Skocz do zawartości

Zmierzch for internetowych


Xan

Recommended Posts

Jeśli nie ten dział to proszę o info.

 

Ostatnimi czasy dręczy mnie pewna myśl - dlaczego fora internetowe tak mocno podupadły? Wiem że przyczyną są różne grupki na social mediach lub serwery discord, jednak nie wydaje wam się, że jest to pewien ślepy zaułek?

 

Wszakże na forach jest porządek, są różne działy i tematy, zawsze można wyszukać coś konkretnego po odpowiednim topicu, a na grupach? Jedno pytanie ginie w zalewie innych i za dwa dni już nikt o tym nie pamięta.

 

Nie mówię tu konkretnie o tym forum tylko ogólnie ,chociaż te forum też swoje lata świetności ma już za sobą. Pamiętam czasu jak nie nadążało się tu z czytaniem treści. Oczywiście, ktoś powie, że to przez to, że hype wyhamował, co oczywiście ma jakiś wpływ na ruch na forum, ale sam fandom przecież nie wymarł, wciąż ludzie tworzą nowe rzeczy i rozmawiają chociażby na discordzie. Czemu tam, a nie na forum?

 

Co o tym sądzicie? Napiszcie, ruszmy coś w tej części internetu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Jeśli chodzi stricte o fora internetowe to problem leży chyba w marketingu. Chodzi o to że by natrafić na forum trzeba go szukać w wyszukiwarce a wyszukiwarki właśnie (szczególnie google z ich żałosnymi wynikami ocenzurowanymi/reklamującymi/wygenerowanymi przez ai) wymierają. Ludzie nie używają googla bo wolą właśnie discorda albo broń boże facebooka czy inny szmelc. Przez to nowe fora nie powstają co nakręca spiralę.

 

Tu warto dodać, że angielskie fora (nawet mlp) mają się jeszcze dobrze (ludzie jeszcze o nich pamiętają) aczkolwiek też powoli wymierają. Ale czy można się dziwić? Bo pomyśl. Jak chcesz znaleźć dobre forum dzisiaj? Szukać w googlu? Co wpiszesz? Często ludzie nie wiedzą że dane forum istnieje, i wtedy łatwiej szukać po social mediach, bo tam na pewno coś jest. Prowadzenie forum wymaga sporego nakładu czasu i pieniędzy, a serwera discord/grupy na fb już nie.

 

Fora najczęściej zdobywają ludzi przez polecenie. Mlppolska nie ma ludzi którzy by polecali forum choćby na youtubie.

 

I ostatnia kwestia, również dość instotna. Ludzie wolą prostą nie rozwijającą rozrywkę typu tiktok shorty itd. Coś się odwróciło i jesteśmy w momencie historycznym, w którym tendencja się odwraca. Stajemy się coraz głupsi jako gatunek zamiast coraz mądrzejsi. A weź przykład z tego forum. Gdzieś w zasadach jest że musisz się sprawnie i ortograficznie wypowiadać. Ludzie piszą dość sporo w postach i jak coś piszą to najczęściej mają coś oryginalnego do powiedzenia. Tym czasem na social mediach piszesz byle co, czytasz byle co. Nie musisz używać mózgu. Idealne dla rodzących się właśnie ameb.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, szaronko napisał:

Oczywiście. Jeśli chodzi stricte o fora internetowe to problem leży chyba w marketingu. Chodzi o to że by natrafić na forum trzeba go szukać w wyszukiwarce a wyszukiwarki właśnie (szczególnie google z ich żałosnymi wynikami ocenzurowanymi/reklamującymi/wygenerowanymi przez ai) wymierają. Ludzie nie używają googla bo wolą właśnie discorda albo broń boże facebooka czy inny szmelc. Przez to nowe fora nie powstają co nakręca spiralę.

 

Co do marketingu to się zgodzę - praktycznie nikt nie mówi już o forach. Chyba tylko elektroda się utrzymuje na fali głównie przez swoja tematykę która zawsze będzie aktualna i poniekąd przez swoją memiczność.


Zastanawia mnie tylko kiedy i dlaczego ludzie zaczęli uznawać, że uporządkowane forum jest gorsze od jakiejś grupki na Facebooku, gdzie w zasadzie jedynym plusem tej grupki jest to, że jest w jednym miejscu, obok foteczek znajomych z Majorki.

 

5 godzin temu, szaronko napisał:

Tu warto dodać, że angielskie fora (nawet mlp) mają się jeszcze dobrze (ludzie jeszcze o nich pamiętają) aczkolwiek też powoli wymierają. Ale czy można się dziwić? Bo pomyśl. Jak chcesz znaleźć dobre forum dzisiaj? Szukać w googlu? Co wpiszesz? Często ludzie nie wiedzą że dane forum istnieje, i wtedy łatwiej szukać po social mediach, bo tam na pewno coś jest. Prowadzenie forum wymaga sporego nakładu czasu i pieniędzy, a serwera discord/grupy na fb już nie.

 

Oh c'mon... Nie powiesz mi przecież, że nagle, na przestrzeni raptem kilku lat ludzie się tak rozleniwili, że nie chcą szukać informacji na interesujący ich temat w googlu. A ten przecież na bank podrzuci jakieś forum. Szczególnie jeśli dopiszemy frazę "forum". Bardziej mi się wydaje, że erozja nastąpiła wtedy, kiedy przestały być tworzone zwykłe, strony "niusowe" na których zawsze był odnośnik do forum. Bo zawsze ktoś z przeciętnych czytaczy wejdzie przedyskutować jakiś temat. A tak jak nie ma witryny to i nie ma forum 😞

 

Co do czasu to się w pełni zgodzę. Czasu i roboty, przeczytanie tej masy tekstu jest mocno pochłaniające. Ale koszty?

Jak ostatnio (rok temu) zamykało się forum dot. cyklu Miecz Prawdy to jego ostatni "haracz" za serwer na rok wyniósł raptem 120zl. To nie są jakieś wielkie pieniądze nawet jakby użytkownicy mieli się nie dorzucać.

5 godzin temu, szaronko napisał:

I ostatnia kwestia, również dość instotna. Ludzie wolą prostą nie rozwijającą rozrywkę typu tiktok shorty itd. Coś się odwróciło i jesteśmy w momencie historycznym, w którym tendencja się odwraca. Stajemy się coraz głupsi jako gatunek zamiast coraz mądrzejsi. A weź przykład z tego forum. Gdzieś w zasadach jest że musisz się sprawnie i ortograficznie wypowiadać. Ludzie piszą dość sporo w postach i jak coś piszą to najczęściej mają coś oryginalnego do powiedzenia. Tym czasem na social mediach piszesz byle co, czytasz byle co. Nie musisz używać mózgu. Idealne dla rodzących się właśnie ameb.

 

To prawda, ale czy możemy coś zrobić by temu przeciwdziałać?

Przecież jak się patrzy na niektóre dyskusje na dc/grupach/nitkach na Twitterze, to te potrafią być naprawdę długie, merytoryczne i wciągające. A jednak coś sprawia że są one tam a nie na forach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest jeszcze kwestia cierpliwości oraz attention span. Na DC te właśnie dyskusje potrafią trwać przez tysiące słów ale to wszystko zawiera się w paru godzinach. Na forum coś takiego zajęło by dni, tygodnie. I co do attention spanu to nie ma wątpliwości bo nawet są jakieś badania na ten temat.

 

A co do kosztów to, wprawdzie nie jestem specjalistą ale coś tam kiedyś próbowałem i najtaniej jakbym mógł założyć forum to 300 zł rocznie, nie wliczając masy czasu na konfiguracje, moderowanie, czy promocję. (Mówimy tutaj oczywiście o małym forum). Chyba że nie musisz kupować hostingu bo masz komputer który może to pociągnąć i stać u cb włączony 24/7. Wtedy może i zmieścisz się poniżej 200 rocznie. Ja wiem że może to nie jest sporo, ale jak za coś co dodaje ci ogrom pracy to nie wiem czy się opłaca.

 

A jeśli chcesz ratować forum (co ktoś tam już kiedyś chciał) to warto przyjrzeć się sednu problemu. Bo ludzie myślą, że problem leży w samym forum ale tak nie jest. Możesz oczywiscie zakładać ciekawe tematy, motywować ludzi co jeszcze na forum zostali do większej aktywności, ale gasisz palący się las wiadrem z wodą. Tu trzeba by skierować nowych ludzi z innych przestrzeni internetu. 

 

Na przykład w taki sposób: założyć kanał na yt o tematyce kucy. Zebrać tysiące subów. I uwaga, najważniejszy moment. Wpleść to forum jakoś umiejętnie w swój kanał na youtubie. Jak? Nie wiem. Może coś w stylu interakcji z widzami by się tu działo. Pomijam fakt że coś takiego już graniczy z niemożliwym bo youtube działa tak, nie inaczej, i nie wybijesz się na yt w niszy która już praktycznie nie istnieje. Chyba że masz mega innowacyjny pomysł, coś co zrewolucjonizuje podejście masy ludzi do danego tematu ale to jest piekielnie trudne i wymaga szczęścia. Są takie przypadki, ale nie będę o tym mówił bo zbaczam kompletnie z tematu, a to temat rzeka i ja lubie o nim mówić, to już bym nie przestał prędko.

 

Możesz myśleć o innych strategiach ale jedyne co ma jakiekolwiek prawo wypalić  (choćby wgl w założeniu) to jakieś wariacje tego co powiedziałem. Czyli przekierowanie jakoś ruchu z zewnątrz na forum. Bo jak mówiłem, minęły czasy szukania forów w googlu a fora straciły organiczny przypływ nowych ludzi.

 

Problem leży na zewnątrz. Nie wewnątrz. I leży on również po części w umysłach dzisiejszego społeczeństwa. Nie jestem w stanie tego udowodnić i nie mam konkretnych przykładów, ale ludzie naprawdę stają się... No cóż, z braku lepszego słowa wspomniałem wcześniej że głupsi ale to nie jest do końca to. Bardziej chodzi o leniwość umysłową i nieumiejętność wychodzenia poza schematy, oraz poza to, co akurat mają na swoim feedzie w social mediach.

 

Pewnie ktoś mi zaraz zarzuci, że pieprzę boomerskie głupoty i pewnie ktoś ma rację. Ale ja tak właśnie uważam :)

Edytowano przez szaronko
  • +1 1
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na obecną sytuacje składa się wiele rzeczy. Jedną z nich jest wycofanie społeczne, które dostrzegam choćby u swojej siostry i powoli chyba też u siebie. To wycofanie nie objawia się tylko w realnym, ale i w sieciowym świecie. Strach przed ludźmi oraz tym co o nas pomyślą jest tak wielki, że boimy się wyjść z bezpiecznych kokonów. Moja siostra choćby właśnie z tego powodu unika wszelkich rozmów z kimś kogo nie zna. Unika społeczności gdzie jest zbyt wielu ludzi, a tym bardziej unika dyskusji z nimi. Wyjścia z domu nawet do sklepu są dla niej koszmarne, bo nie znosi nawiązać żadnego kontaktu. U siebie dostrzegam podobne sytuacje kiedy wchodzę w miejsca gdzie są tłumy ludzi, a ja jestem sam. Zawsze mam irracjonalne wrażenie, że wszystkie okoliczne oczy skupiają się na mnie i oceniają mnie na każdym kroku.

 

Kolejna rzecz to fakt braku zainteresowania i wszechobecny hejt, który co niektórzy nazywają konstruktywną krytyką. Sam jako osoba, która swego czasu przechodziła z forum na forum wiem coś o tym. Jeśli widzę, że nie ma zainteresowania tym co robię, a ja nie mogę się odnaleźć wśród weteranów danego forum, którzy już stworzyli swoje niewielkie lub większe kręgi odchodzę, bo nie widzę sensu dalej coś robić skoro i tak właściwie nie istnieje. Mnie na tym forum początkowo utrzymywały nagrody za różne czynności. Uwielbiałem je zdobywać, niemal jak trofea w grach. Były to tylko ikony, ale były świadectwem moich osiągnięć na forum, ich zniknięcie było jak dla mnie w tym przypadku pierwszym gwoździem do trumny. Jeśli idzie o drugą sprawę, to pamiętam jak kiedyś była sytuacja, że pojawiła się tu jakaś 10 latka. Wyraźnie chciała się odnaleźć na forum, ale część forumowiczów spisywała ją niemal natychmiast na straty, bo jak dziecko wśród dorosłych lub starszych nastolatków? Zapominano w tym wypadku, że jest to forum o cholernej bajce, którego głównym targetem były właśnie dzieci, ale najobrzydliwsze dla mnie przyszło potem. Ta dziewczynka wrzuciła obrazek żeby się pochwalić swoim talentem. Przyznam otwarcie nie był to może obrazek narysowany nie wiadomo jak artystycznie, ale sam nie rysuje lepiej niż tamto dziecko, więc uznałem, że nie ma co, a ona ma jeszcze czas aby się nauczyć i dalej próbować. Niestety wielu chyba o tym zapomniało. Widziałem komentarze typu przestań rysować, nie ma dla ciebie nadziei. Co to za szajs? Porażka... Nawet admin się w pewnym momencie zirytował poziomem tych wypowiedzi. Nie dziwi potem, że ludzie, którzy coś tworzą, a są z natury delikatni psychicznie wycofują się, a nawet porzucają dalsze marzenia. I nie twierdzę, że wszystko musi się podobać, ale może warto zastanowić się nad konstruktywną prawdziwie krytyką zamiast zabijać czyjeś marzenia. Jestem chociażby na stronie lubimyczytać gdzie komentuje każdą książkę, którą przeczytam. Staram się wybierać tylko te, które są w moim guście. Czasem jednak zdarza się, że tytuł nie zawsze do mnie trafi, ale nigdy nie napisałem ani pod taką książką czy ficiem na wattpad, że jakie to gówno, niech autor przestanie lepiej pisać. Staram się po prostu wyrazić w takiej sytuacji co w tej książce mi się podobało, a jakie jej aspekty do mnie nie przemówiły, ale bez obrażania i wyzywania. Każdy ma swój styl i robi po swojemu jednej robi to gorzej inny lepiej, jeden przemówi do pewnej grupy ludzi inny do innej, ale wypada się szanować.

 

Brak czasu, to jedna z częstych przypadłości w obecnym zabieganym życiu. Gdy trafiłem na to forum na początku myślałem, że będzie jak zawsze do tej pory posiedzę tu miesiąc może góra dwa i zniknę niezauważony jak zawsze. Było jednak inaczej, bo poznałem tu grupę ludzi, z którymi nawiązałem trwałe relacje, a nawet przyjaźń. Wszyscy mieliśmy własne przemyślenia i inne zdania na różne tematy, pochodziliśmy z różnych części kraju, a mimo to potrafiliśmy ze sobą rozmawiać odłożyć na bok różnice i dobrze się bawić. Był to czas wspaniały, a spotkania i pisania z tymi ludźmi wyczekiwałem każdego kolejnego dnia. Czas jednak niestety mija i mimo, że nadal utrzymujemy kontakt, to nie mamy już tyle czasu co zwykle. Wszyscy jesteśmy zabiegani walcząc o każdą odrobinę czasu na wszystko. Ciężko znaleźć go tyle co mieliśmy dawniej aby bawić się w nasze luźne gry ról, a nawet na długie wielogodzinne dyskusje jakie mieliśmy wtedy.

 

Kolejną sprawą są światopoglądowe różnice, które moim zdaniem są teraz największym rakiem każdej dyskusji. Jeśli zaczynasz nawet najbardziej błahą obecnie dyskusje trzeba pilnować się na każdym kroku, jedno słowo, które zostanie źle odebrane i zaraz jesteś atakowany z każdej strony raz z lewej czy prawej. Wielokrotnie już widziałem siłowe narzucanie innym zdania na każdy aspekt, a jak to nie wychodziło, to zaczynały się prowokacje, zaczepki i wyzwiska byle tylko sprowokować i zepsuć cały dzień osobie, która ma inne zdanie. Nieważne jakie dasz dowody na poparcie swoich słów, jak trafisz na konkretny beton niczym go nie przekonasz. Jeśli powiesz coś nie tak na lewą stronę wychodzisz na Hitlera i wiele innych tego typu obelg, powiesz coś na prawą stronę jesteś pedałem i nic nie wartym lewakiem, neutralność niemal nie istnieje musisz być w pełni oddany jednej ze stron. Nawet w aspektach rozrywek dostrzegam jak ludzi ogarnia szaleństwo. Korporacje dymają nas na każdym kroku wykorzystują nas do bicia kasy dając coraz gorsze produkty, ale ich fanatyczne grupy mają to gdzieś. Widzę co chwilę wojny konsolowe czy z pecetowcami walki o to jaka gra powinna być na jakiej platformie, bo jak z ps pojawi się pc ból dupy, a jak gra z xbox pojawi się tylko na tej konsoli to nowa wojna wywołana przez jedną ze stron. Sztuczne zaniżanie oceny produktu ku chwalę korpo, które się z nas śmieje. Sony czy Microsoft wydadzą gównianą grę? Co z tego ich fanatycy będą bronili tych produktów tak jak byś obraził ich matkę i ojca bo wyraziłeś jakąkolwiek krytykę na temat danej gry. Nie dziwne więc, że w takich sytuacjach coraz bardziej unika się jakichkolwiek dyskusji. Mi wystarczy, że w pracy się nadenerwuje nie potrzebuje tego jeszcze w wolnym czasie. Choćby dlatego niemal wycofałem się z grania w sieci, dyskusji na wszelkich forach czy zacząłem wręcz unikać ludzi trzymając się tylko tej garstki, którą już poznałem na tyle, że mogę im ufać.

 

Tak przynajmniej ja widzę powody dla których fora znikają.

  • +1 3
  • Lubię to! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Magus napisał:

Jeśli idzie o drugą sprawę, to pamiętam jak kiedyś była sytuacja, że pojawiła się tu jakaś 10 latka. Wyraźnie chciała się odnaleźć na forum, ale część forumowiczów spisywała ją niemal natychmiast na straty, bo jak dziecko wśród dorosłych lub starszych nastolatków?

Powiem Ci, że osobiście wolę, by takie dzieciaki stąd uciekały. Dla własnego dobra. Ba, uważam, że dziesięcioletnie dzieci w ogóle nie powinny łazić po forach internetowych oraz social mediach. Ludzie są okrutni, wyśmieją jakieś krzywe, adekwatne do wieku obrazki, będą takiego dzieciaka podpuszczać by robił z siebie idiotę, itd. Nie mówiąc o zjawisku groomingu. Trudno kontrolować wszystko, co się dzieje na takim forum, szczególnie co użytkownicy robią na PW. Dziesięcioletnie dziecko może się też łatwo natknąć tu na treści niebezpieczne -  tu są jednak głównie dorośli i starsze nastolatki, które nie stają na rzęsach, bo gdzieś kręcą się dzieci.

 

Swego czasu autorami clopów były w dużej mierze dzieci (ówczesny regulamin zabraniał im czytania treści +18, ale nie przewidział, że będą je robić). Rekordzistka miała 9 lat. Chyba nie muszę pisać co o tym myślę i jakie to niesie za sobą zagrożenia. Oczywiście, zostało to wszystko posprzątane i jest bardziej pilnowane. Ale tak, uważam, że poniżej pewnego wieku dzieci bez nadzoru rodziców nie powinny się pałętać między dorosłymi. Szczególnie, że niestety, ale w fandomach różne rodzaje przemocy w stosunku do małoletnich istnieją - w Polsce na szczęście nie spotkałam się z niczym gorszym niż zjechanie obrazka czy fanficzka (co wciąż jest przykre, ale z drugiej strony dzieciak zasługuje na szczerość i konstruktywną krytykę, a niektórzy mylą to z hejtem i vice versa), ale z zza wielkiej wody słychać sporo dużo gorszych wieści.

 

11 godzin temu, Magus napisał:

Nie dziwi potem, że ludzie, którzy coś tworzą, a są z natury delikatni psychicznie wycofują się, a nawet porzucają dalsze marzenia. I nie twierdzę, że wszystko musi się podobać, ale może warto zastanowić się nad konstruktywną prawdziwie krytyką zamiast zabijać czyjeś marzenia. Jestem chociażby na stronie lubimyczytać gdzie komentuje każdą książkę, którą przeczytam. Staram się wybierać tylko te, które są w moim guście. Czasem jednak zdarza się, że tytuł nie zawsze do mnie trafi, ale nigdy nie napisałem ani pod taką książką czy ficiem na wattpad, że jakie to gówno, niech autor przestanie lepiej pisać. Staram się po prostu wyrazić w takiej sytuacji co w tej książce mi się podobało, a jakie jej aspekty do mnie nie przemówiły, ale bez obrażania i wyzywania. Każdy ma swój styl i robi po swojemu jednej robi to gorzej inny lepiej, jeden przemówi do pewnej grupy ludzi inny do innej, ale wypada się szanować.

Zgadzam się, że komentarze "To gówno, przestań pisać xD" są żałosne i nie powinny mieć miejsca. Bo nic nie wnoszą.

Są też autorzy, którzy na konstruktywną krytykę zaczynają się ostro rzucać, bo są dzieciakami/mentalnymi dzieciakami, dla których jedyną niehejterską reakcją jest "OMG ale piękne 10/10" i dosłownie się obrażają i płaczą na cokolwiek innego. Obserwuję to zwłaszcza na grupach rysunkowych u bardzo młodych ludzi.

Hejt sprawia, że autor dalej nie wie, co ma poprawić itd., więc jest zły. Ale... realia są takie, że każdy twórca zetknie się z nimi prędzej czy później. Jeśli ktoś odpuszcza po pierwszym razie, to tak czy siak by odpuścił. Bo pisanie/rysowanie/cokolwiek, to w dużej mierze nudne ćwiczenia i niewdzięczna harówa. I już to, a nie złośliwe komentarze, odsiewają większość ludzi, którym się coś krótko wydawało. Często dostaje się przy tym zerową atencję. Żeby wytrzymać ten proces, to to musi być coś więcej niż przelotne hobby. I motywator też musi być lepszy niż ciągłe pochwały od ludzi. Jeśli ktoś tak łatwo odpuszcza, to to nigdy nie było to.

 

11 godzin temu, Magus napisał:

Każdy ma swój styl i robi po swojemu jednej robi to gorzej inny lepiej, jeden przemówi do pewnej grupy ludzi inny do innej, ale wypada się szanować.

Styl stylem, oczywiste braki podstaw i oczywiste błędy błędami. Oczywiście, nie wszystko musi się wszystkim podobać i jeśli coś nie jest zepsute, tylko nie w naszym guście... to lepiej to olać albo powiedzieć właśnie to - wykonanie spoko, ale mi nie podeszło.

 

 

11 godzin temu, Magus napisał:

Mnie na tym forum początkowo utrzymywały nagrody za różne czynności. Uwielbiałem je zdobywać, niemal jak trofea w grach. Były to tylko ikony, ale były świadectwem moich osiągnięć na forum, ich zniknięcie było jak dla mnie w tym przypadku pierwszym gwoździem do trumny.

Niestety, ale parę rzeczy zostało poświęconych, by forum w ogóle mogło przetrwać i zostać załatane. Brakuje też ludzi, którzy by je robili. Idealnym byłoby przywrócenie wszystkich nagród, ale nie wydaje mi się, by to było możliwe.

 

 

A czemu fora wymierają? W dużej mierze przez zmiany pokoleniowe. Mam wrażenie, że ludzie o dekadę ode mnie młodsi pochodzą z zupełnie innego świata niż ja i są mi dużo dalsi niż ludzie o 10 lat starsi. I wydaje mi się, że to efekt wychowania się ze smartfonami od przedszkola i przyklejeniem do social mediów od maleńkości. Wszystko musi być już, teraz, szybko, natychmiast, nie za długie i zero wysiłku. Młodzi ludzie nie rozumieją dlaczego moderacja zabrania offtopu, spamowania emotek itd. I wszędzie widzą hejt i atak na siebie.

Do tego social media dają szybszy, ale często płytszy kontakt, który daje szybszą gratyfikację. No i łatwiej robić fanpage/wydarzenie na fejsiku. I coś tam znaleźć. Ale za to relacje na tych grupach... Fora internetowe bardziej zbliżały ludzi.

 

 

 

Edytowano przez Cahan
  • Mistrzostwo 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cahan napisał:

A czemu fora wymierają? W dużej mierze przez zmiany pokoleniowe. Mam wrażenie, że ludzie o dekadę ode mnie młodsi pochodzą z zupełnie innego świata niż ja i są mi dużo dalsi niż ludzie o 10 lat starsi.

Wi9esz, ja mam wrażenie, że to nie do końca tak. ja np jak rozmawiałem z przyjaciółmi - wielu już ma własne żony i dzieci - to stwierdziliśmy, że jesteśmy chyba ostatnim pokoleniem, które jeszcze goniło za dzieciaka po polu, smarowało się w piaskownicy itp. jednocześnie pochodzę z czasów, gdy w naszej Polszy powoli coraz bardziej wjeżdżał internet. Konto YT założyłem w 2006 roku :) Mam wrażenie, że TERAZ ludzie bardziej powinni siedzieć w necie, bo faktycznie teraz zamiast "smoczka" bo dziecko za duże, to zatyka je się smartfonami :d Widziałem taki filmik na YT o dawnej technologii to nie uwierzycie, pokazano tam 3 latka któremu dano 1szego Game Boya i to dziecko próbowało obsługiwać je DOTYKOWO! Tak, małe dzieci są już tak przyzwyczajone, do siedzenia w sprzęcie, w sieci. Logicznie powinni bardziej siedzieć na forach, ale właśnie social media, YT kids i inne rzeczy, tik toki, to właśnie odciąga :)

Edytowano przez Vulture
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Vulture napisał:

Logicznie powinni bardziej siedzieć na forach, ale właśnie social media, YT kids i inne rzeczy, tik toki, to właśnie odciąga :)

Tak, tylko fora to twór dla takich starych zgredów jak my. Tu jest porządek, zasady i jeszcze trzeba czasem korzystać z opcji SZUKAJ.

 

Smartfonowe dzieciaki (uspokajanie niemowlaków smartofnami, to widuję regularnie w robocie), mają bardzo krótki czas uwagi i szukają w sieci krótkich i intensywnych treści. Na forach trzeba sobie samemu pokopać i nie ma tak szybkiego pobudzania ośrodka nagrody w mózgu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.01.2024 o 23:12, Xan napisał:

Ostatnimi czasy dręczy mnie pewna myśl - dlaczego fora internetowe tak mocno podupadły? Wiem że przyczyną są różne grupki na social mediach lub serwery discord, jednak nie wydaje wam się, że jest to pewien ślepy zaułek?

Nie. Po pierwsze: utworzenie i zarządzanie grupą na FB jest po stokroć łatwiejsze od zarządzania jakimkolwiek forum. Nie musisz mieć żadnej wiedzy, wszystko robi się samo, a ty ograniczasz się jedynie do zmiany obrazków w tle. Wiem coś o tym, bo sam utworzyłem grupę o Honkai: Star Rail. Gdyby to miało być forum, to nawet bym nie zaczynał. 

 

Po drugie: czasy się zmieniły i ludzie się zmienili. Kto był na tym forum od lat, to widział jak aktywność z czasem spadała i to jeszcze w czasach świetności serialu. Ludziom zwyczajnie nie chce się napisać czegoś więcej niż: "rel", "lol", "idk". Gdy widzę w jaki sposób wypowiadają się ludzie na takim Genshin Impact Polska, to załamuję ręce. Za sprawą social mediów i smartfonów wciskanych od najmłodszych lat to społeczeństwo najzwyczajniej w świecie "debilnieje". No, ale to już rozmowa na inny temat :burned:

 

Po trzecie: fora nadal istnieją i mają się całkiem nieźle, ale poświęcone są raczej poważniejszym tematykom (obróbka grafiki, tworzenie gier itp). Chociaż prawda jest taka, że Discord jest wygodniejszy, bo zawsze aktywny. Co z tego, że napiszesz coś na forum skoro na odpowiedź musisz czekać X czasu? 

 

Cytat

Wszakże na forach jest porządek, są różne działy i tematy, zawsze można wyszukać coś konkretnego po odpowiednim topicu, a na grupach? Jedno pytanie ginie w zalewie innych i za dwa dni już nikt o tym nie pamięta.

Na grupie też może być porządek. Wszystko zależy od admina. Ale fakt jest faktem, że forum daje większe możliwości. No, ale co z tego, skoro ludziom się zwyczajnie nie chce? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...