Pesgenu Napisano Sierpień 19, 2012 Share Napisano Sierpień 19, 2012 A więc pomyślałem że z okazji 200 postu zrobię coś pożytecznego. Otóż wlazłem w ten śmieszny wątek oznaczony jako "książki" i odkryłem, że to chyba najbiedniejszy wątek na całym forum... to dobrze o nas nie świadczy Do rzeczy więc. Świat Dysku jest to uniwersum wykreowane przez sir T.Pratchetta (który to swój tytuł szlachecki zawdzięcza właśnie tej serii). Na całośc składa się prawie 50 książek po 300~450 stron. Każda książka traktuje zazwyczaj o innym temacie niż poprzednia, jednak możemy wyodrębnic kilka najczęściej poruszanych wątków: - wątek o Kapitanie Vimes oraz jego straży miejskiej - wątek o Babci Weatherwax - wątek o Akwili Dokuczliwej, tudzież Tiffany Obolałej - zależnie od tłumaczenia - wątek o Moiscie von Lipwigu - I mój ulubiony wątek o Rincewindzie. Każda z tych postaci ma swój unikalny charakter, przygody, sojuszników i różne prześmiewcze perturbacje. To, że Sir Terry doprowadził swoją sztukę pisania do perfekcji jest w pełni akceptowalne i powszechne, jednak czymś co go wybija wśród dzisiejszych autorów jest zupełnie nowatorski sposób używania przypisów które to sprawiają, że człowiek chce ich poznac jak najwięcej ( swoją drogą usiłował go naśladowac w swoich książkach W. Cejrowski, co wychodziło mu całkiem nieźle, ale z całym szacunkiem - bez porównania do oryginału) Terry Pratchett obecnie ma 64 lata i cierpi na na rzadką odmianę choroby Alzheimera, obecnie jest w stanie jedynie dyktowac książki i planuje zakończyc swoją działalnośc pisarską. Oprócz tego wsławił się tym, że jako jeden z pierwszych autorów na świecie zaczął komunikowac się z fanami za pomocą internetu, stale walczy o zalegalizowanie eutanazji oraz poświęcił się badaniom orangutanów. Jakie są wasze ulubione wątki? Ulubiona częsc? Swoją drogą warta wspomnienia jest też jego córka Riannon Pratchett która wsławiła się pisząc scenariusze do gier min. Mirror's Edge. Link do komentarza
Therinius Napisano Sierpień 19, 2012 Share Napisano Sierpień 19, 2012 Ostatnimi czasy wpadł mi w ręce Zimistrz. Pomyślałem, że jakaś to będzie jakaś odmiana od skończonej serii T. Canavan. Zimistrza pochłonąłem w 4 godz czytania bez przerwy. Najlepszy jest motyw śmierci . Teraz czekam na powrót do Lublina i kolejne części . Czytając, aż chce się poznawać tamten świat dokładniej. Jak dorwę siędo reszty tych książek to wyrażę swoją opinię. Link do komentarza
Ever3Tree Napisano Sierpień 19, 2012 Share Napisano Sierpień 19, 2012 Melduje się dumny posiadacz 21 części. Od razu mówią, że cykl o Śmierci zdecydowanie wbija w ziemię i mistrzowsko gra człowiekowi na uczuciach raz doprowadzając do śmiechu, by chwilę potem zaprowadzić na skraj płaczu. Zaś całkowitym mistrzostwem jest już dla mnie Kosiarz w którym prócz Śmierci wystąpili magowie Niewidocznego Uniwersytetu. Najlepsza kadra pedagogiczna jaka powstała w dziejach! Celestio jak ja uwielbiam Kwestora! Drugi w kolejności jest cykl o Straży, głównie ze względu na świetne postaci poboczne. No i cykl o Rincewindzie (ale to tylko dlatego, że tam kwestor z dziekanem i nadrektorem biegają często) Link do komentarza
Pesgenu Napisano Sierpień 19, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 19, 2012 Celestio jak ja uwielbiam Kwestora! KWEEEEEEESTOOOOOOR!!!! Melduje się dumny posiadacz 21 części. Od razu mówią, że cykl o Śmierci zdecydowanie wbija w ziemię i mistrzowsko gra człowiekowi na uczuciach raz doprowadzając do śmiechu, by chwilę potem zaprowadzić na skraj płaczu. Zaś całkowitym mistrzostwem jest już dla mnie Kosiarz w którym prócz Śmierci wystąpili magowie Niewidocznego Uniwersytetu. Też strasznie mi się podobała ta częśc zwłaszcza motyw jak jubiler pod koniec mówi śmierci, że poszedłby z tym diamentem do łóżka Swoją drogą nie uważasz za dziwne że Śmierc kazał się nazywac Bill Brama (ang Bill Gates) ? Link do komentarza
Ever3Tree Napisano Sierpień 19, 2012 Share Napisano Sierpień 19, 2012 Swoją drogą nie uważasz za dziwne że Śmierc kazał się nazywac Bill Brama (ang Bill Gates) ? Trochę się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że Pratchettowi chodziło być może o to, by pokazać, że był, hm, no nie wiem, bogaty duchowo. Że choć wylądował w stodole i pracował za grosze, to cieszył się każdą chwilą na równi z najbogatszymi tego świata. Link do komentarza
bobule Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 lubię strasznie, a najbardziej cykl o straży nocnej, te połączenie kryminalnym zagadek ze śmiechem z naszych ulubionych postaci (np odmawianie człowieczeństwa kapralowi Nobbs'owi ) Link do komentarza
Pesgenu Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 lubię strasznie, a najbardziej cykl o straży nocnej, te połączenie kryminalnym zagadek ze śmiechem z naszych ulubionych postaci (np odmawianie człowieczeństwa kapralowi Nobbs'owi ) Z Noobsem najlepsze akcje są "Witaj człowi... małp... Istoto!" albo fragment gdzie doszedł do wniosku, że jest kobietą Link do komentarza
Poranny Kapitan Scyfer Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Najlepsza książka z tego cyklu, jaką do tej pory przeczytałem, to właśnie "Bogowie, Honor, Ankh-Morpork". Straż z Sir Samuelem Vimesem na czele miażdży całą konkurencję prócz Rincewinda. Marchewa, Nobby, Colon, Detrytus i jego czapeczka z wiatraczkiem... to są postacie, których nie zapomnę do końca życia. Link do komentarza
Pesgenu Napisano Sierpień 21, 2012 Autor Share Napisano Sierpień 21, 2012 A co sądzicie o najnowszej części? "Niuch" jest dośc dziwnym odstępstwem od wątku straży miejskiej... Jednak dalej ma swój klimat i jest świetny - Mały Sam miażdzy wiedzą o kupkach Link do komentarza
Poranny Kapitan Scyfer Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 Nie czytałem, ale dobrze wiedzieć, że ktoś ma o tym dobre zdanie. Ostatnio bibliofile coś trąbią o spadku formy sir Pratchetta... Link do komentarza
Ever3Tree Napisano Sierpień 21, 2012 Share Napisano Sierpień 21, 2012 lubię strasznie, a najbardziej cykl o straży nocnej, te połączenie kryminalnym zagadek ze śmiechem z naszych ulubionych postaci (np odmawianie człowieczeństwa kapralowi Nobbs'owi ) Nobbs... Czasem naprawdę mi go żal... No, ale przynajmniej jest świetną przykrywką dla wilkołaka w Straży Miejskiej W "Niuch" nie miałem okazji się zagłębić... Jeśli chodzi o nowsze utwory, to miałem okazję czytać jedynie "Łups" i "Niewidocznych Akademików". Pierwsze jest naprawdę dobre, drugie... Na tym akurat się zawiodłem. Too Damn small amount of Kwestors! :twilight9: Link do komentarza
marvelus113 Napisano Wrzesień 27, 2012 Share Napisano Wrzesień 27, 2012 Jako że mieszkam z 2 braćmi w domu którzy czytają TP czytam ja również. Nie przeczytałem może ich za dużo (do trzech wiedźm, książki o Moiście i Prawdę) to z nich najbardziej mi się podobał Mort. This book is genius! I love it! Me gusta Śmierć pracujący w restauracji. Link do komentarza
Airlick Napisano Wrzesień 27, 2012 Share Napisano Wrzesień 27, 2012 Czytałem większość części, ale najbardziej lubię Świat Finansjery i Piekło Pocztowe. Głównie ze względu na niszczący umysły romans Moista i Adory. Z głównych wątków najbardziej lubię wątek Niewidocznego Uniwersytetu... Dat Ridcully. Link do komentarza
KochamChemie Napisano Wrzesień 28, 2012 Share Napisano Wrzesień 28, 2012 Ja tam lubię wątki z Marchewą i ogólnie ze strażą "miejską" Link do komentarza
Niklas Napisano Wrzesień 28, 2012 Share Napisano Wrzesień 28, 2012 Że też wcześniej nie widziałem tego tematu, shame on me Oto moja skromna wielce kolekcja: Na innej półce oczekuje na przeczytanie Niuch. Jakoś, kurde, straciłem wenę na czytanie i nie mogę się za nią wziąć. Ba, za żadną się nie mogę wziąć That sucks so baaaaaaaaaaaaaad. Z książek jakoś najbardziej mi leżą historie o Straży. Może dlatego, że moją pierwszym tomem z cyklu było Bogowie, honor, Ankh-Morpork, a dopiero później przeczytałem Kolor Magii oraz Blask fantastyczny. Niemniej jednak, moim drugim ulubieńcem jest właśnie Rincewind xd Najmniej z kolei lubię serię o wiedźmach. No jakoś mi nie podeszła - w porównaniu do reszty ta historia jest co najwyżej przeciętna. I tak zapytując reszty, jaka jest WASZA ulubiona książka z cyklu? W moim przypadku to Bogowie, honor, Ankh-Morpork, bo w zasadzie od tej książki zainteresowałem się Pratchettem. A i urzekła mnie ta historia w tym tomie, po prostu czysta epickość. Zresztą nie może być inaczej, gdy mamy Vimesa, Vetinariego oraz Leonarda z Quirmu Lubię też, co chyba nie będzie zaskoczenie, Kolor Magii - po prostu jazda bez trzymanki na Kufrze xd Na trzecim miejscu jest dla mnie Piekło pocztowe. Pamiętam, że miałem pewne obawy związane z zaprezentowaniem nowego bohatera, ale ostatecznie wyszło to dobrze i ciekawie. Nie przepadam natomiast za dwiema pozycjami. Jedną z nich jest Złodziej czasu. Pamiętam, że nieco żałowałem jej zakupu, gdy ją skończyłem. Teraz już nawet nie pamiętam, o co w niej dokładnie chodziło, ale zanudziła mnie. Drugą, o której mogę powiedzieć, że jej nie lubię, jest Carpe Jugulum. Niby wiedźmy i wampiry to dobre połączenie, ale ta historia mnie bardzo szybko znużyła. Jak zwykle szybko czytam kolejne książki, tak ta zajęła mi... no... pięć razy więcej czasu niż powinna Ale przebrnąłem ostatecznie. Niemniej jednak nie polecam jej. A już na pewno nie jako pierwszą książkę, bo to może grozić zniechęceniem do całej serii. Link do komentarza
Airlick Napisano Wrzesień 29, 2012 Share Napisano Wrzesień 29, 2012 Poza częściami o Moiście (btw - ciekawe, czy w końcu będzie książka o nim jako poborcy podatkowym, jak to nam Pratchett zażartował pod koniec Świata Finansjery), najbardziej lubię Potworny Regiment. Jedna z najśmieszniejszych w całym cyklu, jak dla mnie. Link do komentarza
Pesgenu Napisano Wrzesień 29, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 29, 2012 Ja tam chyba najbardziej przepadam za Carpe Jugulum Link do komentarza
Pesgenu Napisano Październik 7, 2012 Autor Share Napisano Październik 7, 2012 Nie wiem czy wszyscy zdają sobie z tego sprawę więc może przypomnę: Równo za miesiąc ma wyjść kolejna część Świata Dysku w języku angielskim - Będzie ona o Moiście von Lipwigu i jego dalszej karierze Link do komentarza
Paladyn Zanderson Napisano Październik 15, 2012 Share Napisano Październik 15, 2012 w sumie nie wiem czy mogę umieścić mój post -prośbę tutajnbo niby znam trochę świat dysku, ale tylko z cytatów na wiki i streszczeń ,a co byście polecili z tej serii przeczytać komuś takiemu jak ja ? Planuję sobie kupić cały cykl o Rincewindzie, ale czy to dobry wybór na rozpoczęcie "przygody" ? Link do komentarza
Airlick Napisano Październik 16, 2012 Share Napisano Październik 16, 2012 Zaczęło się od Koloru Magii i kontynuacji, które są o Rincewindzie, więc to raczej dobry wybór. Ja zaczynałem od którejś z książek o Nocnej Straży, ale te o Rincewindzie są bardziej 'pratchettowskie', więc zapewne bardziej wciągają w cały cykl. Z drugiej strony, jeśli tolerujesz tego rodzaju humor i styl, to nie będzie miało znaczenia, od której zaczniesz - i tak wkrótce kupisz wszystkie pozostałe. Link do komentarza
Ever3Tree Napisano Październik 16, 2012 Share Napisano Październik 16, 2012 Mi się zaś wydaje, że pierwsze dwa tomy cyklu o Rincewindzie nieco utykają w stosunku do pozostałych. Owszem, potem, w dalszych częściach historia to nadrabia z nawiązką, ale widać, że Pratchett dopiero się rozpędza Ja na początek, jako pierwszą książkę poleciłbym cykl w którym pierwsze skrzypce odgrywa Vimes - czyli książki o dzielnych stróżach prawa Ankh-Morpork, na czele z dziełem zatytułowanym "Straż, straż!" Link do komentarza
MathRaven Napisano Październik 20, 2012 Share Napisano Październik 20, 2012 Ja właśnie czytać zacząłem Kolor Magii, potem zabieram się za Blask Fantastyczny. Duuuużo razy już udawało się mnie rozśmieszyć, więc aż się boję wiedzieć, co będzie podczas czytania kolejnych, podobno lepszych części. ._. Książki są niesamowite. Przezabawne, sporo rzeczy, jak taka oktaryna, jest fajnie wyjaśnionych - cudowne uniwersum! Którą część polecacie mi po wspomnianych dwóch? "Straż, Straż", jak powiedział Ever3Tree wyżej? Jak rozumiem, nie trzeba czytać ich chronologicznie, prawda? Czy może są jakieś części, które się fabularnie łączą i po jednej wręcz trzeba przeczytać tę drugą? Link do komentarza
Pesgenu Napisano Październik 20, 2012 Autor Share Napisano Październik 20, 2012 Jeżeli czytasz je po kolei to masz pewną orientację w tym co się gdzie dzieje - ale to nie jest wymagane, choć ułatwia sprawę. A co do pierwszych części, to owszem - dużo osób nie rozumie o co szlachetnemu sir T.P chodzi i rezygnuje z dalszej lektury. Link do komentarza
Airlick Napisano Październik 21, 2012 Share Napisano Październik 21, 2012 Świat ewoluuje, więc lepiej jest czytać po kolei, zwłaszcza książki o tych samych wątkach głównych, chociaż nigdy nie wiesz, kiedy w książce o np. Straży Miejskiej nie pojawi się nawiązanie do wydarzeń z innych części (np. w Potwornym Regimencie jest bardzo dużo nawiązań do Piekła Pocztowego, a są to praktycznie kompletnie różne wątki). Nie ma sensu czytać np. Świata Finansjery przed Piekłem Pocztowym, bo chociaż niektóre rzeczy są pobieżnie wytłumaczone, to raczej nie miałoby takiego samego smaku. Link do komentarza
Paladyn Zanderson Napisano Październik 24, 2012 Share Napisano Październik 24, 2012 Ja tam serię zamierzam czytać cyklami. wskończyłem czytać Kolor Magii (kupiłem sobie przez rączki Dogusia w Empiku) i muszę powiedzieć, że Ricenwind jak i cały świat dysku zaczynają mi się podobać [czy przesadą jest ściąganie eboków cyklu o Ricenwindzie i zmiana avka na Ricenwinda w formie kucykowej] w Realu czeka jeszcze na mnie Kosiarz do przeczytania { śmierć wydaje mi się całkiem fajnym gościem, mógłbym z nim pójść na Piwo} Link do komentarza
Recommended Posts