KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Kiedy już będę pomagać jej tworzyć to muszę się o coś spytać. - Pytanie... skąd pochodzisz? BO na pewno nie z Equestrii. Są przypuszczenia, że Ostatni z twojej rasy mieszkają w ukryciu na Terenie Królestwa Wiśni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 (edytowany) - Wiesz, latało się to tu, to tam... Różne miejsca mogę uznać za dom... - powiedziała. Zaczęła wiązać patyczki, zdzierać z nich korę itp... Edytowano Grudzień 30, 2014 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Ja je przymocowuje do miejsca gdzie ma wyjście i balkon jednocześnie. - Ale miejsce w którym się narodziłaś... wiesz. Rodzina, pierwsi przyjaciele itp. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Daleko... W lesie bez nazwy - powiedziała. Następnie ziewnęła i położyła się spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Jedyny znany mi taki las, jest właśnie w Królestwie Wiśni... no to daleko... więc lubisz podróżować, czy jakoś nie mogłaś znaleźć tam miejsca dla siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Za nudno tam było - powiedziała jeszcze... I zzzzz... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Więc ją przykrywam do łóżeczka a następnie idę do łózka mojego i Night. Więc kiedy się położę i Night już tam będzie, to ją obejmuję. Następnie ją całuje czule. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Uśmiechnęła się i odwzajemniła. Jakie słodkie. Wtuliła się w ciebie i usnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Ja też zasypiam. Rano muszę rozplątać swoją grzywę. Więc kiedy się obudzę... jak zwykle pierwszy, to robię śniadanie dla Night i ciastka dla Xylyn. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Zjedliście sobie, a Xylyn zdążyła się pierwsza obudzić i nazbierać składników na domowej roboty farbę. Yay. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Więc pomogę jej w robocie zanim pójdę do roboty. - Jak ci się tutaj podoba? - spytałem się jej. Mam nadzieje, że nie jest tutaj trzymana na siłę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Powiedziała, że bardzo fajnie. Środka jej nie pomalujesz, a o zewnętrznej ścianie jeszcze myśli. Trochę nie ma jak pomóc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Więc czekam, aż skończy... następnie spoglądam na Xylyn. - Zostaniesz i dokończysz malowanie, czy tak bardzo kodeks zmusza cię do towarzyszenia mi wszędzie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Zostaję przy tobie - powiedziała, zamknęła farbę i usiadła ci na rozplątanej grzywie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Czuje się jak koń... ale nie ważne. Idę do więc do roboty. Z kalendarza wynika, że za jakiś czas będzie "Przyprowadź członka rodziny do szkoły". Szkoda, że nie mam dziecka... chciałbym opowiedzieć o tym jaką mam robotę... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Nom... Każdy ojciec by chciał. Ale bachurka ni masz. Jak się postarasz, to będzie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Więc idę do roboty. Idę poszukać Twilight... mam nadzieje, że dzisiaj będzie jakaś inna książka. Ciekawe kiedy są jej urodziny... ach... nie mogę się doczekać, kolejnego dnia pilnowania Księżniczki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Twilight podpisuje dokumenty, więc jej nie przeszkadzaj. To co porobisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Czekam przed salą. Są tu jacyś wartownicy. Jeśli W złotych zbrojach to Celestia tutaj. Czarne, To luna. Jeśli błękitne... to pewnie przydupasy Blueblooda. Jeśli jakieś inne... to staram się rozpoznać po rasie jaki to kraj. A jeśli Fioletowe to nasza straż. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Są fioletowi i złoci. Acha. No fajnie. Twilight wyszła wkrótce. No to co porobicie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Idę za nią, tam gdzie ją poniesie. - O czym gadaliście? - spytałem się Twilight zaciekawiony. Dobrze, że nie błękitni. Ciekawe czy mi powie o tym co tam robili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Nie było tam Celestii, tylko strażnicy dokumenty przywieźli - powiedziała. Poniosło was do jej komnat. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 - Aha... więc jest coś w planach? - spytałem się spoglądając na nią zaciekawiony. Jeśli nie... to może ma ochotę na spacer? Jak co uratuje ją... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Grudzień 30, 2014 Autor Share Napisano Grudzień 30, 2014 Ratować ją trzeba od twojego mózgu... Wyszliście sobie na spacerek do ogrodów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Grudzień 30, 2014 Share Napisano Grudzień 30, 2014 Razem z Xylyn. - Wiadomo, po co lecimy do Canterlotu? W sprawie tego zabójstwa, tak? - spytałem się spoglądając na Twilight. Mam lekką nadzieje, że nie obwinią mnie za całą masakrę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts