Małe łowy [zapisy][gra]

[Szeregowa WW]

- Chodzisz z Acceleratorem do szkoły? - zapytała dziewczynka z zaciekawieniem.

[Mephisto The Undying]

Eden wsypał dwie łyżeczki do herbaty dziewczyny, do swojej dwie i pół. Postawił kubek przed nią. 

[Shine Star]

Dziewczyna podziękowała i napiła się. Herbata trochę ją rozgrzała, bo było jej zimno z powodu mokrych ubrań.

[Mały Hehesz]

-Tak, dokładnie. A ty z nim mieszkasz, prawda?-odparła uśmiechając się

[Mephisto The Undying]

- Nie mam kobiecych ubrań, mogę ci pożyczyć moje które będą za duże. Jeśli chcesz oczywiście. - powiedział. 

[Shine Star]

- Nie, dzięki - uśmiechnęła się lekko. Była ubrana w koszulę i spódnicę, więc było jej zimno.

[Szeregowa WW]

Misaka przytaknęła i uśmiechnęła się.

- Lubię z nim mieszkać. Właściwie to on był jedyną osobą, która chciała się mną zająć. - powiedziała.

[Mały Hehesz]

-To bardzo miło z jego strony.-powiedziala Azusa

-Dobra ja juz będę zmykać bo leje jak scebra a ja do domu mam spory kawal drogi-dodała

[Szeregowa WW]

- To chodź do nas! Będzie fajnie! - zawołała Misaka. - Mieszkamy niedaleko~

[Mephisto The Undying]

- W sumie widać że ci zimno. Jesteś pewna? - zapytał. 

[Mały Hehesz]

-Nie chcę sprawiać kłopotu-odpowiedziała

Tak szczerze to Azusie nie chciało sie pokonywać takiej długiej drogi w takiej ulewie ale nie byla pewna czy Accelerator jest pozytywnie nastawiony na jej wizytę. Popatrzyla na niego niepewnie i czekała co powie.

[Shine Star]

- Ja.. a nie miałbyś nic przeciwko? - spytała odstawiając kubek na stół.

[Mephisto The Undying]

- Nie. - powiedział uśmiechając się. 

[Shine Star]

- Cóż... skoro tak.. to byłabym ci bardzo wdzięczna - powiedziała niepewnie

[Mephisto The Undying]

- Nie ma problemu. Jak wypijesz herbatę to się przebierzesz. - powiedział. 

[Shine Star]

- Już ją wypiłam - uśmiechnęła się pokazując pusty kubek.

[Mephisto The Undying]

- To zaraz ci przyniosę ubrania. - powiedział i odszedł od stołu, po chwili wrócił z dresowymi spodniami, bluzą i czarną koszulką. - Prosze. 

[Shine Star]

- Em.. gdzie masz łazienkę? - spytała biorąc ubrania.

[Mephisto The Undying]

- Przedpokój, te białe drzwi - powiedział wskazując kierunek. - Mokre ubrania możesz powiesić na suszarce która tam jest. - dodał po chwili. 

[Shine Star]

- Dzięki - uśmiechnęła się. Weszła do łazienki i zamknęła drzwi. Zdjęła swoje ubrania i powiesiła na suszarce. Założyła spodnie i koszulkę. Oby dwa ciuchy były a nią za duże, ale przynajmniej było jej ciepło. Bluzę złożyła w kostkę i zostawiła w łazience. Wyszła na korytarz i ponownie weszła do kuchni.

- Wiem jak wyglądam, nie komentuj - zaczęła patrząc na niego.

[Szeregowa WW]

- Nie będziesz sprawiać kłopotu, no coś ty! - powiedziała Misaka i spojrzała na Acceleratora z nadzieją.

- Jeśli mała chce żebyś przyszła, to proszę bardzo. - powiedział chłopak wzruszając ramionami.

[Mephisto The Undying]

- Spoko, rozumiem, znaczy nie wyglądasz źle. - powiedział. 

[Shine Star]

- To prawda. Nie źle, tylko okropnie! - zaśmiała się. - Ale ciepło...- dodała z uśmiechem.

[Mephisto The Undying]

- Chyba też się przebiorę. - powiedział. - Jak chcesz to pooglądaj telewizje czy coś. - dodał i poszedł do drugiego pokoju, po chwili wyszedł z podobnym zestawem i poszedł do łazienki. Po chwili wyszedł już przebrany. 

[Shine Star]

- Nie chcę mi się oglądać telewizji, dzięki - uśmiechnęła się lekko. - Po prostu poczekam, aż przestanie padać.