Skocz do zawartości

Youtube według nas


The Silver Cheese

Recommended Posts

Obejrzałem kilka filmików tego Gargamela. Przyznam, że gość czasem mówi z sensem. Od dania suba odrzucają mnie jednak te dziwne zbliżenia, okropne operacje głośnością, trzeszczenia oraz wstawki i napisy, które pojawiają się za krótko, żeby je przeczytać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godzinę temu Bronek napisał:

Obejrzałem kilka filmików tego Gargamela. Przyznam, że gość czasem mówi z sensem. Od dania suba odrzucają mnie jednak te dziwne zbliżenia, okropne operacje głośnością, trzeszczenia oraz wstawki i napisy, które pojawiają się za krótko, żeby je przeczytać.

 

Jesteś słaby w internet.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z tymi wszystkimi wymienionymi kanałami, tzn. FilthyFrank, h3h3 i tym podobne jest taki, że albo się sprzedali, albo zaczęli ssać, jak stali się popularni. Z niszowych kanałów pełnych alternatywnego, dziwnego, czasem wulgarnego humoru zamieniły się w skupisko nieśmiesznych, forsowanych memów na poziomie Reddita.

Ten Gonciarz, którym dużo ludzi się tak podnieca w polskim internecie, faktycznie ma dobry sprzęt, jakieś drony, dodatkowe kamerki do filmowania i te sprawy, ale co z tego, jak sra filmikami bez pomysłu, pieprząc w nich banały. Przerost formy nad treścią. Kiedyś też miał (czy tam nadal ma) kanał Zapytaj Beczkę, czyli typowy gimbohumor.

Z tego wszystkiego najbardziej smuci mnie Dem, który to z twórcy brzydkich, acz absurdalnych komiksików, a później mojego ulubionego "Ogarnij się" (tych pierwszych serii), zamienił się w hipsterskiego """"krytyka"""" filmów z łagodnym głosikiem. Nie jest to jakaś zła treść, ale jest to strasznie bezpłciowe.

 

A nawiązując jeszcze do sprzedawania się - wchodzisz sobie w filmiki "na czasie", wybierasz jakiś, który może będzie śmieszny, ale nie wiedzieć czemu w co drugim ujęciu masz widoczną butelkę/puszkę Coca-Coli. Dlaczego? Bo to jest reklama. Sklecony na szybko filmik o byle czym, który sam w sobie byłby po prostu nieśmieszny, ale w tym wypadku jest to kryptoreklama pod płaszczykiem komedii. Bo już nie jesteś widzem, jesteś konsumentem, któremu lubiany jutuber może i będzie próbował wcisnąć produkt. 

To jest kurwa skandal.

 

Gierkowcy mogą przenieść się na Twitcha, tam jest nawet jakaś interakcja e-celebryta - widz, a kasa jest z dotacji. Resztę Youtube'a zamknąć, teledyski można zostawić. Reszty nawet nie warto ratować, bo tak samo jak VAPE NATIOOOOON powtarzane przez 5 minut to nie jest humor, tak samo robienie filmików "Czego nie robić na stołówce" nie powinno być pracą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godziny temu Ślimak Żarówa napisał:

Ten Gonciarz, którym dużo ludzi się tak podnieca w polskim internecie, faktycznie ma dobry sprzęt, jakieś drony, dodatkowe kamerki do filmowania i te sprawy, ale co z tego, jak sra filmikami bez pomysłu, pieprząc w nich banały. Przerost formy nad treścią. Kiedyś też miał (czy tam nadal ma) kanał Zapytaj Beczkę, czyli typowy gimbohumor.

 

Rozumiem, że chodzi Ci o te całej "daily vlogi". Sam Gonciarz powiedział, że chciał on ukazać w tych filmach swoje normalne życie oraz "jak jest nudny dzień, to jest nudny odcinek", więc nie można spodziewać się po tym jakiś pościgów i wybuchów. W końcu na tym polega coś takiego jak "daily vlog". Natomiast "zapytaj beczkę" działa praktycznie na tej samej zasadzie, co kanał ZDupy, gdzie pomiędzy żartami o sraniu i chujach (jednak w ZB było bardziej ogarnięte, bo w Zdupy jest to ultra gimbo humor) występuję warstwa dosyć poważna i na swój sposób poruszająca poważniejsze tematy. To tak samo jak w Shreku pomiędzy żartami z pierdzeniem całość opiera się na walce ze stereotypami oraz sile uczuć.

 

12 godziny temu Ślimak Żarówa napisał:

zamienił się w hipsterskiego """"krytyka"""" filmów z łagodnym głosikiem.

Hmmm... No nie wiem, może dlatego że.... jest on po prostu takim człowiekiem? Rozumiem melancholie w stosunku do "ogarnij się", ale Dem był w nich Demem, "ogarniętym człowiekiem", a w tych kinowych recenzjach jest po prostu Jakubem Demskim. Zresztą, "ogarnij się" też można porównać w jakimś stopniu do ZB czy ZDupy, tylko że forma i rodzaj humoru jest inny.

A, i dlaczegoż Dem w Twoim mniemaniu takim wątłym krytykiem jest? Może Ci się nie podobać to, jakimi kryteriami się opiera, oceniając filmy, ale wszystkie cechy krytyka w sobie gość ma.

 

12 godziny temu Ślimak Żarówa napisał:

A nawiązując jeszcze do sprzedawania się - wchodzisz sobie w filmiki "na czasie", wybierasz jakiś, który może będzie śmieszny, ale nie wiedzieć czemu w co drugim ujęciu masz widoczną butelkę/puszkę Coca-Coli. Dlaczego? Bo to jest reklama. Sklecony na szybko filmik o byle czym, który sam w sobie byłby po prostu nieśmieszny, ale w tym wypadku jest to kryptoreklama pod płaszczykiem komedii. Bo już nie jesteś widzem, jesteś konsumentem, któremu lubiany jutuber może i będzie próbował wcisnąć produkt. 

To jest kurwa skandal.

 

Tu tylko powiem, że za to już lepiej winić te wszystkie koncerny takie jak Coca-Cola czy Fanta, która składa propozycję "daj 1 butelkę w filmie, dostaniesz 1zł, daj 100 a dostaniesz 100zł". Filmy te skierowane są do dzieci, które i tak tego nie dostrzegą, a większość z tych jutuberów to podobne dzieci, które boją się nauki/pracy i zrobią wiele, aby utrzymywać się z tego, co robią. Poza tym, takie przypadki to ja głównie mam w dupie i Tobie w sumie też radzę mieć to w dupie, bo po kij przejmować się takim czymś jak YouTube?

Edytowano przez Talar
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie youtube już nudzi, mimo że niedawno oglądałem na nim masę twórców.

Co do Gargamela, całkiem mądry gość, choć czasem się z nim nie zgadzam (np. filmik o szkole). Jest śmieszny, ale jego fani są zjebani (uważają się za jakąś elitę) + ma "super" sposób montowania filmów. Ale przyznaję, jego filmiki o Sexmasterce są genialne.

Edytowano przez Branthos
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

"jak jest nudny dzień, to jest nudny odcinek", więc nie można spodziewać się po tym jakiś pościgów i wybuchów.

 

Dlatego daliy vlogi to zły pomysł. Vlogi Dema były nudne, bo nie wiedział o czym gadać, vlogi Gonciarza są nudne, bo robi je na siłę, dopóki ma fanów.

Jak jest nudny kanał, to jest unsubskrybcja.

 

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

pomiędzy żartami o sraniu i chujach (jednak w ZB było bardziej ogarnięte, bo w Zdupy jest to ultra gimbo humor) występuję warstwa dosyć poważna i na swój sposób poruszająca poważniejsze tematy

 

Fajnie. Tylko jeżeli lwia część zawartości na kanale to szambo, to czy warto się w tym babrać, by znaleźć to pięć złotych? Nie sądzę.

Ale dobrze, że wspomniałeś o tym kanale, nawiążę jeszcze do niego.

 

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

Zresztą, "ogarnij się" też można porównać w jakimś stopniu do ZB czy ZDupy, tylko że forma i rodzaj humoru jest inny.

 

Może nowsze, nie wiem, nie oglądałem. Starsze "Ogarnij się"... cóż, tak jak napisałeś - forma humoru inna, rodzaj, poziom, absurd... czyli nie można porównać do ZDupy.

 

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

A, i dlaczegoż Dem w Twoim mniemaniu takim wątłym krytykiem jest? Może Ci się nie podobać to, jakimi kryteriami się opiera, oceniając filmy, ale wszystkie cechy krytyka w sobie gość ma.

 

Tak szczerze, to jego przemiana wydaje mi się dziwna. Z gościa, który robił filmy pełne... "autyzmu", z braku lepszego słowa, stał się kolejnym nudnym krytykiem, których na YT jest od iluś lat wysyp, bo nagle KAŻDY zna się na filmie i kinematografii. Co do cech krytyka - z tego, co widzę, Dem uwielbia kina studyjne i filmy, które widziało jakieś 15 osób, ale jednocześnie dobrowolnie chodzi na produkcje superbohaterskie lub komedie amerykańskie z Milą Kunis. Po co? Nie wiem, chyba po to, żeby pisać recenzje, bo tak. Nie płacą mu za to, nie musi, a podejrzewam nawet, że sam wolałby pójść na jakiś kolejny indie-offowy-niezależny film, ale ludzie chcą też recenzji mainstreamowego chłamu.

Poza tym, jak już wyżej pisałem - irytuje mnie jego głos. Przypomina mi sposób mówienia Rocka - łagodny, powolny, jak do niezbyt rozwiniętego dziecka.

 

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

Tu tylko powiem, że za to już lepiej winić te wszystkie koncerny takie jak Coca-Cola czy Fanta, która składa propozycję "daj 1 butelkę w filmie, dostaniesz 1zł, daj 100 a dostaniesz 100zł".

 

Taaaa, 100 zł. Oferta brzmi mniej więcej tak: "Pokażesz butelkę/puszkę napoju naszej firmy, niech to będzie Coca-Cola, bo najbardziej znana, ale MUSI być widoczna w filmiku CO NAJMNIEJ przez pół minuty, nie musi być na pierwszym planie, nawet lepiej, ale MUSI, powtarzam MUSI być scena, w której bierzesz łyk tej Coli, najlepiej ze zbliżeniem.

Za to płacimy powiedzmy 15 tysięcy złotych."

 

18.08.2016 at 01:25 Talar napisał:

Poza tym, takie przypadki to ja głównie mam w dupie i Tobie w sumie też radzę mieć to w dupie, bo po kij przejmować się takim czymś jak YouTube?

 

Jest jakiś limit tolerancji. Na Hoop Coli masz (czy tam miałeś, nie wiem, czy nadal są) narysowane ryje Gimpera i Izaka. Na 200 ml bądź 250 ml puszeczkach Coca-Coli były sylwetki jakiś YouTuberów i to tych mniej ambitnych. A żeby tego było mało, jest jeszcze reklama jakichś laptopów czy tam oprogramowania do nich, na której widnieje - a któż by inny - dumny właściciel kanału ZDupy. Z jakiegoś powodu. A reklama ta jest, na domiar złego, umieszczona pod moim domem, żebym ją widział, jak wychodzę do sklepu po cokolwiek. Spisek! :despair:

 

A poważniej - co tacy ludzie na tych produktach sobą reprezentują? "Kupcie Colę, bo mój ryj jest na opakowaniu, przecież mnie znacie, otwieram skrzynki w CS:Go"? I po co zaprasza się takich e-celebrytów do telewizji? Daje im prowadzić programy w radiu? Komentować mecz w telewizji? Bo są znani wśród młodzieży?

 

I tak, tak jak napisałeś - mogę mieć to w dupie, czemu nie. Dlaczego więc nie mam? Bo męczy mnie ta gloryfikacja głupoty. Przeciętności. Czasem wulgarności.

Czasem widuje się obrazki z napisem STOP MAKING STUPID PEOPLE FAMOUS. Ale ja tego nie zrobiłem, bo ich nie oglądam. To kto? Trudno tak szukać winnych, ale faktem jest, że jego twarz jest na plakacie reklamowym, a moja nie, bo jego twarz jest w filmiku, a moja nie.

 

Kończąc, bo dramatyzuję zbytnio - może przesadzam, może to jest niegroźne, ale patrząc na takie rzeczy, martwię się, jak będzie wyglądać rozrywka za te 10 lat.    

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...