Arjen Napisano Maj 14, 2014 Share Napisano Maj 14, 2014 Witajcie moi drodzy. W tym temacie chciałem pogadać i powymieniać się zdjęciami tatuażów jakie mamy lub planujemy sobie zrobić lub po prostu nam się podobają. Tatuaże są jak oddanie części swego ciała czemuś co jest dla nas bardzo ważne. Powinny być to rzeczy uniwersalne, o których nawet za wiele lat będziemy mogli mówić z radością. Sam nad pierwszym myślałem długo (2 lata?), i muszę przyznać, że nie żałuję ani sekundy z posiadania go. No nic, mam jeszcze zdjęcie z dnia w którym go zrobiono: Po raz pierwszy w życiu musiałem zgolić sobie choć kawałek nogi. Bardzo dziwne uczucie mieć tam gładko Tatuaż przedstawia herb Chelsea Londyn, klubu który jestem kibicem już ponad dekadę, pół mojego życia. Niezależnie co się stanie w moim życiu, zawsze w pamięci będę miał piękne chwile spędzone przed telewizorem lub na stadionie. Wiele osób może tego nie zrozumieć - prawdziwego przywiązania do klubu. To jeden z przejawów pasji. Na górze i dole wybrałem napis "Blue Till I Die" czyli "Niebieski dopóki nie umrę". Słowa te napisał na tablicy w szatni Didier Drogba, jeden z najlepszych napastników ostatnich dekad w piłce nożnej tuż po wygraniu w 2012 roku Ligi Mistrzów - najważniejszego klubowego trofeum w Europie.Odcień niebieski to kolor Chelsea, sam klub ma zresztą przydomek "The Blues". Następny jaki zrobię będzie cytatem. Muszę naprawdę dobrze go przemyśleć. Tyle ode mnie. Zapraszam do dyskusji Link do komentarza
Frodo Napisano Maj 14, 2014 Share Napisano Maj 14, 2014 Ja (choć pewnie i tak nie będę miała) bardzo chcę mieć taki oto tatuaż: http://finroo.com/388-2061-thickbox/zap-comic-book-style.jpg Taki fajny taki. Komiksowy. A ja lubię komiksy. A jakbym miała mieć jakiś cytat... Hmmmm może "We are such stuff as dreams are made on" albo "Forever young" no. To chyba tyle... Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 14, 2014 Share Napisano Maj 14, 2014 Nie czuję w zasadzie pociągu do tatuaży, ani do kolczykowania się, ale... Ale tak sobie ostatnio myślałam właśnie o tatuażach i stwierdziłam, że jeśli już miałabym kiedykolwiek robić sobie tatuaż, to przedstawiałby on Włóczykija z Muminków, albo Małą Mi. Powodem takiego kaprysu byłby chyba tylko sentyment Link do komentarza
Cipher 618 Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 (edytowany) Tatuaż? 1. Przemyślany 2. U profesjonalisty Czy zrobiłbym sobie taki? Nie wiem. Nie mam nic, z czym byłbym aż tak bardzo związany. Może logo Love Parade pod którym widniałby napis "Remember Love"? (to nazwautwóru z którego dochody przeznaczono dla rodzin ofiar oraz osób, które odniosły rany - głupota organizatorów mogłaby posłużyć jako materiał na książkę: "Jak nie organizować imprez masowych. Poradnik z obrazkami dla wyjątkowo opornych idiotów") W końcu oglądałem każdą relację od 1998r. Jakby nie patrzeć... 13 lat, dzieciństwo. Jako małolat nie miałem szans na wyjazd do Berlina, ale tyle wspomnień... Edytowano Maj 15, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza
Zegarmistrz Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 Myślałem kiedyś nad tatuażem. Niestety z 3 powodów nie zabrałem się za to: 1. W mieście są 3 studia tatuażu, ale profesjonalistami to ich nie nazwę(z szacunkiem do ich umiejętności). 2. Porządny tatuaż to nie mały koszt, a z monetami u mnie ciężko xD 3. Ciężko zdecydować co miało by być wzorem. Gdyby miał już robić tatuaż, to taki, który by o czymś świadczył, coś przekazywał. Nie rozumiem ludzi którzy takie robią "bo na modzie i szpan" ._.''. A co do samych wzorów - osobiście chyba zdecydował bym się na symbol dziurki od klucza na ramieniu, miało by to przynajmniej pewien sens u mnie xD Link do komentarza
Full Metal Dashie Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 Ja wyznaję zasadę, że tatuaże powinno móc się łatwo schować pod ubraniem, dlatego preferuję takie na barkach, plecach lub brzuchu. W ostateczności ramiona i przedramiona też mogą być. Sam kiedyś chciałem walnąć sobie napis na plecach, ale w sumie nie potrzebne mi to. Teraz ostatnio myślałem nad Tiwazem na barku. Link do komentarza
Nishi Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 Swego czasu myślałem nad tym, czy by sobie gdzieś nie wytatuować motyla (Butterfly Project), ale z czasem jakoś ochota mi na to przeszła. Nie wiem w sumie czy będę chciał kiedyś znowu mieć tatuaż Link do komentarza
Full Metal Dashie Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 Tatuaż to pewna manifestacja siebie do innych tak by wiedzieli mniej więcej czego oczekiwać na pierwszy rzut oka. No soryy chłopaki ale jak chcecie mieć motylki i serduszka to pierwsze wrażenie będzie takie, że należycie do "ciepłych". Link do komentarza
StarostaXD Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 No soryy chłopaki ale jak chcecie mieć motylki i serduszka to pierwsze wrażenie będzie takie, że należycie do "ciepłych". Możesz zajrzeć do mojego tematu i dowiesz się co nieco Bardzo chciałabym mieć tatuaż na nadgarstku. Też myślałam nad Butterfly Project lub piórkiem. Ciekawie wygląda również jakieś słowo. Link do komentarza
Cipher 618 Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 (edytowany) Aha... czyli mam wytatuować sobie na klacie orła, który wyżera gałki oczne z ludzkiej gnijącej czaszki? Wówczas będę "twardy"? Serio? Jeśli będę chciał wytatuować sobie wspomniane "serduszko" to to zrobię, a jeśli ktoś odbierze to tak a nie inaczej... cóż. IQ i mentalność buraka. Edytowano Maj 15, 2014 przez Triste Cordis 1 Link do komentarza
Full Metal Dashie Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 Ja ci nie bronie mieć serduszka czy motylka. Nie będę cię z powodu takiego tatuaży wyszydzał, ale po prostu wiem, że są ludzie którzy robić to będą i odradzam. Link do komentarza
Cipher 618 Napisano Maj 15, 2014 Share Napisano Maj 15, 2014 W pewnym sensie masz rację, ale żyję w okolicach najbardziej nietolerancyjnego miasta w Polsce. Pewien czarnoskóry facet chciał kupić tam auto (używane). Znajomy zapytał go, gdzie po nie jedzie. Gdy usłyszał odpowiedź, doradził mu: "uważaj". Może to i zły przykład, ale bałem się kupić przpinki ponieważ byłem pewien, że za pierwszym lepszym rogiem spotkam "panów", którzy zafundują mi (w najlepszym przypadku) OIOM i szyny w kościach. Nic z tego. Wiele razy w sklepie w kolejce, które nie reagowały na nie. A co do tatuażu to nie mogę mieć żadnej gwarancji, ale z takim znaczkiem oraz napisem i datą 1989-2010 nie miałbym problemów... chyba. Prawdę mówiąc równie dobrze można "zasłużyć" za byle jaki widoczny tatuaż (trudno go ukrywać latem... chyba, że nosisz go na tyłku) Link do komentarza
BB_RedFox Napisano Maj 24, 2014 Share Napisano Maj 24, 2014 Ja, chcialabym miec tatuaz z moim znakiem zodiaku -lwem. Uwielbiam lwy i ogolem wszystkie dziekie koty gepardy,jaguary, tygrysy, lamparty itd... wroce do tatuazu. Chociaz lew jest jednym ( z bardzo wielu xdd) ulubionych dzikich zwierzat, musze znac fakt , ze lew calymi dniami lezy na kanapie.. pff! Na kanapie? Chyba mnie cos porypalo xdd Lew wyleguje sie calymi dniami, tylko je ,pije lezy i rusza sie tylko gdy obcy narusza mu teren. A wszystko za leniwych panow robia lwice.. , wiec zastanawiam sie , ktory bardziej by do mnie pasowal.. lwica..? Czy lew..? Z jednej strony nie chce by ludzie po tatuazu sadzili mnie za lenistwo.. -_- , ale z drugiej strony leniwa jestem choc nie zawsze. Na to bede miala jeszcze duzo czasu do namyslu . Mam dla Was taką rade. Robcie tatuaze tylko u zaufanych specjalistow. Wiem , ze wiekszosc juz tu pisala , ze tak zrobi. I bardzo dobrze poniewaz tatuaz, chodzby najmniejszy moze spowodowac wiele szkod. Np. Takie jak zakarzenie. To na tyle moi drodzy Link do komentarza
Metka04 Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Chcialam miec bardzo na miednicy, ale wiąże się to z koniecznością zrobeinia przerwy w treningach a nie mogę sobie zbytnio na to pozwolić. dodatkowo w takim miejscu jest skazane na porażkę w przypadku ciąży... Tak więc na razie się wstrtzymalam. Projektuję za to tatuarze na zamówienie, robię projekty wedlug zalecen zamawiającego Link do komentarza
Recommended Posts