SPIDIvonMARDER Posted September 10 Share Posted September 10 Dawno, dawno temu, jakoś w 2018 roku, Martini z Tribrony rzucił pomysł wskrzeszenia sekcji literackiej Tribrony. Pomysł był o tyle awangardowy, że jedyna spodziewana sekcja to była sekcja zwłok, a tutaj ktoś zasugerował kilku pisarzom stworzenie nowych tekstów, zilustrowanie ich i potem wydanie. Ponieważ dystrybucja miała nastąpić na Ambermeecie w 2019 roku, nazwano to "Projekt Amber". Niestety, ale finalnie powstały tylko dwa teksty i żadna ilustracja. Jeden napisał Sun... ...a oto drugi. To krótkie opowiadanko z perspektywy gryfa, a że alternatywne punkty widzenia zawsze mnie fascynowały, to całość wpisuje się w pewną szerszą koncepcję "opisu kucyków i ich świata"... nieważne. Zapraszam do lektury i już czysto technicznie informuję, że opowiadanie powstało w 2019 roku i 3 lata leżało w szufladzie. https://docs.google.com/document/d/1GTVkXU8v6uTF-JBL-PY_0jDadCn_9qsKQVlKCJD3W6o/edit?usp=sharing Autor: SPIDIvonMARDER Opis: Kucufobiczny gryf przybywa w delegacji do Equestrii i z wielkim trudem powstrzymuje się od torsji na widok pastelowych taboretów. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Józef B Posted September 13 Share Posted September 13 Krótki komentarz pisany zaraz po pochłonięciu tego fika. Tempo akcji jest (bardzo) bliskie perfekcji, choć wiem, że nie każdy jest fanem krótszych opisów na rzecz płynnej akcji, mimo to fajnie, gdyby tekst był odrobinę dłuższy. Postacie z początku proste, a zarazem ciekawe, choć skrzydeł nie urywa. Humor zabawny i przyjemny (scena w lodziarni (kto wie ten wie)). Strona techniczna, jedyne czego się dopatrzyłem to ta gwiazdka(*) na 20 stronie nie jest wyśrodkowana, poza tym bez zastrzeżeń. Podsumowując, polecam. PS. Tag [Z] jest nie potrzebny, gdyż jest to twór jedno rozdziałowy. PPS. Czy każdy gryf nie lubi kapusty kiszonej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
SPIDIvonMARDER Posted September 14 Author Share Posted September 14 Dobre pytanie. Ogólnie chciałem przedstawić powszechną gryfią pogardę do wegetarianizmu, więc jedzenie zgniłych warzyw może być dla nich powszechnie uznawane za podwójne zezwięrzęcenie. A bohater opowiadania jest kucofobem, zatem dla niego to wręcz potrójnie obrzydliwe Dzięki za recenzję. Nie ma co ukrywać, że nie był to tekst pisany w sposób typowy dla mnie, a niejako "na zamówienie" (pod projekt), stąd presja czasu wymusiła na mnie większą zwięzłość, niż zwykle Byłoby w sumie fajnie napisać jakieś dłuższe przygody dużego wrednego gryfa i małej ckliwej klaczy. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now