Skocz do zawartości

Coldwind

Brony
  • Zawartość

    524
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Coldwind

  1. Pora na coś od siebie. Jeżeli kolejne rozdziały utrzymają poziom prologu, to szykuje się nam naprawdę dobre ficzysko. W zasadzie, jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to może parę kwestii napisałbym trochę inaczej, ale takie to już moje skrzywienie. Poza tym fika oceniam bardzo dobrze i daję okejkę. Czekam na dalszą część i to, jak rozwinie się sytuacja naszego czarnego - dosłownie i w przenośni, choć to pierwsze to takie "na dwoje babka wróżyła" - charakteru. Ocena: 9/11 Pozdrawiam i czekam na więcej.
  2. Najlepszego, zdrowia, szczęścia, itp., ale przede wszystkim weny, byś dokończył Kanclerza.

    Sto lat!

  3. No dobra, przeczytane, czas na komentarz. Na wstępie pragnę jeszcze raz podziękować Dolarowi za polecenie mi tego opowiadania. Zacznę od tego, że... No właśnie, nie wiem jak zacząć. *Od początku, panie recenzencie, hihi* *Cicho, Pinkie!* Ok, z początku to opowiadanie nie wydawało mi się za specjalne. Wtedy jednak nadeszły kolejne, dłuższe rozdziały, a im dalej, tym lepiej. Teraz, po przeczytaniu całości, mogę z czystym sercem je polecić. Może momentami trąci tu sztampą, ale sztampą dobrze wykonaną. Zresztą, mamy tu też szereg twistów fabularnych, które urozmaicają czytanie. Gdy skończyłem czytać, czułem się, jak po obejrzeniu jednego ze starych, jarych filmów Kina Nowej Przygody. Są momenty, które można by rozbudować, ale fabuła jednak i bez tego jest zdecydowanym plusem Reliktu. Bohaterowie... Chapau bas, czy jak to tam się pisało. W skrócie: pod tym względem jest bardzo dobrze, a nawet najgorsze z kreacji są solidne. Postacie kanoniczne są oddane znakomicie, prym tu wiedzie Pinkie, która raz po raz rozśmieszała mnie kolejnymi nawiązaniami do gier. OCki również im nie ustępują, za przykład podam tu Ortika. Kto to taki? Przeczytajcie, to się dowiecie. Forma jest nawet niezła, lecz wolałbym formy np. "pegaz poleciała" zamiast "pegaz poleciał" w stosunku do bohaterek płci żeńskiej. Poza tym nie zauważyłem większych błędów, ale może to dlatego, że wciągnęła mnie akcja opowiadania. A, i z każdym rozdziałem zachodzi progres stylistyczny, dzięki czemu czyta się coraz przyjemniej. Podsumowując: CZYTAJCIE TO, LUDZIE I KUCE! Ocena: 9/11 Aha, chciałbym jeszcze tu i teraz oddać głos na Epic dla tego opowiadania, uzasadnienie powyżej. Normalnie na koniec pozdrawiam i piszę, że czekam na kolejne dzieła autora, lecz w tym wypadku z tym będzie ciężko. Dlatego pozdrawiam i mam nadzieję na twój powrót do fandomu i fanfikopisarstwa. W ten piątek (26.05) o 20 będziemy omawiać Relikt w Klubie Konesera Polskiego Fanfika. Zapraszam!
  4. Najbliższe spotkania: 26. maja, godz. 20 (ten piątek) - Fanfik: "Relikt" autorstwa @Bafflord (link) 2. czerwca, godz. 20 - Dyskusja: "Idzie raczek nieboraczek, czyli co boli fanfikowy półświatek" 9. czerwca, godz. 20 - Debata: Jak ożywić fanfikowy półświatek? 16. czerwca, godz. 20 - Dyskusja: "Lie down, try to not cry, cry a lot - czyli wzbudzanie emocji w fanfikach" 23. czerwca, godz. 20 - Fanfik: "Kanclerz" autorstwa @Marquise Fancypants di Coroni (link) Serdecznie zapraszam i zachęcam do czynnego udziału!
  5. Przypominam: w piątek, od 20, dyskusja "Moja racja jest najmojsza - czyli o headcannonach" W przyszły piątek omawiamy "Relikt"
  6. Dziś w Klubie Konesera Polskiego Fanfika "Noc Bezczelnej Autopromocji"

    Jeżeli chcecie zareklamować innym swoją twórczość, to jest do tego okazja.

    Zapraszamy o 20! (reklamy zbieramy już od 18:30)

  7. Taki krótki wierszyk: Na wizytę do szamana Poszła zebra pewna z rana Szaman do niej: "Co się dzieje?" Ona na to: "Oszaleję! W pracy, w domu, każdy jęczy To jęczenie już mnie męczy!" Szaman mówi: "Zebr unikaj Na wakacje prędko zmykaj Wtem ukoisz swoje nerwy I przybędzie jeszcze werwy"
  8. Przypominam: w piątek "Noc Bezwstydnej Autopromocji". Szykujcie już próbki swej twórczości do polecenia!
  9. Ze swojej strony serdecznie gratuluję zwycięzcom. No cóż, poziom był wysoki, więc przegrać przy takiej konkurencji to nie wstyd. Byliśmy świadkami bardzo dobrych debiutów, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Kto wie, może dzięki temu nasz półświatek fanfikowy się odrodzi? Będę śledził postępy debiutantów, a nuż będą kolejne nowości do wypromowania. A, zapomniałbym pogratulować naszemu jury za wyniki, co z tego, że przyszło nam na nie oczekiwać aż 37 dni? Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam!
  10. Przypomnienia o spotkaniach: 12. maja, godz. 20 - "Noc Bezczelnej Autopromocji". Jeżeli macie jakieś fanfiki, które chcecie rozreklamować, to jest ten moment. Możecie też wtedy wysłać na kanał próbki swojej twórczości i sprawdzić, jaki będzie jej odbiór. 19. maja, godz. 20 - Dyskusja: "Moja racja jest najmojsza - czyli o headcannonach" 26. maja, godz. 20 - omawiamy "Relikt" autorstwa @Bafflord - link w pierwszym poście Stworzyliśmy kanał #chinese_cartoons dla fanów anime. Pozdrawiam!
  11. Nowe opowiadanie w dziale, w dodatku napisane przez "randoma"... Czy wyszło dobrze? Powiem krótko: jestem naprawdę mile zaskoczony. Opowiadanie ma duży potencjał. Udało ci się stworzyć podwaliny pod całkiem ciekawą opowieść. No... aż chce się szybko dostać dalszą część. Może Proud Savager mógł zdradzić ciut za dużo zamiarów, ale liczę, ze w tej kwestii autor nas jeszcze zaskoczy. Bohaterowie - kawał dobrej roboty. Przy Applejack i Rarity mógłbym się przyczepić, że ich sposób mówienia jest momentami przerysowany, a przy gubernatorze, że lepiej by było, gdyby nie mówił do Twilight na ty. Forma i styl są naprawdę dobre i jedynym mankamentem jest brak momentami didaskaliów w dialogach, w miejscach gdzie by się przydały. Są jednak takie kawałki tekstu, gdzie taka decyzja wychodzi na plus. Od strony technicznej wszystko w porządku, zwłaszcza, że znalazłeś osobę do korekty. Podsumowując: będę obserwował to opowiadanie i mam nadzieję, że utrzyma dobrą formę. Ocena: 9/10, a co mi tam! Na dobry początek! Pozdrawiam i czekam na dalszą część.
  12. Dobra, czas ocenić pierwsze dwie części rozdziału trzynastego. Przyszedł czas na coś, co kolokwialnie można nazwać wielką rozpierduchą. Pierwsza część to tak naprawdę wstępne fazy, bez większych walk. Po prostu zbierają się chmury burzowe. Plus za akcenty komiczne, związane z pewnym gryfem i easter eggiem z poprzedniego rozdziału. To, co najlepsze, zaczyna się w części drugiej. Burza zaczyna się przetaczać przez Makin, ukazująć swą pełną moc. Emocje, walka, a i w tym znalazło się miejsce na konflikty między koteriami. Tradycyjnie już zapraszam do przeczytania. Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalszą część.
  13. Komentarzy do rozdziałów ciąg dalszy. Tym razem rozdział dwunasty. O ile porzedni był spokojniejszy, to ten zaczyna się dość... ostro, delikatnie mówiąc. Jeszcze nie przyszedł czas ostatecznej walki, lecz atmosfera się zagęszcza. Każda strona próbuje wyszarpać coś dla siebie, w mniej lub bardziej etyczny sposób. Ciekawość czytelnika jest tu w dobry sposób podsycana, aż z niepokojem czeka się na dalsze losy bohaterów. Pytanie tylko, kto przetrwa do końca? Kto będzie mógł liczyć na szczęśliwe zakończenie? Pozdrawiam i czekam na więcej. P. S.: Jest jeden mały, lecz rozbrajający easter egg. Kto wie, o co chodzi, ten się zaśmieje. Daję okejkę.
  14. Witam serdecznie. Przypominam, że już w ten piątek (5. 05) o godz. 20 dyskutować będziemy w Klubie o wszelkich kwestiach dotyczących wojen i militariów w fanfikach. Przed spotkaniem, na zbiórce, będzie można rzucać tematami do tejże dyskusji. Serdecznie zapraszam!
  15. Dobra, pora nadrobić komentarze do rozdziałów. Na początek ten jedenasty. Po burzy dziejącej się w ostatnich rozdziałach przyszedł czas ciszy. Ale czy na długo? Zdecydowałeś się połączyć z KS "Przed Wschodzącym Słońcem", które to opowiadanie przypadło mi do gustu, gdy opublikowałeś je na konkursie. Po lekturze tego i kolejnych rozdziałów czekam na dalsze losy Sly i Grima. Scena w świątyni jest tą, która spodobała mi się najbardziej. Z jednej strony świat wszechobecnych koterii, z drugiej - żołnierz chcący być poza tym wszystkim. Po prostu przeczytajcie. Niedługo postaram się skomentować kolejne rozdziały. Tymczasemm pozdrawiam i czekam na więcej.
  16. Przypominam: jutro o 20 (piątek, 28. 04) dyskusja o "Czterogodzinkach" Ghattora. Przed spotkaniem będzie możliwość składania propozycji tematów i pytań do dyskusji. Zapraszam!
  17. Ok, omówienie Czterogodzinek w Klubie Konesera już jutro, więc zabieram się za skomentowanie opowiadań. Będzie krótko, szybko i na temat. "Anonimowi Frontoholicy" Co by tu napisać... A, tak! Miła komedyjka w sam raz na wolną chwilę. Opisy kolejnych przedsięwzięć FAL i język członków organizacji wywołują banana na ustach. Właściwie, to nie mam się do czego przyczepić, poza paroma technikaliami (brak justowania i półpauz w zapisie dialogowym). Nie ma co się rozpisywać, przeczytajcie to! Ocena: 9/11 "Historia odrodzenia" Historia jest ciekawa, ale... No, ciut za mało tego. Przydałoby się rozwinąć tą historię, jest tu potencjał, lecz niewykorzystany do końca. Niemniej jednak czyta się dobrze i mogę polecić opowiadanie z czystym sercem. Ocena: 8/10 "Pomyłka" Niby na początku to sztampowe TCB, ale potem pojawia się ten plot twist... Nie będę spoilerować, ale dla tego momentu warto zabrać się za lekturę. Miła parodia Biurowych opowiadań, w sam raz, by szybko przeczytać. Ocena: 9/10 "Ostateczny koniec" Opowiadanie, które jest komedią, ale też i poważniejszym fikiem... I nawet tutaj to działa. Balans między elementami bardziej i mniej komediowymi został zachowany, dzięki czemu nie ma uczucia, że to dwa opowiadania połączone na ślinę w jedno. Tego fanfika również aprobuję. Ocena: 9/11 "Gorycz" Teraz coś poważniejszego. Powiem tak, opowiadanie ma ciekawy klimat, zmuszający do refleksji. No, nie jestem w stanie do końca opisać tego słowami. Co do wiersza na końcu, to nie wypowiem się, bo nie znam się na wierszach białych. Chapeau bas, czy jak to się tam pisało. Ocena: 10/10 "Ból" Matko, jakie to dobre! Przedstawienie tej jednej sceny z różnych perspektyw to bardzo dobry pomysł. Napiszę tylko tyle: przeczytajcie tego fanfika. Naprawdę warto - to perełka. Ocena: 11/10 Kolejna transza moich opinii już wkrótce. Tymczasem pozdrawiam.
  18. Witam serdecznie, zacznę od ogłoszeń. W ten piątek, czyli 28. kwietnia od godz. 20 omawiać będziemy opowiadania z serii Czterogodzinki autorstwa @Ghatorr dostępne pod tym linkiem. 5. maja od godz. 20 - dyskusja "Luna Vult! - czyli o wojnach i militariach w fanfikach". 12. maja od godz. 20 - event specjalny "Noc Bezczelnej Autopromocji". Możecie wtedy na kanał przesyłać próbki swojej twórczości, zareklamować swoje dzieła... A nuż dostaniecie jakąś opinię - oczywiście życzę jak najlepszych. 19. maja od godz. 20 - dyskusja "Moja racja jest najmojsza - czyli o headcannonach" 26. maja od godz. 20 omawiać będziemy Relikt autorstwa @Bafflord, dostępny tutaj. Ostatnią dyskusję o shippingach uznać mogę za sukces. Dopisała zarówno frekwencja, jak i aktywność uczestników. Zarówno w piątek, jak i w sobotę dyskusja trwała dwie godziny. Dziękuję za to wszystko. Przypominam, by zgłaszać tu wszelakie propozycje dotyczące Klubu. Tymczasem pozdrawiam.
  19. Przypominam, że już jutro od godz. 20 dyskutować będziemy o shippingach w fanfikach. Przed spotkaniem podczas zbióki będzie można rzucać tematami do dyskusji. Serdecznie zapraszam! Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
  20. Puk, puk! Właśnie pojawiła się wersja opowiadania w Google Docs, powstała dzięki uprzejmości @Ravik, linki w pierwszym poście. Brawa dla tego pana!
  21. Witam serdecznie, czas na ogłoszenia. Dyskusję "Love is in the air, czyli o shippingach" przesuwamy na przyszły piątek, czyli 21. kwietnia, od godz. 20. Robimy taką małą przerwę świąteczną. Na kolejnym spotkaniu, czyli 28. kwietnia, od godz. 20 omawiać będziemy opowiadania z serii "Czterogodzinki" autorstwa @Ghatorr, dostępne pod tym linkiem. Ostatnio dyskutowaliśmy na temat serii "D&D" autorstwa Foley'a. Dwie godziny dyskusji to nie jest zły wynik, jednak zawsze mogło być lepiej. Niemniej jednak, dziękuję za frekwencję, aktywność i komentarze do serii. Tymczasem, pozdrawiam.
  22. Witam serdecznie. Poszukuję chętnych do korekty, prereadingu i konsultacji tłumaczenia ff "Austraeoh". Rozdziały są krótkie, ok. 1000 słów, lecz jest nich równo 200, więc tłumaczenie trochę czasu mi zajmie. O zgłoszenia proszę na PW na forum lub na Discordzie: Coldwind#1679
  23. Dobra, czas najwyższy na skomentowanie reszty opowiadań. Będzie krótko, zwięźle i na temat. "CSAR" Co tu pisać, opowiadanie trzyma poziom poprzednich. Jest moc, jest akcja, są emocje... Jako prequel sprawdza się bardzo dobrze. Znalazłem parę zgrzytów, ale nie szkodzą one jakoś zbyt bardzo. Ocena: 8,5/10 "Hoofcoa" Tym razem trochę odmiany, czyli plasterek życia zamiast przygodówki, choć wciąż poruszamy się w klimatach militarnych. Wykonanie bardzo dobre, okraszone subtelnym humorem (najlepszy był moment z tostem). Z błędów zauważyłem stosowanie myślników zamiast półpauz w zapisie dialogowym, jednak to nie jest jakiś wielki zgrzyt. Ocena: 8,5/10 "Czekając na strzał" Miły dodatek do całej serii. Można było jednak dodać jeszcze kilka scen, opowiadanie na pewno by na tym zyskało. Jedyne błędy, jakie zauważyłem, to te nieszczęsne myślniki w zapisie dialogowym. Ocena: 8/10 Podsumowując: ogółem cała seria utrzymuje dobry poziom. Ciekawe historie, szczypta humoru, klimatyczne opisy... To zalety wszystkich opowiadań z serii. Z czystym sercem mogę polecić je do przeczytania. Pozdrawiam i czekam na kolejne opowiadania.
×
×
  • Utwórz nowe...