tu byłem, ale wywaliłem swój post) Przed chwilę oddałem w Wasze ręce nową funkcję bota: komentarz. Wow! Komendą "sz komentarz dodaj" możecie dodać komentarz na temat bota, który będzie widoczny pod komendą "sz komentarz", gdzie też inni użytkownicy będą mogli go ocenić. Nowe komentarze <24h wyświetlają się jako nowe, a po tym czasie zostają ułożone względem ilości zebranych punktów. Po więcej informacji na temat tej funkcji, zapraszam zapoznać się z trzecią stroną "sz help"! To tyle na teraz, trzymajcie się i miłej rozmowy z Rainsalis!
  4. @Truskawkowa MambaPrzykro mi, ale Chrysalis ci nie odpowie, bo ten temat jest martwy Sam próbowałem stworzyć zapytajkę z Krysią, ale coś mi nie wyszło ...
  5. Jak się nie mylę, to to się stanie jeszcze w tym tygodniu
  6. Szonszczyk

    Odnośnie fanfica "Happy End"

    Arogancja widzę mocno weszła... A wystarczyło fik wrzucić do dobrego forum i nie było by żadnych problemów, no ale nie, bo autor nie zna się na regulaminach i twierdzi, że wie wszystko lepiej o Panu Dolarze i pozjadał wszystkie rozumy i, że jest wielkim pisarzem jak napisał jeden fik, który był średnio-długi Ps. chciałem przeczytać fika, ale widzę, że autor wystarczająco go zohydza, by jednak tego nie robić...
  7. No i nadeszła wiekopomna chwila na kolejne odpowiedzi od jakże czcigodnej księżniczki Celestii. Praise the Sun i @Midday Shine za te piękne odpowiedzi! Starswirl chwilowo wybrał się na zwiedzanie Equestrii, ale kiedy zajrzy do Canterlotu, Luna i ja na pewno zaprosimy go do siebie na parę dni; komnat gościnnych mamy pod dostatkiem. Może nawet udałoby się to zgrać z kolejną wizytą Twilight; wiem, że ciągle ma do niego wiele pytań... O ludziach co nieco już słyszałam od Twilight i Sunset. Z tego, co wiem, jedyną drogą z ludzkiego świata do Equestrii jest portal, przez który przeszły również one same. Sęk w tym, że dopasowuje on postać podróżnika do realiów świata docelowego, więc ludzie nie wyglądaliby jak ludzie... Gdyby jednak ludzie odkryli sposób na dostanie się do Equestrii bez zmiany formy, musiałabym ich czym prędzej znaleźć. Kucyki miewają skłonności do panikowania na widok istot niepodobnych do tych, które znają – więc mogłoby dojść co najmniej do nieporozumień. W sporty drużynowe niezbyt mogę grać, bo w większości przypadków mój wzrost dawałby jednej ze stron zbyt wielką przewagę. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, moje kucyki prawdopodobnie miałyby opory przed graniem przeciw mnie. Bardzo lubię za to od czasu do czasu wyrwać się z pałacu i polatać nad miastami, polami, lasami, rzekami... choć od czasu, gdy jeden z dawnych kapitanów straży postawił na nogi całą, CALUTKĄ armię (łącznie z rezerwistami i kadetami), żeby mnie znaleźć, mogę to robić tylko nocami, o ile nie jestem zbyt zmęczona po pełnym obowiązków dniu. Tak, lubię muzykę; niekiedy nawet nucę sobie pod nosem. Nie mam jednego ulubionego gatunku, ale... metal i hip-hop jakoś mi nie podeszły. Jak mówiłam już ostatnio, wspomnienia w miarę upływu czasu zacierają się i mieszają między sobą. Dzieciństwo pamiętam zatem jak przez mgłę – ale wiem, że uwielbiałam bawić się z siostrą na wzgórzach w okolicy obecnego Canterlotu. Dzienniki z młodości to magia. Dociekliwi jesteście, moi drodzy… Mogę powiedzieć tyle, że mam sporo ponad 1000 lat – i na tym zakończmy temat, dobrze? Zakładam, że masz na myśli kontakty… Prawdę mówiąc, dzięki przyjaźni Spike’a i Twilight z obecną przywódczynią smoków, jest to całkiem możliwy scenariusz. Smocze ziemie w dalszym ciągu stanowią wielką niewiadomą dla kucyków, więc możliwość ich zbadania i sporządzenia map byłaby nie lada gratką dla geografów, geologów, kartografów… no i dla samej Twilight, która na samą myśl o smokach wpada w euforię... Odbyłyśmy długą rozmowę bezpośrednio po pokonaniu Króla Burz, ale mam wrażenie, że Tempest dużo bardziej zaprzyjaźniła się z Twilight niż ze mną. Nie jestem do końca pewna, na czym to polega, ale ostatnimi czasy takie przypadki zdarzają się coraz częściej. Być może moje kucyki onieśmiela duża różnica wieku między nimi a mną? Są zalety, a także wady bycia długowieczną... Może nie aż tak, jak na samym początku, ale owszem, często zastanawiam się, jak jej się żyje w świecie za lustrem. Z tego, co wiem, zamierza ukończyć szkołę, przy której znajduje się portal, więc nieprędko wróci na stałe… jeśli w ogóle. Równie dobrze może zdecydować, że zostanie w tamtym świecie ze względu na przyjaciółki, tak jak Twilight, kiedy zamieszkała w Ponyville. Mam tylko nadzieję, że jeśli faktycznie tak będzie, to z następną wizytą nie będzie zwlekać kolejne kilka lat. I nie, nie liczę tu jej… ehem, wyprawy po koronę Twilight.
  8. Szonszczyk

    Odcinek 6: Surf and/or Turf

    Ale wiesz, jak już się bawisz w policjanta, to wiedz, że opinia na temat postu, który uważasz za spam też jest spamem Odcinek fajny, lecz oglądając na streamie, geniusze którzy połapali się jakie drugie dno ma ten odcinek, bardzo dobrze zepsuli mi frajdę gdzieś w połowie odcinka... nie będę przytaczać tego co pisali, bo was też wprowadzi to w zły nastrój... Z jeszcze innych rzeczy: hipogryfy płci męskiej będące cholernymi syrenkami wyglądają ŹLE, i za źle, mam na myśli tak... BARDZO ŹLE. Sama stolica wygląda bosko, nie tak bosko jak w filmie, ale i tak dobrze, i to, że ją pokazano rodzi nadzieję, że zobaczymy więcej stworków z owłosionymi kopytkami Coś dzisiaj nie potrafię pisać normalnie komentarzy... wybaczcie...
  9. Jak ty masz być taką opozycją jak byłeś wcześniej, to nie wróżę przyszłemu opiekunowi większych problemów z tobą Bo coś ci to cieniutko idzie
  10. Widzę, że jest trochę chętnych na objęcie opiekuna Krain Podmieńców. Z czego się bardzo cieszę Więc informuję, że deadline składania podań mija 30 kwietnia. Potem zdecyduję w czyje ręce, bądź też kopyta (jak ktoś czuje się kucykiem [???]), oddam ten przekolorowy dział
  11. Zapraszam do zadawania pytań naszej księżniczce Celestii na Niedzielnych Audiencjach u księżniczki Celestii!

     

    = koniec autoreklamy =

  12. Ty jeszcze nie wiesz, ale cię oświecę: twoja armia to są moje podmieńce podmienione pod twoją armię. Ja już dawno wygrałem
  13. Panie, ale ja tylko działy zmieniam Nie znikam jeszcze z forum. To nie żaden post pożegnalny, po prostu chcę by ktoś inny mógł się tu wykazać...
  14. Minęło aż 17 miesięcy od czasu kiedy utworzyłem ten dział. Zaczynał on jako w pełni poświęcony nowemu rodzajowi podmieńców, czyli "tęczlingom". Przez parę miesięcy, dział ten, był jednym z najaktywniejszych działów na całym forum. Nie stałoby się to bez waszego wkładu: w zabawy, w zadania forumowe, w dyskusje, we wszystko... Nie chciałem się do tego przyznawać, ale... skończyły mi się pomysły, znaczy... inaczej: skończyły mi się dobre pomysły. Dlatego mam nadzieję oddać ten dział w dobre ręce (lub kopyta ). Do działu dorzucam jeszcze moją "fachową" pomoc, więc jakby ktoś był zainteresowany, proszę kierować na moją wiadomość prywatną, podanie (tylko proszę, nie jakieś oficjalne... ) najlepiej już z dokładnie wypisanymi pomysłami na tematy.
  15. Poszwendałem się po forum i mimowolnie trafiłem na coś, co trzeba posprzątać, a było to nic innego jak KATALOG MODERACJI.

    Pod tą straszną nazwą kryje się jeszcze bardziej straszny burdel... znaczy, krył się. TERAZ JEST JESZCZE WIĘKSZY (tylko nie mówcie decowi, bo mnie zdegraduje :v ).

    Bo jak to może być, że mnie tam nie ma wpisanego 3 razy (wpierający i dwa działy)? No to buch, dodałem KSIĘŻNICZKĘ CELESTIĘ, teraz można podziwiać KSIĘŻNICZKĘ CELESTIĘ z mojego AVATARA w dwóch miejscach jednocześnie na swoim monitorze :fluttershyNEW:

     

    Opiekunowie zostali poszeregowani zgodnie z kolejnością występowania ich działów. Znalazłem jednego opiekuna (albo się zgubił biedaczyna, albo go sam usunąłem przypadkiem, tego nigdy się nie dowiemy). Był to opiekun Derpy, więc... wszystko jasne? :derp6:

     

    No i dla zainteresowanych, umieściłem tam jednego Easter Egga :v

    Kto go odnajdzie pierwszy dostanie uścisk ręki prezesa doręczony drogą elektroniczną.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Ziemowit
    3. Sowenia

      Sowenia

      Uszatka chciałaby jeszcze napomknąć, że nie jest już opiekunem Luny :fsscream:

    4. Szonszczyk

      Szonszczyk

      @Uszatka dzięki, już poprawiłem.

  16. Wrzucę te krysie tyłem, zanim mnie ktoś (czytaj BIP) ubiegnie...
  17. Dwa dni minęły od kolejnej sporej aktualizacji, więc może trochę się nią podzielę, co nie? Dodałem przypomnienia, można powiedzieć botowi, by wysłał do Ciebie wiadomość o danej godzinie, o danym dniu i danej treści z dokładnością do sekundy. Informacje jak korzystać z nowej możliwości znajdziecie tam gdzie zwykle... Ciekawa funkcja mojego bota, tj. automatyczne zmiany serwera, zostały napisane od nowa i teraz możecie powiedzieć Rainsalis, by zmieniała Wam avatar serwera do 5 razy w ciągu dnia! Zajrzyjcie raz na jakiś czas na "sz news", tam znajdziecie aktualności, a może kiedyś poradniki i jakieś ciekawostki na temat bota... Wystarczy tych miłych rzeczy, a przejdę teraz do tych niemiłych. Ja wiem, że mój bot to spamer i czasami może zbytnio się wtrącać do dyskusji... ale obrzucanie Rainsalis błotem, jest co najmniej niesmaczne. Wczoraj miałem "zaszczyt" zblacklistować pierwszą osobę za niemiłe słowa względem mojego bota (dodałem cenzurę): Reszty nie będę przytaczał, bo nie warto. Chcę tylko powiedzieć, że osoby grożące mojej Rainsalis będą karane, a ich nicki, a także ID discordowe mogą wylądować na publicznej "sali sław" (którą kiedyś stworzę...). Dobra, tam, wystarczy tego grożenia Jeśli ktoś chce się czegoś dowiedzieć o bocie, lub po prostu pogadać o kucykach, wszystkim i niczym, zapraszam na mój priv na discordzie (Szonszczyk#8156) lub na serwer "Miasteczko Hoofville" (link w pierwszym poście).
  18. Szonszczyk

    Solarny urlop

    Zamierzasz wysłać Panią Słońca na księżyc?! Przecież wszyscy wiedzą, że Celestie zsyła się na słońce, czyli tam gdzie jej miejsce. Żeby mogła stamtąd nam jaśnieć... czy coś w tym stylu... Czy ta liczba wynika z jakiejś ekspertyzy, czy ją sobie tak z kosmosu wziąłeś? Nawet jeśli, to istnieje 4,3% szansy, że pałacowym ogrodem zająłby się sam Starswirl Brodaty... Nie ma to jak zarzucać mi szkalowanie Luny, a sam ją szkalować Także, mój drogi hipokryto Ziemowicie, wyjaśnij co by takiego zrobiła Luna, że straciłaby władzę. Kto by wtedy po niej przejął koronę? Z całą moją sympatią do ciebie, proszę nie spamuj Przecie ja tu jestem od trzymania porządku
  19. Załóżmy, że nagle księżniczka Celestia stwierdza, że ma już dość sprawowania władzy i oddałaby ją w kopyta Luny, a ogród oddałaby w rządy, niezaznajomionych w cudach znajdujących się w jego środku, ogrodników. Co upadłoby pierwsze? Rządy Luny czy przypałacowy ogród? I dlaczego to byłyby rządy księżniczki Luny? Zapanowałby chaos czy nikt by nawet nie zauważył? Piszcie!
  20. Dziękuję za kolejne pytania i przepraszam za opóźnienie, ale pałac najechała Rainsalis (kto ją zna to wie o co chodzi ) i musiałem się nią troszku zająć... W rolę Celestii wcieliła się @Midday Shine, bez niej, pewnie ten temat by nie powstał i nie był kontynuowany. Przechodząc do pytań: Przemienieni Podmieńcy, przez mojego doradcę zwani Tęczlingami, skupiają się na razie głównie na dostosowywaniu swojej krainy do życia nieopartego na wysysaniu miłości z innych istot. Młody król Thorax odwiedził mnie niedawno w Canterlocie, prosząc o konsultacje, ale szczegółów rozmowy nie mogę zdradzić, żeby nie zawieść jego zaufania. Znam ją od lat i bardzo cenię naszą przyjaźń... choć muszę przyznać, że byłam mocno zdziwiona, kiedy Twilight opowiedziała mi o jej zobojętnieniu, bo zapamiętałam ją jako dość zadziorną istotę. Cieszy mnie natomiast, że kiedy już nasz wspólny wróg został pokonany, przyjęła przeprosiny Twilight za, ehem, incydent z perłą i wyraziła wolę odnowienia stosunków dyplomatycznych z Equestrią. Twilight odwiedza mnie za każdym razem, kiedy jest w Canterlocie… po wizycie u rodziców, oczywiście. Mimo to nieczęsto mamy okazję, żeby usiąść i spokojnie porozmawiać, bo mój grafik zwykle jest bardzo napięty, a i Twilight ma obowiązki, przez które rzadko kiedy może sobie pozwolić na nocowanie u nas. Nie zrozum mnie źle: kocham ją, i to bardzo, ale potrzebowałam miejsca, w którym mogłabym zostawić ciastka na wierzchu i nie martwić się, że zostaną z nich tylko okruszki, jeśli spuszczę je z oczu na dłużej niż pięć sekund. To... było tak dawno temu, że w zasadzie już nie pamiętam. Wspomnienia mają tendencję do zacierania się i mieszania między sobą w miarę upływu czasu. Równie dobrze mogłyśmy być wtedy dorosłe, jak i jeszcze małe – albo nawet mogłyśmy się takie urodzić. Prawdę mówiąc, od pojawienia się Flurry Heart zaczęłyśmy całkiem na poważnie rozważać tę ostatnią możliwość. Nie dałam jej skrzydeł. Asystowałam tylko przy jej przemianie. Zaklęcie natomiast przesłałam jej, żeby sprawdzić, czy jest gotowa na naukę magii z górnej półki. Nie muszę chyba dodawać, że jej osiągnięcie zdecydowanie przewyższyło moje oczekiwania? Starswirl, owszem, wrócił, ale do tego czasu zaklęcie już dawno zostało dokończone, więc nad czym jeszcze miałby pracować? Hm... w Equestrii przyjęło się, że pytanie klaczy o wiek jest raczej nieeleganckie. Z drugiej jednak strony, nie chciałabym Cię zbywać banałami typu "dużo", więc ujmę to w ten sposób: Starswirl został nauczycielem Luny i moim nie dlatego, żeby urodził się wcześniej niż my, ale dlatego, że alikorny dojrzewają wolniej niż inne kucyki. Mała Twilight od pierwszej chwili urzekła mnie wieloma rzeczami. Skromnością, której nieraz brakuje starszym od niej kucykom. Absolutnie rozkoszną, nieukrywaną radością na wieść, że została przyjęta do mojej szkoły i przy okazji zdobyła znaczek. Milionami pytań, które choć sformułowane według zasad źrebięcej logiki, opierały się na całkiem dojrzałych obserwacjach... Chyba rozumiesz, o co mi chodzi, prawda? W miarę upływu miesięcy i lat przywiązywałam się do niej coraz mocniej. Starałam się tego jednak za często nie okazywać, a przynajmniej nie przy innych źrebakach. Nie chciałam, żeby takie wyróżnianie namieszało jej w głowie albo spowodowało niechęć do niej u rówieśników. Z perspektywy czasu... trochę jednak żałuję, że tak się hamowałam z tą serdecznością. Może gdybym tego nie robiła, Twilight nie bałaby się tak bardzo, że mnie rozgniewa byle drobnostką... Cadance kocham jak córkę; ostatecznie wychowywałam ją, odkąd zmieniła się w alikorna i przyjechała do Canterlotu. To dzięki niej, po całych wiekach osamotnienia i pewnego zobojętnienia, na nowo odkryłam i doceniłam wartość bliskich więzi międzykucykowych. Gdyby nie ona, nie wiadomo, czy do dnia powrotu Luny nie stałabym się zupełnie oziębła, a w ostateczności sama bym się nie wysłała na księżyc...
  21. Szonszczyk

    To the moon…!

    Stwierdzam, że osobą najbardziej zasługującą na zesłanie na księżyc jestem ja, a jak ktoś chce wiedzieć dlaczego, niech spojrzy na post wcześniej. Pozdrawiam. A i żebym się nie nudził, to zesłałbym tam jeszcze @Raxoros, bo taką mam ochotę
  22. Czyli mówisz, że chcesz zebrać 15 osób co się znają na grafice 3d, programowaniu itp. żeby nieodpłatnie zrobiły z tobą grę o kucykach, a sam nie potrafisz napisać tematu bez błędów.
  23. Fajny pomysł, tylko szkoda, że nierealny.
  24. Szonszczyk

    Galeria Celestii

    @Starlight Sparkle Co ta Celestia taka zapłakana?
  25. Zacznijmy od tego, że nie potrafię pozbawiać kucyków magii. Mogę najwyżej ją zablokować, lecz ponad 1000 lat temu nie istniały jeszcze narzędzia ku temu. Można było najwyżej odpiłować komuś róg, ale to gorsze niż kara śmierci... Co do uwięzienia lub wygnania do innej krainy – gdybym to zrobiła, Nightmare Moon powróciłaby najpóźniej następnego dnia. Zesłanie Luny na księżyc nie było moim wymarzonym rozwiązaniem, ale gdybym użyła na Elementach jeszcze więcej mocy, mogłabym ją zabić, a tego nigdy nie chciałam. To się nazywa dobieraniem odpowiednich kucyków do odpowiedniej sprawy. Właściwie, gdyby dobrze poszukać, to może i dla Ciebie coś by się znalazło. A mówiąc poważnie: od wygnania Luny Elementy Harmonii już nie działały w moich kopytach jak należy, więc ktoś musiał się nimi zająć; a że wszyscy wrogowie Equestrii mają tendencję do eliminowania wpierw mnie, to z wielkim bólem i cierpieniem, byłam zmuszona do zaangażowania młodej Twilight w tego typu misje. I, tak na marginesie, od kiedy tony roboty papierkowej i wysłuchiwanie jojczenia wiecznie niezadowolonej arystokracji nazywają się nicnierobieniem? Och, to temat-rzeka. Z jednej strony jest cudownie, bo można mieć w zasadzie wszystko, czego się zapragnie – piękne suknie, rzadkie rośliny, egzotyczne zwierzęta, przepyszne potrawy – ale z drugiej to ogromna odpowiedzialność. Rada Koronna uchwaliła budżet? Muszę go zatwierdzić. Konflikt interesów między dwiema krajowymi spółkami? Muszę go rozwiązać. Schwytano groźnego kryminalistę? Muszę go osądzić. Zamierza nas odwiedzić władca innego państwa lub choćby jego przedstawiciel? Muszę dokładnie zaplanować jego wizytę na kilka tygodni naprzód. To wszystko... bywa męczące. Zdecydowanie bardziej wolę prowadzić zajęcia w mojej Szkole dla Uzdolnionych Jednorożców, mimo że jestem tam raczej wykładowcą gościnnym niż stałą nauczycielką. Jak ja kocham takie tendencyjne pytania… Kto powiedział, że jej nie doceniam? Następnym razem proszę nie słuchać tego kucyka! Znaczy, może kiedyś jej nie doceniałam… ale potem się przemieniła i mnie oświeciło. Metaforycznie, rzecz jasna. Trochę tu się jasno zrobiło… Spike, spuść rolety! O, dziękuję. Powracając: teraz jej moc jest na równi z moją. Wiem to stąd, że potrafi się zwrócić do kucyków, jeśli ma jakiś problem, a to jest wyznacznikiem wielkiej mocy i mądrości. No i nie zapomnijmy o księżycu. Ktoś musi przecież podnosić go na noc i chować na dzień, czyż nie? To chyba tyle na dziś, dziękujemy księżniczce Celestii za udzielone odpowiedzi i zapraszam do zadawania kolejnych pytań!
×
×
  • Utwórz nowe...