Mephisto The Undying Napisano Listopad 20, 2016 Share Napisano Listopad 20, 2016 (edytowany) Chłopak wzruszył ramionami zupełnie jakby nie widział w tym nic niezwykłego albo dziwnego. Zaraz potem zaczął przewijać coś na magnetofonie. - Sytuacja taka jak ta, nie ma zbyt dużego wpływu na relacje interpersonalne miedzy nami. - odezwał się kobiecy głos z urządzenia. Edytowano Listopad 21, 2016 przez Mephisto The Undying Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 20, 2016 Autor Share Napisano Listopad 20, 2016 Dziewczyna spojrzała na ciebie, po jej policzkach popłynęło kilka łez. - Dziękuję. - powiedziała tylko po czym zaczęła iść dalej. - W sumie, przydałoby się kogoś poznać, choćby z klasy. Bo przebywać tylko w swoim towarzystwie to tak trochę smutno. Chyba, że nie chcesz. Uszanuję to. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 21, 2016 Share Napisano Listopad 21, 2016 Chłopak przyjrzał ci się zdziwiony. Dość mocno zdziwiła go reakcja. - Czego beczysz? - zapytał podnosząc lekko lewy kącik górnej wargi pokazując tym samym zdziwienie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 21, 2016 Autor Share Napisano Listopad 21, 2016 Dziewczyna spojrzała na ciebie. Otarła łzy. - N-nic... Po prostu... Jesteś pierwszą osobą która to akceptuje. Wcześniej gdy znalazłam sobie kogoś z kim miałam podobne tematy... To moja siostra mówiła mu o czarnej krwi i wtedy zostawałam sama. Tu w zawodówce zaczynam wszystko nana nową kartę. - powiedziała po czym się uśmiechnęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 21, 2016 Share Napisano Listopad 21, 2016 Chłopak tylko wzruszył obojętnie ramionami po czym przewinął swój magnetofon. Potem nacisnął przycisk. - W czasie życia można odkryć wiele dziwnych oraz tajemniczych rzeczy. Ta jednak nie jest jedną z nich. Jest po prostu rzadka. - odezwał się głos sekretarki. Chłopak dalej wyglądał obojętnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 21, 2016 Autor Share Napisano Listopad 21, 2016 Dziewczyna westchnęła. - Masz racje. Nie ma się co przejmować. Racja? - zapytała po czym uśmiechnęła się delikatnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 23, 2016 Share Napisano Listopad 23, 2016 Chłopak wzruszył ramionami. Nie znał się na pocieszaniu, tak więc nie wiedział co ma powiedzieć dziewczynie odnośnie jej zachowania. Po prostu dalej stał z obojętnym wyrazem twarzy i z rękoma w kieszeni. - Chciałaś tam kogoś poznać czy coś takiego. - rzucił po chwili. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 23, 2016 Autor Share Napisano Listopad 23, 2016 Dziewczyna wzruszyła ramionami. - Po prostu uważam, iż miłoby było znać kogoś z naszej klasy. Ale jeśli nie chcesz, ja nie zmuszam. - powiedziała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 24, 2016 Share Napisano Listopad 24, 2016 - Cóż, nie mówie że nie. Ale ja po prostu jestem raczej neutralny społecznie. No i kiedy mi się chce to używam magnetofonu zamiast mówić. - wzruszył ramionami. - Poza tym chyba nie zamierzasz im do domu wbić. - dodał zaraz potem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 24, 2016 Autor Share Napisano Listopad 24, 2016 - No pewnie, że nie. - powiedziała po czym zachichotała cicho. - To raczej byłoby głupie. Wracajmy już może. - powiedziała. Wtedy zawróciliście. Kiedy wróciliście okazało się, że wasz spacer trwał dwie godziny. Zegar wybił dwódziestą pierwszą. Za oknem było cicho, słyszeliście tylko wiatr. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 28, 2016 Share Napisano Listopad 28, 2016 Richard wziął swój magnetofon i przewinął. Potem nacisnął przycisk. - Pójdę do siebie. - odezwał się głos z urządzenia. Potem chłopak kiwnął do ciebie głową i poszedł do swojego pokoju, w nadziei że pogra sobie w coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 28, 2016 Autor Share Napisano Listopad 28, 2016 Dziewczyna poszła tymczasem do siebie. Kiedy wybiła dwudziesta trzecia położyłeś się spać. *** Obudził cię budzik. Za oknem było słonecznie chociaż w prognozie pogody mówili, że będzie padało. Charlotte krzątała się po kuchni. Zapewne robiła śniadanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 28, 2016 Share Napisano Listopad 28, 2016 Richard obudził się ze zmęczonym wyrazem twarzy, nienawidził porannego wstawania, chyba bardziej niż czegokolwiek innego. No ale niestety, musiał wstać, podszedł do szafy i poszukał jakiś ubrań, potem chciał iść się umyć. No i oczywiście ubrać. Po zrobieniu wszystkiego poszedł do kuchni. - Cześć. - rzucił zaspanym tonem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 28, 2016 Autor Share Napisano Listopad 28, 2016 Dziewczyna spojrzała na ciebie po czym się uśmiechnęła. - Cześć. Widzę, że wstałeś. Jak się spało? - zapytała wstawiając czajnik z wodą. - Kawę czy herbatę? - zapytała. Wyjęła z szafki dwa kubki do jednego wsypała dwie łyżeczki kawy. Jak zauważyłeś, dziewczyna robiła tosty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Listopad 29, 2016 Share Napisano Listopad 29, 2016 - Kawę. Z mlekiem. I czterema łyżeczkami cukru. - powiedział obojętnie, wręcz mechanicznie. Najpewniej powiedział to już dość sporo razy. Zdecydowanie zbyt sporo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Listopad 29, 2016 Autor Share Napisano Listopad 29, 2016 (edytowany) Dziewczyna nie zwróciła większej uwagi na to, że powiedział coś normalnie, nie używając magnetofonu. - Będziesz jadł tosty? - zapytała wsypując do drugiej szklanki kawę a następnie sięgając cukier. Edytowano Listopad 29, 2016 przez Clocky Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts