Zagraniczni ludzie

[The Silver Cheese]

Hej wszystkim. Jako że jestem w Irlandii i chciałbym się podzielić pewnymi uwagami z wymiany, to też chciałbym się dowiedzieć jakie są wasze odczucia co do zachowań i relacji z obcokrajowcami.

Pierwsze dni w Irlandii już za mną. Mieszkańcy Dublina są dość przyjaźni, a obsługa sklepów bardzo pomocna. Nie sądziłem ze w Dublinie będzie tyle różnych narodowości - spokojnie można się natknąć na czarnoskórnych czy ludzi z Chin. Sama grupa wymianie jest dość specyficzna - ludzie ciekawi ale widać ze wola się trzymać swojej grupy. Grupa Irlandzka jest bardzo energiczna ale chlopaki mają ADHD. Jak chcieli grać w nogę to wszyscy rzucali się na piłkę. Po godzinie wkońcu zrozumieli ze trzeba zrobić składy. I nie niem czy to normalne ale robią beke że wszystkiego co powiedzą - gimbusy to nie są. Z dziewczynami spokojnie można pogadać - mile, sympatyczne, chętnie pogadają. Włoska grupa jest fajna, ogarnięta. Ja juz się dogaduje i powiem szczerze że są bardzo mili i przyjacielscy. Finii są dość skrycii ale jeszcze musze się lepiej zapoznać z nimi.

A wy też mieliście styczność z innymi ludźmi z różnych narodów? Jakie wrażenia - pozytywne/złe?

PS. Net jest ale słaby. Sporadycznie będę coś pisał. A

[Anrizo]

Już całkiem dawno, bo chyba 4 lata temu wyjechałem z rodzicami na wakacje do Słowacji. Była to tylko część wyjazdu w góry, więc byłem tam najwyżej dwa dni. W okolicy napotkałem paru rówieśników, z którymi komunikacja sprawiała nieco kłopotów. Nie było tak źle z racji podobieństw naszego ojczystego języka do słowiańskiego, lecz czasem następowały problemy ze zrozumieniem siebie nawzajem. Wtedy byliśmy jeszcze za młodzi, żeby porozumiewać się biegle w języku angielskim, więc bardziej opłacało się rozmawiać w jak najprostszej mowie. Z tego, co pamiętam, mieszkańcy byli pozytywnie nastawieni do mnie, mimo bariery językowej. Nawet zagrałem z chłopakami jeden meczyk piłki nożnej.

[Wania Żygunow]

U nas na roku mamy sporo osób zza granicy, głównie dziewczyny z Rosji, Białorusi i Ukrainy. Świetnie się z nimi rozmawia, często zapraszają do siebie. Zawsze jak robiliśmy jakiś wspólny projekt, to u nich. Jak go się skończyło, to jeszcze godzinami siedzieliśmy i rozmawialiśmy o niebieksich migdałach. Generalnie są bardzo pozytywnie nastawione do życia i bezpośrednie. Trzeba tylko umieć się z nimi dogadać, gdyż jakby to ująć, język polski umieją, ale nie znają.

[Salto]

Czesi są w sumie podobni do nas, tylko bardziej wyluzowani i optymistycznie nastawieni do życia. Czechy  też są podobnym krajem do Polski, tylko jeden poziom kultury wyżej, ludzie tam są szczęśliwsi. Niestety zarówna na Słowacji, jak i w Czechach jest dużo cyganów, którzy ze względu na swoją mentalność i tradycję są dużym obciążeniem. Ja z nimi nie mam złych kontaktów, ale jednak coś jest w stereotypach na ich temat. Włosi sprawiają wrażenie miłych, aż do przesady. Jeden z moich znajomych dopiero po kilku latach mieszkania w Polsce nieco zmienił nastawienie, ale nadal przeprasza za każdą głupotę. Po za tym sprawia wrażenie dość rozsądnego człowieka. Czarnoskórzy w naszym kraju przeważnie są porządniejsi od Polaków. W Cieszynie mieszka chyba trzech, z czego jednego trochę znam.  W Łodzi spotkałem się z czarnoskórymi studentami, niestety nie wiem jakiej dokładnie narodowości. No i jeszcze kilka osób z Libii, o nich też nie mogę złego słowa powiedzieć.

Edytowano Sierpień 14, 2015 przez Phoenix13

[Major]

Ja tam staram się tolerować wszystkich chodź mam wyjątki.Ale tak to moje jedyne zagraniczne kontakty to z Czechami,Rosjanami i Ukraińcami bardzo mili ludzie na Ukrainie zapraszali do domu i opowiadali jak to kiedyś było zresztą znali mojego dziadka bo pamiętali jak tu mieszkał.A najbardziej uczulony jestem na Niemców i boje się imigrantów muzłumańskich od pory tych zamachów w Francji.

[Salto]

A najbardziej uczulony jestem na Niemców i boje się imigrantów muzłumańskich od pory tych zamachów w Francji.

 

Na szczęście muzułmańscy imigranci nie chcą mieszkać w Polsce, bo za mały socjal. Gorzej z Niemcami, mogą mieć ochotę na kolejne rozbiory.

[Major]

Na szczęście muzułmańscy imigranci nie chcą mieszkać w Polsce, bo za mały socjal. Gorzej z Niemcami, mogą mieć ochotę na kolejne rozbiory.

Właśnie ich coraz więcej i boje się że wykupią Polske i będą rządzić się jak u siebie,zresztą już to robią co nieraz widuje narzucając swoje obyczaje zachowania i żeby traktowano ich jak panów np wymagając znania języka niemieckiego.Nasz rząd widzi zagrożenie w Rosji ale to nie jej trzeba się bać.U mnie w mieście powstał sklep niemiecki tylko problem w tym że produkty Polskie nie niemieckie i zamiast zysk iść do Polski to idzie do niemiec i to z naszych produktów.

[Simplistic]

Ok a ja podzielę się swoimi spostrzeżeniami: ludzie których spotykam w internecie są znacznie bardziej ogarnięci niż polacy...

Może mam po prostu szczęście do obcokrajowców.

[SebastianRichCountryOwner]

8/14/2015 at 13:28 Salto napisał:

Czesi są w sumie podobni do nas, tylko bardziej wyluzowani i optymistycznie nastawieni do życia. Czechy  też są podobnym krajem do Polski, tylko jeden poziom kultury wyżej, ludzie tam są szczęśliwsi.

Polska i Czechy są na równym poziomie, oba kraje są rozwiniętymi, bogatymi słowiańskimi krajami Zachodu. I jeśli któryś kraj ma przewyższać drugi, to raczej Polska.

8/15/2015 at 14:06 Salto napisał:

 

Na szczęście muzułmańscy imigranci nie chcą mieszkać w Polsce, bo za mały socjal. Gorzej z Niemcami, mogą mieć ochotę na kolejne rozbiory.

 

Bzdura! Dużo obcokrajowców się w Polsce osiedla i muzułmanów jest co raz więcej, bo Polska ma duży socjal i jest atrakcyjnym krajem, jak inne Zachodu.

Edytowano Wrzesień 24, 2016 przez SebastianRichCountryOwner