Ankieta - pomóżcie

[Sowenia]

Muszę do szkoły zebrać odpowiedzi na kilka pytań, od losowych ludzi. Co prawda w założeniu miałam chodzić po mieście i zaczepiać różne osoby, ale no nie za bardzo mi się chcę i mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto odpowie na moje pytanka 

1. Co to jest psychologia i czym się zajmuje? (nie sprawdzajcie w necie, piszcie co uważacie) 
2. Po co nauczycielowi psychologia? 

 

I to tyle. Niewiele, prawda? Poświęcicie mi chwilkę? Ładnie proszę~ *słodkie oczka* 

[Carbonite Cool]

Nie no, naprawdę? Na pewno to nie temat pułapka na mnie?

 

1) psychologia w dosłownym rozumieniu to nauka o duszy, a w znaczeniu bardziej normalnym o psychice (ludzkiej ale nie tylko, chociaż jajogłowi zabijali się przy temacie czy zwierzę może myśleć i odczuwać, z powodów religijnych. W końcu poszli na kompromis że u nieczłowieków myślenie nazwą "wglądem". A więc kucyki mogą mieć "wgląd"). Ale już bardziej do rzeczy - zasadniczo jest to gałąź nauki, przynajmniej od zeszłego stulecia, a więc dość młoda (jej początki datuje się na koniec lat XIXw.). Zajmuje się z grubsza tym jak istoty ludzkie myślą, i do czego ich to myślenie prowadzi (wcześniej podobną robotę odwalali księża, filozofowie i troskliwe mamy). Jeden z popularniejszych nurtów stwierdza, że to co człowiek myśli o sobie oraz o reszcie świata predestynuje jego sposób odczuwania, czyli emocje - co z kolei razem do kupy wpływa na sposób jego zachowania. Czyli np. osoba wiele rzeczy postrzegająca jako zagrożenie dla siebie, będzie roztrzęsiona od strachu, a co za tym idzie jej reakcje będą bardziej nerwowe albo unikowe w porównaniu do tego, gdyby uważała się za twardziela bądź zwyczajną osobę pewną tego, że umie rozwiązywać czekające ją problemy. Oczywiście każdy kij ma dwa końce. Pomocowa psychologia próbuje tłumaczyć, skąd biorą się zaburzenia i jak sobie można z nimi radzić. Po drugiej stronie stoi ogólnie pojęta psychologia reklamy i kontroli ludzkich zachowań - czyli badająca, jak na ludzi wpływać i różne ich słabostki wykorzystać.

 

2) nauczycielowi po nic, bo powinien się skupić na pedagogice. Żart. Okej, n-l o tyle powinin wyznawać się na psychologii, żeby potrafić przynajmniej częściowo zrozumieć sytuację (w tym i problemy) swoich pupilków i umieć ich skutecznie zmotywować do nauki, zamiast np. stosować metody pogłębiające krzywdzące wzorce (np. czyli np. nie cisnąć do śrubowania wyników dzieciaka, któremu starzy urządzają terror że ma minus przy ocenie bardzo dobrej).

Oczywiście to moje prywatne zdanie, niestety 3/4 znanych nauczycieli ma u mnie słabą opinię

 

PS.Jesteś z Opola? Możesz dopisać, że spotkałyśmy się na waszym przewiewnym dworcu PKS (chyba że w ostatnim czasie zrobili wam porządny remont i postawili np. jedną ścianę )

[Arkane Whisper]

Proszę bardzo

 

1. Nauka zajmująca się badaniem ludzkich zachowań i świadomości. Takie trochę badanie mózgu, tylko że bez wnikania w mechanizmy działania tego organu i jego budowę. Skąd się wzięła i w jaki sposób rozwija się ludzka osobowość. Co i jak ją kształtuje. Dlaczego w określonych sytuacjach ludzie zachowują się tak, a nie inaczej. Różnice i podobieństwa w psychice różnych ludzi. Utworzenie jakichś uniwersalnych schematów zachowań; zgodnie z którymi można podzielić populację ludzką; opartych na widocznych cechach osobowości, często występujących w naszym gatunku, u różnych jednostek. Tak w skrócie, oczywiście.

 

2. Żeby umieć zrozumieć zachowanie uczniów, a także by móc na nie wpłynąć, w pewnym zakresie. Dla osób, które w zamyśle mają być częścią procesu kształtowania młodego człowieka, może być przydatne. Krótko pisząc, aby lepiej wychowywać młodsze pokolenia.

 

godzinę temu Carbonite Cool napisał:

psychologia w dosłownym rozumieniu to nauka o duszy,

Nie można tworzyć nauki o czymś, czego istnienia nie da się dowieść... ale to tylko luźne spostrzeżenie moje.

A właściwie to na jakiś projekt, czy coś w tym stylu?

 

Ciekawe ile osób zdusi w sobie pokusę "przypomnienia" sobie, czym jest ta psychologia

Edytowano Marzec 7, 2016 przez Arkane Whisper

[The Silver Cheese]

A czasu trochę poświęcę, bo czemu nie. Mam tylko szczerą nadzieję, że głupoty nie palnę :

 

1) Dla mnie psychologia jest to nauka o człowieku, ale od strony mentalnej. Zajmuje się ona opisem zachowań oraz uczuć ludzi, które na przestrzeni dziejów się zmieniały. Oprócz   analizy można by było wspomnieć o tzw. chorobach umysłowych, które najbardziej się rozwinęły w XXI wieku. Mowa tu o depresji, kryzysie własnych wartości, poczucie w sobie płci przeciwnej, itp. Zaś osoba zajmująca się takimi sprawami jest psycholog, który nie tylko ma badać nasze maniery / zachowania, ale także ma nam pomóc zrozumieć dlaczego jesteśmy tacy i nie inni. Ma nam doradzić / znaleźć też rozwiązanie na nasze choroby psychiczne. 

 

2) Dlaczego nauczyciel powinien znać się na psychologii? Przede wszystkim dlatego, że każdy uczeń, którego będzie uczył jest inny. Nie można dawać całej klasy do jednego worka, bo znajdzie się zawsze ktoś kto będzie odstawał od reszty klasy. Znajdą się osoby, które będą aktywne na lekcji, ale też takie, które będą przez całe miesiące ciche. W tym momencie jak nauczyciel zobaczy ucznia, który ma kiepskie oceny, w ogóle nie bierze udziału w zajęciach, to ma wtedy obowiązek mu pomóc i dowiedzieć się dlaczego zachowanie delikwenta jest takie negatywne. Prowadzący ma za zadanie zrozumieć sytuację takiego człowieka i mu doradzić, bo raczej szkolnictwu zależy na wykształconych i mądrych umysłach. Nauczyciel, który olewa takie przypadki, nie może być z założenia dobrym nauczycielem. Nauczyciel też człowiek, a nie potwór i można mu się wyżalić jak się ma kłopoty w nauce lub inne przeszkody, które utrudniają naukę. Belfer, który zna się na psychologii lepiej zrozumie otaczające go otoczenie oraz osoby, którym chce przekazać wiedzę. Wie wtedy jakie środki zastosować, aby nauka szła to przodu. 

 

Tak bym mniej więcej powiedział gdyby to było na żywo (albo krócej, bo trochę się głowiłem jak napisać co poniektóre zdania). A taka teraz moja opinia jeśli chodzi o ankietę. Według mnie lepiej by było gdybyś @Uszatka wyszła i pogadała z ludźmi na ulicy - chodzi tutaj o kwestie wieku odpowiadających. Inaczej odpowie nastolatek, a jeszcze inaczej ktoś kto ma 40 lat. A tutaj forum oscyluje w latach użytkowników 15 - 30. Rozumiem, że się nie chce , ale celem ankiety też jest zbadanie opinii ludzi w różnych środowiskach i grupach, a następnie wyciągnięcia z tego wniosków. Czasem takie rzeczy są bardzo zabawne, taka "Matura to bzdura" .                   

[Alder]

Mam nadzieje że odpowiedzi znajdą się w familiadzie. 

 

1. Psychologia to sztuka manipulacji, wykrywania mocnych jak i słabych stron osób trzecich po to by wykorzystać je do własnych celów.

2. W zasadzie po nic, no chyba tylko po to by wmówić stadzie baranów że są stadem owiec.

[Velvie]

Też robisz ankietę? :3

 

1. Psychologia to nauka o ludzkim umyśle, psychice, duszy, zachowaniach, charakterze, przyzwyczajeniach i wszystkim z tymi pojęciami związanymi.

2. Żeby mógł zrozumieć np. ucznia, który nie uczy się zbyt dobrze i postawić się w jego sytuacji, a tym samym zrozumieć, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej.

[Carbonite Cool]

Spoiler

 

3 hours ago, Arkane Whisper said:

Nie można tworzyć nauki o czymś, czego istnienia nie da się dowieść... ale to tylko luźne spostrzeżenie moje.

Nie na temat, więc tylko luźna uwaga: tu akurat niestety wszystko można... co niby od wieków czynią teologowie? A teologia jako nauka jest o wiele starsza od od młodych gałązek typu psychologia czy pedagogika. Ale to na marginesie; tu akurat chodzi o pochodzenie nazwy (psyche - dusza), a korzenie całej sprawy sięgają na dobrych parę tysięcy lat - i żeby w niej dobrze pogrzebać, trzebaby zagłębiać się w filozofów. Zaczynać od okolic Platona, gdzie ludzie zaczęli się zastanawiać nad materialnością i niematerialnością bytu. A skoro w dobrym towarzystwie należy wystrzegać się trzech tematów: religii, polityki i chorób wewnętrznych, niniejszym kończę wypociny

 

 

[Sowenia]

Bardzo wam wszystkim dziękuję za udzielenie odpowiedzi. Wiem, że lepszy byłby efekt jakbym wyszła na ulicę, ale naprawdę, miałam na to tylko ten jeden dzień i w sumie kilka godzin pomiędzy zajęciami. Zmęczona byłam więc wpadłam na pomysł z forum, bo lepsze to niż nic, co nie? 

 

Repki w nagrodę  

 

4 godziny temu Arkane Whisper napisał:

A właściwie to na jakiś projekt, czy coś w tym stylu?

 

Po prostu zadanie na psychologię. Ot sobie wykładowczyni wymyśliła. 

[Syrth]

1. Psychologia zajmuje się rozumieniem umysłu i psychiki i zachowań innych.

2. Aby mógł skutecznie uczyć, potrafił dotrzeć do psychiki dzieci i mógł zrozumieć zachowania ich.

[PrinceKeith]

podam ci to z punktu widzenia  13-letniej osoby. 

1.) Psychologia to nauka o zachowaniu psychicznym człowieka, bada umysł, psychikę jak i zachowanie innych.

2.) Potrzebne jet mu to po to, by zrozumieć co niektóre zachowania uczniów. 

[Cipher 618]

18 godzin temu Uszatka napisał:

Muszę do szkoły zebrać odpowiedzi na kilka pytań, od losowych ludzi. Co prawda w założeniu miałam chodzić po mieście i zaczepiać różne osoby, ale no nie za bardzo mi się chcę i mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto odpowie na moje pytanka 

1. Co to jest psychologia i czym się zajmuje? (nie sprawdzajcie w necie, piszcie co uważacie) 
2. Po co nauczycielowi psychologia? 

 

I to tyle. Niewiele, prawda? Poświęcicie mi chwilkę? Ładnie proszę~ *słodkie oczka* 

Żeby Triste odmówił pomocy Uszatce? O co, to to nie :]

 

1. Psychologia to w torii nauka, ale w praktyce umiejętność zrozumienia drugiego człowieka, jego problemów, potrzeb, umiejętności dotarcia do niego, szczerej rozmowy. W psychologii najważniejsza jest empatia, a nie dopasowanie objawów do choroby. Czymś takim zajmuje się psychiatria. O ile psychiatra "leczy ciało", to psycholog "duszę". Psychologia pozwala zrozumieć, a przede wszystkim pomóc rozwiązać problemy, z którymi boryka się dana osoba. Przez "problemy" należy rozumieć: osamotnienie (nie mylić z samotnością!), pomoc DDA*, czy bezsilność wobec przemocy domowej (współuzależnienie). Podsumowując. W teorii, psychologia to nauka, ale w praktyce umiejętność dotarcia do drugiego człowieka.

 

*DDA - "dorosłe dziecko alkoholika" (mógłbym się o tym rozpisać, ale raczej nie będzie to potrzebne... Chyba. W razie czego, daj znać. Napiszę więcej na PW. :]  

 

2. Nauczyciel potrzebuje znajomości przynajmniej podstaw psychologii. Jest ona niezbędna tak jak kreda czy tablica. Dzięki niej, będzie mógł "zdiagnozować" u dziecka najróżniejsze problemy np. korzystając z umiejętności "diagnozowania rysunków" (tak, jest taka technika. Działa. Na studiach sam byłem tak "obiektem testów", jak i "testerem"). Będzie potrafił zrozumieć nietypowe zachowanie podopiecznego.  Nie mam na myśli ADHD, a np. alienację, przekleństwa (w formie przecinków), napady złości czy przemoc wobec kolegów. Dzięki znajomości psychologii będzie w stanie traktować swoją klasę, jako zbiór indywidualnych osób, odczytać ich umiejętności czy potrzeby etc. Oczywiście ktoś, kto ma do tego "smykałkę" (ludzki odpowiednik Cherilee ) sam sobie poradzi, ale znajomość nawet podstaw psychologii jeszcze bardziej ułatwi sprawę. Podsumowując. Dzięki psychologii nauczyciel jest w stanie lepiej zrozumieć podopiecznych.

 

@Uszatka Wręczysz mi "rzepę", gdy zaliczysz ten projekt :]

Edytowano Marzec 8, 2016 przez Triste Cordis

[FrozenTear7]

Nawet się wyrwę z bezczynności na forum i odpowiem
1. Moim zdaniem psychologia to nauka badająca zachowania ludzkie, problemy człowieka i jego miejsce w społeczności. Zadaniem psychologów jest pomóc innym zagubionym jednostkom odnaleźć właściwą drogę w życiu czy też wybić się z przygnębienia. Badanie emocji w celu ustabilizowania psychiki.

2. Nauczycielowi potrzebna psychologia, aby mógł wspierać w swoich podopiecznych w chwilach gdy tego potrzebują. Prawie zawsze znajdzie się w klasie osoba której tego trzeba i nauczyciel powinien obserwować zachowania uczniów i ewentualnie dopomagać.

 

[Sowenia]

Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi :3 

Praca została już wykonana więc temat można zamknąć.